Wypowiedź Brudzińskiego w/s głupoty Maciejowskiego mówi wszystko

Obrazek użytkownika Peacemaker
Kraj

Wszystkim, którzy heroicznie bronią idiotycznej wypowiedzi radnego PiS Macieja Maciejowskiego chciałbym zacytować wypowiedź posła PiS Joachima Brudzińskiego w tej sprawie.
[quote]Radny PiS jest mniej więcej tak samo mądry w swojej wypowiedzi, jak pan premier Donald Tusk czy inni politycy, wzywający Polaków do wspólnego marszu z kibicami rosyjskimi - powiedział w czwartek w "Kontrwywiadzie RMF FM" Joachim Brudziński (PiS). Jak zaznaczył, Maciejowski popełnił "nie pierwszą głupotę", a jego wcześniejszą aktywnością zajmuje się już partyjny rzecznik dyscypliny.

Radny Maciejowski popełnił taką samą głupotę, podejrzewam nawet dużo mniejszą, niż ci wszyscy, co dopuścili do tego, aby w ogóle taka sytuacja mogła zaistnieć.

- Mam tu na myśli panią Hannę Gronkiewicz-Waltz i premiera Donalda Tuska. Tak to już jest, jak nieodpowiedzialni politycy podejmują nieodpowiedzialne, głupie decyzje. Nie ma potrzeby, aby Maciejowskim zajmował się specjalny komitet polityczny, myślę, że rzecznik dyscyplinarny tu wystarczy - ocenił poseł PiS.

"To była rosyjska prowokacja"

Zwrócił jednocześnie uwagę, że sam szedł na mecz w towarzystwie kibiców rosyjskich i "nie było żadnych burd". - Szła obok mnie rodzina z dziećmi, rozmawialiśmy, przekomarzaliśmy się kto wygra. Rosyjscy kibice, którzy przyjechali do Polski od kilku dni spokojnie maszerują po ulicach Warszawy czy innych miast i nic im nie grozi - podkreślił w RMF FM.

Jak dodał, burdy miały miejsce tylko i wyłącznie dlatego, że prezydent Warszawy i premier RP "po raz kolejny dali się wpuścić w maliny rosyjskiej prowokacji".

- To od początku do końca była rosyjska prowokacja. Najlepszym dowodem na to jest to, jaki obraz Polski znowu dzisiaj funkcjonuje w mediach światowych - uznał Brudziński. Według niego, gdyby nie było marszu, nie byłoby także incydentów w Warszawie, bo gdyby bili się w innych miejscach, zainteresowanie mediów nie byłoby tak duże.

"Tusk upokarzany przez Putina"

Brudziński odniósł się również do rozmowy telefonicznej Donalda Tuska i Władimira Putina, w której prezydent Rosji miał powiedzieć, że "organizatorzy Euro ponoszą pełną odpowiedzialność za bezpieczeństwo kibiców". Kreml poprosił o nią w kontekście wtorkowych rozrób w Warszawie przed i po meczu Polska-Rosja.

- Po raz kolejny Donald Tusk jest upokarzany przez Putina. Za porażkę wizerunkową Polski podczas Euro odpowiada premier Tusk i nie pomoże mu ani Janusz Palikot, ani pomagierzy jego i jego partii - podsumował Brudziński.

Źródło: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/popelnil-glupote-mniejsza-niz-tusk,258138.html
[/quote]

I wszystko w temacie!

Niestety mleko się rozlało

Tuskowi propagandyści odnieśli kolejny sukces w przyklejaniu PiS-owi gęby "faszystowskiej partii wspierającej rasistów, antysemitów i stadionowych bandytów". Kolega (czytaj: idiota) Maciejowski kolejny raz im pomógł (poprzednio po lądowaniu kpt. Wrony - ja też mam jak najgorsze zdanie o p.rezydencie "Bulu" - Komorowskim, ale żeby publicznie go obrażać na Twitterze... facet musiał być bardzo pijany z okazji 1-go listopada).

