Sześciopak zza ...firanek! a co na to zazdrostki?

Czym gorsze? czym zawiniły zazdrostki? nie mówiąc o roletach czy żaluzjach!

Schetyna z Lubnauer z braku własnych pomysłów, programu dla samorządów schowali się ze wstydu oraz ze strachu przed wyborcami za firanki, a Nowacką umieścili za zazdrostką.

I to cały ich program.

Za prl ci uprzywilejowani z nadania Stalina, Chruszczowa, Breżniewa za żółtymi firankami mieli dostęp niemal do wszystkiego, czego zwykli, gnębieni przez nich Polacy na oczy nie mogli zobaczyć w biedasklepach.

Dzisiaj takiemu Schetynie niczego nie brakuje poza władzą!
Tyle, że aby ją znów odzyskać jest zwyczajnie zbyt ...GŁUPI!

Otóż to! za głupi, aby cokolwiek mądrego Polakom zaproponować.
Stąd skoro tak, to co rusz głupawka za głupawką.

Totalna głupizna, którą usiłuje ze swymi odkorytkowymi przedsatwić jako sześciopak!

Na moim toruńskim, zielonym i przepięknym Bydgoskim Przedmieściu ten program czyli sześciopak już dawno znają i opanowali miłośnicy napoju piwopodobnego oferowanego przez tzw wielką piątkę, produkowanego wedle ordynarnej metody HGB czyli siuśków i gremialnie spożywanego bez względu na temperaturę otoczenia.
I Schetyna nie tylko im, tym moim ziomalom niczego odkrywczego ani też porywającego nie jest w stanie zaoferować.

Tym bardziej Lubnauer strasząca tymi, którzy już rzekomo są na ich parapetach i zaglądają im za firanki.

Aż żałość bierze, że takie bzdury, brednie programowe można oferować Polakom przed wyborami!
Osiem lata za swych rządów łupili, grabili Polskę, Polaków, a dzisiaj im oferują sześciopak i czarnego luda, strachy za oknem.

pzdr