Tow. Graff Agnieszki adres wiernopoddańczy

Obamo Baraku, oto odsłoniłeś nowe oblicze Ameryki, tej Ameryki!

Koniec odrażającej rywalizacji, nadszedł czas solidaryzmu. Czas świeżości, młodości, energicznych zmian. Koniec z zabobonem hulającym po umysłach Amerykanów „każdy jest odpowiedzialny za siebie”. Teraz rząd będzie odpowiedzialny za wszystkich, a bogacze za biednych. Państwo pomoże każdemu potrzebującemu.

Ja osobiście jestem szczęśliwa.

Nareszcie przestanę się zamartwiać trudami dnia powszedniego, moje problemy staną się Twoimi, o Obamo Baraku, victorze! Zgodnie z naukami solidaryzmu, jeśli ktoś jest nieodpowiedzialny i bezmyslny, to państwo musi mu pomóc. W związku z tym dzisiaj złożę wymówienie w pracy w zamian za godny zasiłek, który mi się należy, bo przecież nie jestem już odpowiedzialna sama za siebie.

Solidaryzm to genialny system, ponieważ wprowadza sprawiedliwość.

 Weźmy takiego przysłowiowego sklepikarza. Do tej pory zatrzymywał zysk samolubnie dla siebie, dzisiaj wszystko to się zmieni tak, aby nie tylko sklepikarze mieli równy dostęp do owoców PKB. Sklepikarzy obciąży się równym, takim samym dla wszystkich sklepikarzy wysokim podatkiem, a biednym nada się ulgi. Będzie po równo ergo solidarnie. Każdy obibok, dureń, oferma czy kloszard będzie miał tyle samo co chciwy sklepikarz. Solidarnie.

Twoja kariera, Afrykański Amerykaninie, dowodzi, że tradycjonalistyczne przesądy poniosły klęskę.

Pochodzisz z rozbitej rodziny, nadużywałeś alkoholu, narkotyków, dorastałeś poza USA – i proszę, gdzie doszedłeś. A ten interwent McCain w tym samym czasie bombardował niewinnych mieszkańców Hanoi. To jest ta różnica jakości, która w końcu wzięła górę. Mam nadzieję, że to ostateczny kres tradycyjnej rodziny, instytucji zatruwającej od wieków rozwój społeczny. Od teraz rodziną każdego człowieka będzie społeczeństwo, a nie przestarzałe związki krwi. Ile jest między bliźnimi naszych matek i ilu jest ojców? Prosta arytmetyka dowodzi, że to inni wywierają na nas większy wpływ niż tak zwani rodziciele.

Dzisiaj Amistad naprawdę zakończył swoją wielką epopeję.