Idę na ... zielone! i mam gdzieś tę premierę kłamczuchę, macacza kur tudzież trzęsącą się ze strachu kaprawą tzw III RP!

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Chwalcie łąki umajone,
Góry, doliny zielone.
Chwalcie, cieniste gaiki,
Źródła i kręte strumyki!

Co igra z morza falami,
W powietrzu buja skrzydłami,
Chwalcie z nami Panią Świata,
Jej dłoń nasza wieniec splata.

Ona dzieł Boskich korona,
Nad Anioły wywyższona;
Choć jest Panią nieba, ziemi,
Nie gardzi dary naszymi.

Wdzięcznym strumyki mruczeniem,
Ptaszęta słodkim kwileniem,
I co czuje, i co żyje,
Niech z nami s1awi Maryję!

Od dziesiejszego popołudnia, gdzie indziej z wieczora nie tylko w kościołach, ale przy przydroznych kapliczkach w Polsce, na Litwie, Białorusi, Ukrainie przez cały miesiąc maj wierni będą oddawaĆ cześć Maryji.

Maj wesoły nam nastaje,
Zielenią się sady, gaje,
Wiosna zimie gnuśnej łaje,
A"Zielone" w rękę daje.

Zakwitły piękne dziardyny,
Zgoła wszystek świat jest inny,
Ogrodów Flora bogini
W oczach ludzkich cuda czyni.

Patrz jako jawor wyniosły,
Już gęstym liściem porosły,
Kochaneczek wawrzyn Feba,
Ma odzieży co potrzeba.

Jabłoń w porosłe gałęzi
Sama siebie kryjąc więzi,
Na cytryny, gruszki, wiśnie,
Gęsty przez gwałt list się ciśnie.
...
Więc z nich zrywam latorośle,
Te Marynie pięknej poślę,
"Zielonem" się niech zabawi,
A niech słuszny zakład stawi.
..." / Zielone, Wespazyan Kochowski /

"
Anioł wiosny skroń słodką wychylił nad śniegi
I wdzięcznie się rozśmiały nadwiślańskie brzegi,
Pierwiosnek ubrał łąki -jabłoń kwiat rumiany:
O ślicznyś, nad dziewicę, kraju mój kochany.

Takąć piosnkę jaskółka witając cię śpiewa,
Tak ci bocian klekoce-tak ci szumią drzewa;
Takąć pochwałę wietrzyk rozgłasza po lesie:
Cóż stęskniony za tobą syn twój ci niesie.
..." / Błogosławieństwo plonom, J. N. Jaśkowski /

" Na cichem niebie drżały
Światełka gwiazd promienne,
A lilie pochylały
Do rzeki czoła senne.

Z majowym lasów tchnieniem
Wiatr pieśni niósł odgłosy,
I igrał twem odzieniem,
I pieścił twoje włosy.

Drożyny krętej śladem
Szliśmy powoli, razem,
Gdzie lampa światłem bladem
Migota przed obrazem.

Lud kwiaty niósł w ofierze,
Pieśń brzmiała staroświecka,
Tyś się modliła szczerze
Z anielska wiara dziecka.

Dziś...znowu wiosna świta,
Łąka się kwiatem stroi,
Miniony urok wita
po latach, w duszy mojej..."
/ Było to w maju, T. Zawadyński /

I jak to drzewiej mawiano:

Kto sieje groch ma marcu,
Gotuje go w garncu,
A kto w maju, ten w jaju.

Ciepły kwiecień, mokry maj,
Będzie żytko, jako gaj.

Święty Józef pogodny,
Będzie roczek urodny.

Gdy przyleci kraska, to już Boża Łaska.
Deszczyk majowy i łzy panny młodej nie długo trwają.

Na św. Stanisław zatykano łąki wiechami, więc mówiono;
Od św. Stanisława
Z pastuchami sprawa.