Poseł Brudziński i pozostali mogą sobie teraz mówić najmądrzejsze rzeczy, a i tak "zaprzyjaźnione" media zrobią wszystko, aby nas jak najbardziej obrzydzić reszcie świata. Przykład? Dowód?! Proszę bardzo! Sprawdźcie wpisy pod zacytowanym tu przeze mnie artykułem! Za nic nie uwierzę, aby nie próbował tam umieścić swojego komentarza ktoś, komu wypowiedź Brudzińskiego się spodobała. Ale moderatorzy czuwają nad tym, aby wyświetliły się tylko te typu:
[quote]"ten Meciejowski, Brudziński - koń jaki jest każdy widzi, ale to jakaś plaga która zaraża każdego kto zetknie się z Pisem"

"Zastanawiam się,jaką miarą mądrość pana Brudzińskiego mierzyć,ten człowiek to zniewaga wszystkich posłów"

"Miało być zawieszenie broni na czas Euro ale nienawiść jest silniejsza i jak zwykle nie wytrzymali. A potem gadaja że PO ich atakuje."

"Panie Brudziński! Pana głupota sięga już dna..."

"Tych ludzi za namawianie do burd powinno się wsadzać do więzienia albo zamykać na oddziale psychiatrycznym!!! Za burdy odpowiada PiS który popiera kiboli!!!"

"W Polsce, w demokratycznym państwie takie partie jak PIS nie mają racji bytu.
Wszelkie ruchy antyspołeczne i antypolskie czerpią inspiracje z działalności
partii Kaczyńskiego. Powinien istnieć konstytucyjny zakaz działalności takich partii jak PIS, kierujących się nietolerancją wobec każdej osoby o innych poglądach. PIS bardzo dużo mówi o swym patriotyzmie. Jest to bardzo szczególny rodzaj patriotyzmu, bardzo bliski narodowym socjalistom z hitlerowskich Niemiec."
[/quote]itp. itd... Wziąłem pierwsze przykłady z brzegu.

My wiemy, że to propaganda.

Ale ilu ludzi - porządnych, ale ogłupionych medialnie - którzy mogliby przejść na naszą stronę przez nieszczęsną wypowiedź Maciejowskiego w te brednie uwierzy?

P.S.
Moja opinia na temat wypowiedzi Maciejowskiego, oraz innych mniejszych lub większych głupstw, jakimi posłowie, radni i inni działacze PiS poprawiają notowania bandy Tuska w artykule: http://niepoprawni.pl/blog/961/skad-oni-biora-takich-idiotow

Brak głosów

Komentarze

Gdy Jarosław Kaczyński coś powie to "jątrzy i dzieli Polaków" gdy nic nie mówi to też "nienawistnie milczy".
I znów byle wyciruch z GWnianej dramatycznie wzywa:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,11930448,Wielowieyska__Prezesie__czekamy_na_glos_w_sprawie.html

Ja nie należę do żadnej partii a ile razy już wyzywano mnie od pisowców nie potrafię policzyć.

Vote up!
0
Vote down!
0
#265527

To jest to, o czym pisałem od początku. Media nie będą nas rozpieszczały. By wygrać musimy górować nad naszymi przeciwnikami o kilka poziomów i nie pozwalać sobie na wpadki takie jak ów nieszczęsny wpis nieudolnego radnego.

Mam nadzieję, że odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego będzie odpowiednio mocna i trafna, aby wybić "argumenty" z rąk wszystkich, co chcą nam przypiąć gębę agresywnych prymitywów. Ostatnio radził sobie wspaniale, mam nadzieję, że tym razem i tak będzie.

I nie martw się. Mnie też wielokrotnie nazywano "moherem" nawet w czasach gdy byłem zdecydowanym przeciwnikiem mediów o. Rydzyka (teraz to się zmieniło - bądź co bądź są po naszej stronie) i słyszałem to w gronie, w którym swojej dezaprobaty dla tych mediów nie kryłem (a wręcz przeciwnie). Taki jest koszt bycia w opozycji do medialnego neototalitaryzmu Tuska, Putina i reszty tej bandy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#265541

