Tajemniczy siłacze

Obrazek użytkownika xiazeluka
Blog

Pewien bandzior wymierzył sobie sprawiedliwość. Już trzeci z kolei z tego samego gangu, co stanowi – jak precyzyjnie obliczyli dziennikarze – 33,33% składu osobowego. Bardzo niepokojący współczynnik.

Posypały się w związku z powyższym gromy na służbę więzienną za niedbalstwo (w najlepszym razie) lub wręcz sprawstwo lub współsprawstwo (w najgorszym). Nasz zalonowy kolega rozum surowo poucza, że jak się chce, to można uniemożliwić osadzonemu możliwość popełnienia samobójstwa. Ponoć umieszczona na suficie kamera wystarczy, by powstrzymać więźnia od skoku z piętrowego łóżka na główkę (sposób skuteczny, sprawdzony w praktyce). Kolega rozum najwyraźniej jest ultrasem monitoringu, stąd ta skłonność do nadawania oku kamery siły fizycznej. Udział SW w eliminacji bandziora jest jednak raczej wątpliwy, a zarzut natury stricte emocjonalnej – trudno sobie wyobrazić, by strażnicy i kierownicy płockiego pudła chcieli się aż tak jednoznacznie podkładać. Chyba, że…

No właśnie: chyba że - jak to sugerował wczoraj Kolega Rybitzky – za „samobójstwami” stoją silni ludzie, zdolni to manipulowania wymiarem sprawiedliwości nie tylko na poziomie powiatowym (prokuratura w Sierpcu), lecz krajowym (prokuratura w Olsztynie). A może i państwowym (ministerstwo). Przerażające. Nie ma raczej potrzeby lustrować strażników pod kątem udziału w ukatrupieniu Pazika. Znacznie ciekawsze wydaje się sprawdzenie listy ostatnich gości gangstera, a następnie prześwietlenie ich notesów telefonicznych.
Tylko, że…

Kim był Krzysztof Olewnik? Synem Włodzimierza Olewnika. Świetnie nam idzie, prawda? No to dalej – a kim jest p. Włodzimierz? Prowincjonalnym przedsiębiorcą z jakiegoś tam Drobina, jednym z tysięcy mu podobnych w całej Polsce. Miał związki z polityką czy ogólnie władzą? No tak, kolegował się z miejscowymi policjantami, znał się w lokalnymi politykami. Hm, nie brzmi to zbyt groźnie – wiejski posterunkowy i towarzysz Szmaciak. To naprawdę oni trzęsą całą sprawą od dobrych kilku lat? Małomiasteczkowi politycy mają takie możliwości? Serio?

No to może nie oni, lecz ich ważniejsi i sławniejsi koledzy? A jaki mieliby w tym interes? Peło ma Palikota, LSD Oleksego, nawet Kaczyński miał Leppera. Kiedy przyszedł na nich czas, pozbyto się ich bez żalu i – co ważniejsze – bez najmniejszego zażenowania. A przecież Palikot, Oleksy i Lepper to prawdziwe celebrities w porównaniu z drobińskim radnym… Drobińskim radnym, który rzekomo ma tak długie ręce, by mordować ludzi w miejscach, do których postronni nie mają dostępu. A i sami zainteresowani także z tłumami nie mają do czynienia.

Obawiam się, że być może nie jest to sprawa osobista. Tu nie chodzi o Olewników. Olewnikowie mieli pecha – stali się ofiarą bezdusznej Waaaadzy w postaci gnuśnych policjantów, leniwych prokuratorów i fałszywego poczucia solidarności ich kuratorów. Ot, nawalił jeden element, sprawę uprzątnięto pod dywan. Olewnikowie zaczęli robić hałas, wykazali się niespotykaną odwagą – no to zatuszowano inne wpadki kolejnymi przekrętami. I tak to się kręciło. W pewnym momencie sprawa się tak upubliczniła, że wrogie ludziom państwo poczuło się zmęczone arogancją Olewników – no bo ile można się z natrętami użerać – i zaczęło sprzątać. Nie chodzi więc o nazwiska, lecz system przemocy jako taki.

O stosunek państwa do nas, do ludzi.

Brak głosów

Komentarze

Pzdrwm

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#11238