I t b b n t c m d p.#

pzdr

# kto to rozszyfruje? he! he!

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

W katolickiej Bawarii tez odbywaja sie nabozenstwa majowe przy przydroznych kapliczkach, grotach innych miejcach poswieconych kultowi Maryjnemu. Pozdrawiam

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1476386

terenach rzeszy niemieckiej. Jeno w Bawarii resztki. a moze się mylę?!

 

pzdr

Vote up!
4
Vote down!
0

antysalon

#1476388

Nie, nie mylisz sie.

Pozostali bogobojni, chociaz...na swoj sposob ;-)

Czasami, gdy przejezdzam przez Bawarie, widzac w jakis malych miejscowosciach krzyze na wielu skrzyzowaniach,

widzac kapliczki ... wbudowane w fasade domostw, albo gdzies w terenie,

stawiam sobie pytanie:

jak mogl tak katolicki kraj " wydac na swiat " tylu skandinad szanowanych obywateli,

ktorzy mogli pojsc ...gdzies daleko...i mordowac ludzi ?

By po powrocie nadal, " jakby  nigdy nic " odprawiac MAJOWKI...

pzdr.

Ps. trzeba pamietac, ze to wlasnie na Bawarii Adolf czul sie jak w domu...

do Braunau swojego rodzinnego miasteczka  mial  niedaleko...,

a Bawarczycy go poprostu uwielbiali...

Dzisiaj nie wszedzie sie o nim glosno mowi..., 

ale wielu ma go w sercu...

Tak wlasnie wyglada katolicyzm po bawarsku :-))))))

 

Vote up!
4
Vote down!
-2

chris

#1476401

rzec, zwulgaryzował!?

 

pzdr

Vote up!
2
Vote down!
0

antysalon

#1476408

Gdybym rozmawiajac z Bawarczykami uslyszal skruche lub jakas glebsza refleksje,

to zapewne zrewidowal bym moj poglad w tej sprawie...

Jednak do dzisiejszego dnia nic takiego nie mialo miejsca...,

a mialem z nimi kontakt przez dziesiatki lat...

Nadal sa butni i pewni siebie, a skruchy to nawet z lupa nie dojrzysz...

Dla mnie to jest  zwykla obluda.

Nie mozna wierzyc w Boga i jednoczesnie mordowac ludzi...

Wulgaryzuje ?

hm,

poprostu nazywam rzeczy po imieniu.. i tyle !.

pzdr.

 

Vote up!
4
Vote down!
-2

chris

#1476413

w Badenii, ani w Szwabii pomimo swojego katolicyzmu i majowych slupow

nikt nie napisaliby cos tak pieknego i prawdziwego,

jak Ty to powyzej  uczyniles...

tak moze tylko polska DUSZA i nikt poza nia...

pzdr.

 

Vote up!
3
Vote down!
-2

chris

#1476423

No to spróbuję :)))

Hmmm...  cóż to może być za końcowy wniosek ? No nie wiem ...

 

I to by było na tyle co mam do powiedzenia.

:))))

Vote up!
5
Vote down!
0
#1476458

na nagrodę nic nie mam!

jeno dobre słowo!

pzdr

Vote up!
4
Vote down!
0

antysalon

#1476459

 

 

 

Pozdrawiam.

 

PS. Antysalonie - też rozszyfrowałam bo mi tak jakoś Tadeuszem Stanisławskim zapachniało :):) Ula jednak była szybsza.

Vote up!
2
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1476622

Avee, Avee Maryja. 

Chwalcie łąki...

Uwielbiam te majowe Maryjne pieśni.

U mnie u Jezuitów ( studencki ) na toruńskim rynku nabożeństwa majowe mają niestety bardzo skromną oprawę muzyczną.

Może jak studenci wrócą z weekendu.

Jutro w rynku w samo południe uroczysta mszxa św w intencji Ojczyzny.