Tam nic innego nie napiszą jak tylko, że wszystkiemu winien PiS i Prezes. Autentyczne: Prezes milczy, bo został ograny przez Putina a przez niego Tusk musiał przepraszać Putuna za pobicie ruskich kibicóe i Polska straciła wizerunkowo. Tylko za cholerę mój tępy umysł nie może zrozumiec co ma Prezes wspólnego z przemarszem ruskich kibiców i bójkami, ani dlaczego to Donek musiał przepraszać Putina - podobno wymagały tego reguły dyplomacji (chyba sowieckiej dyplomacji). Analiza tresci wpisów pozwala stwierdzić, że inspiruja je funkcjonariusze frontu ideologicznego - potem GW-niane debile już się sami nakręcają. Maciejewski palnął głupotę, zostanie ukarany i po sprawie. A co na ten temat napiszą debile udzielający się na przodujących portalach nie jest aż tak istotne. Cytowanie tego szajsu mija się z celem.
oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#265544

Ale dobrze wiedzieć z jakim szajsem walczymy.
I wolałbym, aby wybrani przez nas nasi reprezentanci na przyszłość nie strzelali nam takich samobójów jak Maciejewski.
A co ma Prezes wspólnego z przemarszem ruskich kibiców? Wbrew pozorom ma! To, że z założenia inspiratorów tej bezczelnej prowokacji ma on być jej ofiarą - podobnie jak Jego Brat został w dosłownym znaczeniu ofiarą prowokacji smoleńskiej (przy najbardziej optymistycznym wariancie, że to była prowokacja, która wymknęła się spod kontroli - zamach jest równie prawdopodobny, choć trudniejszy do udowodnienia przy wypucowanych resztkach wraku).
I to wszystko, co ma wspólnego. Tak samo, jak nie miał nic wspólnego z całą tą awanturą o Angelę Merkel - nic złego nie napisał, wszystko, dosłownie wszystko było od początku do końca ukartowane.

Vote up!
0
Vote down!
0
#265548

według idiotów produkujących się na onetach i GW-nach. Ale co z tym zrobić? Przekonasz ich, że Kaczyński nie jest odpowiedzialny za ruskobicie, gradobicie, koklusz i trzęsienie ziemi? Ja się tego nie podejmuję. Jak Kaczyński sobie spokojnie w zaciszu domowym u przyjaciół ogląda mecze i - zgodnie z zapowiedzią - podczas mistrzostw nie zajmuje się polityką to już jakaś czerska Dominisia go wywołuje. Bo jak tak można jątrząco milczeć. Jak nie potępi chuliganów to znaczy, że ich popiera, a jak ich popiera to wiadomo - podżega, no i to jego wina. Jakby nie patrzeć - gada czy milczy - winny Kaczor. Na takie odloty intelektualne żadne środki farmakologiczne nie pomogą. Logiczne argumenty tym bardziej. Moim zdaniem ci, którzy biorą na poważnie GW-niane wypociny są niepełnosprawni intelektualnie. To przecież jakaś obsesja - co by się nie stało - winny Kaczor i pisiory, Rydzyk i Radio Maryja, teraz jeszcze Solidarni i Ewa Stankiewicz. Najlepsi psychiatrzy są bezradni. Więc co my możemy zrobić, biedne żuczki?
oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#265571

Wbrew pozorom możemy zrobić bardzo dużo.

Po pierwsze nie dać się zwariować. Czyli: nie grać w ich gierki, nie dać się prowokować do agresji, ale też nie dać sobie zakneblować ust. Przy tym nie dać się podzielić (pamiętasz, kiedyś spieraliśmy się w podobnym temacie, ale chyba po doprecyzowaniu swoich odpowiedzi osiągnęliśmy konsensus), nie szukać wrogów, tylko sprzymierzeńców.

Po drugie robić swoje. Publikujmy w Internecie, rozmawiajmy w swoim otoczeniu, nie okopujmy się na swoich pozycjach, tylko pokażmy wszystkim, że jesteśmy otwarci na ich argumenty, tylko oni się nas boją, bo nie znają nas ani naszych argumentów - z braku innych źródeł informacji przyjęli to, co im podały media.

Po trzecie pracować nad sobą. Piszę te słowa dziś po raz trzeci: media nie będą nas rozpieszczały, więc jeśli chcemy z nimi wygrać, musimy nad nimi górować o kilka poziomów. Ćwiczmy swoje zdolności komunikacyjne i medialne, we własnym gronie piętnujmy wszelką głupotę by na zewnątrz pokazywać się z jak najlepszej strony.

Po czwarte nie tracić nadziei. Już wiele razy miałem ochotę to wszystko pier...ć i wyjechać do normalniejszego kraju, ale mimo wszystko żyję tu, i staram się - choćby obserwując życie polityczne, manipulacje medialne i pisząc o tym na Niepoprawnych.

Po piąte modlić się. Tu walnę się w pierś, bo często w moich ustach i myślach zamiast modlitwy i błogosławieństwa są złorzeczenia i przekleństwa. Jak się ma do czynienia z takimi Niesiołowskimi, Kuczyńskimi innymi Palikotami, to trudno w tym cyrku ochronić swoje człowieczeństwo. Ale trzeba - inaczej możemy stać się do nich podobni albo nawet gorsi.

Pamiętasz taką piosenkę:

"Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
przed mocą Twoją się ukorzę,
ale chroń mnie Panie od pogardy
od nienawiści strzeż mnie Boże"

Jarosław Kaczyński na miesięcznicach często cytuje dewizę ks. Jerzego Popiełuszki
"Nie daj się zwyciężyć złu,
ale zło dobrem zwyciężaj".
Czasem nie zgadzam się z Jarosławem, niekiedy nawet go krytykuję, ale zawsze gdy mówi te słowa wraca jedna myśl
"to jest mąż stanu".
Bo bez zwycięstwa duchowego, moralnego i intelektualnego nie osiągniemy zwycięstwa ostatecznego.

Serdecznie pozdrawiam!

Vote up!
0
Vote down!
0
#265617

Nie wszystko leming, co Tuska popiera.

Są wśród nich tacy, co TVN-em zabili swoje szare komórki i z uporem maniaka powtarzają, że w kraju jest wspaniale, choć tak klepią biedę, że sępią fajki na sztuki.

Są i tacy, którym przeciętny Chrześcijanin mógłby pozazdrościć wary. Wierzą w Platformę jak powinno się wierzyć w Królestwo Niebieskie. Kiedyś wierzyli, że jak jak tylko PiS zostanie odsunięty od władzy... później, że jak tylko Kaczyński przestanie być prezydentem... następnie, że jak tylko Tusk otrzyma te 100 dni spokoju... niedawno wierzyli, że jeszcze tylko jedna kadencja... i teraz nadal wierzą, że jeszcze tylko... i już będziemy krainą zgody i szczęśliwości.

Są także tacy, co zagłuszają swoje sumienia. PiS kojarzy im się z czymś przykrym, więc nie widzą ani dramatu tysięcy ludzi zepchniętych do ubóstwa przez ostatnie 5 lat, ani dramatu uczciwych pracodawców oszukanych na kontraktach drogowych. Bo pamiętają tylko to, że np. żona za czasów PiS dostała wypowiedzenie pod zarzutem nepotyzmu.

Są też ludzie bardzo inteligentni, ale odcięci od rzeczywistości. Żyją sobie w Warszawie lub w podwarszawskich enklawach dobrobytu. Nie zauważyli ogromnego skoku ekonomicznego, jaki dokonał się w latach 2007 - 2007 (bo u nich już wcześniej było dostatnio) więc nie odczuwają dysonansu poznawczego, tak jak my konfrontując media z rzeczywistością ekonomiczną, więc dla nich rządy PiS-u wyglądały tak, jak je opisuje Kuczyński.

Są wreszcie normalni, dobrzy ludzie, co boją się nas, bo nas nie znają. Słyszą o nas straszne rzeczy w mediach i nie mają żadnego innego źródła informacji. I właśnie do tej grupy powinniśmy dotrzeć i pozyskać ją dla siebie. Do innych dotrzeć raczej nie sposób. Może ci, co klepią biedę zmądrzeją, gdy bieda stanie się nie do zniesienia. Ale ci, którym dobrze jest w tym systemie nie mogą zrozumieć nas - tak jak w czasie Holocaustu nawet Niemcy niezaangażowani w mordowanie Żydów nie byli w stanie zrozumieć co Żydzi czują.

Vote up!
0
Vote down!
0
#265633