Wcześniej  o 11,00 idziemy pod pomnik bł. ks Jerzego Popiełuszko i po krótkiej modlitwy pod tablicę poświęconą pałowanym, bitym mieszkańcom Torunia w dniach 1-3 maja 1982 wmurowaną w kościół  oo Jezuitów. Kązdy z nas ma mieć jedna różę, połozymy je własnie tam. 1 maja 1982 r po 10. w porze oficjalnego komuszego pochodu podziemna "S" zaprosiła na  nadwiślanski bulwar Filadelfijski na spacer między mostami ( drogowym im. J. Piłsudskiego oraz kolejowym ). Zjawilismy się tam wtedy z całymi rodzinami ( nasz pierworodny maiał wtedy pól roku) i od mostu do mostu. Było zimno, ale radosnie, wesoło, dowcipy, ulotki, itp.. Bylo nas może z 10 000!? może mniej, ale kilkakrotnie więcej niz na komuszym pochodzie, z którego zresztą wielu przyszło po jego szybkim zakończeniu do nas!

I to ich wyprowadziło z równowagi. Przed 12 zaczeli nas z motórówek na Wisle oraz z suk wzywac do rozejscia się. A my powolutku bramami Klasztarną, Łazienną, Mostową przeszliśmy na Stary Rynek.

Tam po południu znów zebrala się mnóstewo ludzi, złozono us to M. Kopernika kwiaty. i Zaczęło się pałowanie, kogo poppadnie. Powtórzyło się to 3 maja. Zomowcy tłukli ludzi,w tym studentów pod kościółami, [pod ratuszem, na rynku. Cała Starówka to był kocioł. w kościolach pełno ludzi, a pod nimi czającys ię zomowcy i esbecy.Przeniosłosię to potem an osiedlu studenckie centrum, gdzie sa akademiki nr 1,2, 3, 5 i 6. Ucierpiało w rózny sposób: pobici, zatrzymani, aresztowani, skazani ponad 300 osób.

Chcemy to jutro zrobić, jak juz od kilku lat sami bez oficjeli, sprzedwczyków z PO w tym naszych byłych kolegów  [posłow jak Mężydło,  czy senatorów Wyrowinskiego, Wojtczaka. My swoje.Oni swoje. Żadnych kumpli.

 

pzdr

Vote up!
2
Vote down!
0

antysalon

#1476642

Mnie też powalił śpiew wiernych w Gliwicach...

Na majowe nabożeństwa zawsze uwielbiałam chodzić. Biegaliśmy do św.Trójcy (jakieś 15-20 min.per pedes od domu), do Kaplicy św.Anny. Potem wieczorny spacer pod kasztanami nad Radunią, a za Radunią, w ogródkach,  pięknie śpiewały słowiki i aż nie chciało się wracać do domu.

3 Maja no cóż... To były czasy, że nawet flagi nie można było wywiesić choć bardzo się chciało, bo dozorca chodził jak wściekły i gdzie widział to zerwał, a jak zobaczył u kogoś w oknie papierową chorągiewkę to strzelał do okien z procy. Dlatego nasze flagi (własnoręcznie robiłam) stały w wazonie na honorowym miejscu, udekorowane bukietami kaczeńców (tata przynosił z kanału zza fosy) i wszystkiego co nam zakwitło w ogródku. Mama lubiła narcyze i żonkile, tulipany, czasem bez na Biskupiej Górce zdążył zakwitnąć. 3 Maja jeśli był to dzień powszedni zawsze ktoś z rodziców odbierał mnie ze szkoły bo na mieście często coś się działo, to żebym się nie zapałętała z ciekawości - a to pod stocznię (rzut beretem od szkoły), a to pod Neptuna na Długiej bo w sumie wypadał po drodze do domu...

 

Ten bulwar znam, pamiętam z czasów szkolnych z wycieczek do Torunia, no i byłam w Toruniu "na starość", hehehe jakieś może 10 lat temu latem. Na moich koleżankach z kwartetu niesamowite wrażenie zrobił wtedy ogrom Wisły, a że oba brzegi były oświetlone więc widok był imponujący.

Bardzo nam się pobyt w Toruniu udał, do dziś go bardzo ciepło wspominamy.

Pozdrawiam.

 

Vote up!
2
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1476671