10 mitów na temat WOŚP? Polemika z pewnym Majorem.

Obrazek użytkownika asienka
Kraj

Chciałam napisać tekst o Wielkiej Orkiestrze Owsiaka, ale zainspirował mnie Galopujący Major swoją notką na temat mitów o Orkiestrze. Postanowiłam więc napisać notkę o polemicznym charakterze.

Nie spodziewam się po lewicującym blogowiczu konstruktywnej krytyki na temat WOŚP, ale przedstawiona w notce argumentacja nieco mnie rozbawiła.

Galopujący stworzył własne mity, aby obalić inne mity - niekiedy wręcz wymyślone na potrzeby własnej argumentacji.

Ale po kolei:

Mit 1 - Podczas finału WOŚP wolontariusze zbierają też na Przystanek Woodstock

Problem w tym, że powinieneś ten mit zdefiniować nieco inaczej. A brzmi on w rzeczywiśtosci tak:

WOŚP z pieniędzy zebranych w czasie finału finansuje również Przystanek.

Mała zmiana a inny sens nieco, nieprawdaż?

 

Mit 2 – TVP2 relacjonując WOŚP dokłada finansowo do finału 

Oddając kilkanaście godzin czasu antenowego, publiczna TVP, utrzymywana z podatku zwanego abonamentem, finansuje prywatną fundację Owsiaka w sposób wybiórczy. Informacji na temat wysokości wpływu z reklam w "zwykłą" niedzielę a w dniu finału WOŚP nigdzie nie widziałam. Czy gdyby przychody były podobne, organizatorzy WOŚP w TVP nie użyliby tych dwóch prostych i porównywanych liczb z obronie idei promowania Owsiaka przez publiczne media?

Odrobina znajomości podstawowych zasad ekonomii nie zaszkodzi. Nawet prawnikowi.

Mit 3 – Kto inny zamiast Owsiaka zebrał by tyle samo, a może nawet więcej.

Argumentacja może i słuszna, tylko skąd powstał ten mit? Dla dopełnienia majorowej "dziesiatki".

Mit 4 – Samorząd jest wykorzystywany przez WOŚP.

"Imprez tych życzą sobie wyborcy – tj. podatnicy.  Ja np. wymagam aby samorząd pomógł."

A ja nie. A płacę podatki i kto wie, czy nie wyższe niż Major. I co w związku z tym?

Mit 5 – Wolontariusze stosują terror moralny.

"Źródłem moralnego dyskomfortu, po niewrzuceniu do puszki, są wyrzuty sumienia lub obawa przed tym co sobie o nas pomyślą inni. Źródłem jest więc własna moralność i etyka, a nie niemoralne zachowanie wolontariuszy"

No właśnie żerowanie na tego typu uczuciach ludzkich zwane jest terrorem moralnym.

Mit 6 Caritas bez nagłośnienia w mediach zbiera więcej pieniędzy.

Tu się zgadzam z Majorem i jego argumentacją.

Mit 7 – Owsiak na WOŚP zarabia

Major socjalista nie rozumie, że zarabianie pieniędzy nie polega wyłącznie na pobieraniu pensji za ciężką robotniczą harówkę.

Zarabia się również na odsetkach od zaiwestowanych środkach finansowych. A WOŚP zarabia ich cakiem sporo - głównie na finale Orkiestry.

Przy takich kwotach zarządzanie przepływami pieniężnymi, na przykład negocjowanie z dostawcami sprzętu dłuższych terminów płatności daje fundacji duże przychody finansowe.

Stwierdzenie, ze Owsiak na WOŚP nie zarabia, bo zebrane pieniądze wydaje co do złotówki na cele dobroczynne, a sam żyje z odsetek jest przejawem ignorancji ekonomicznej.

No i jeszcze jedna kwestia. Ktoś jest producentem programów WOŚP, które Telewizja Polska SA kupuje na komercyjnych zasadach. Chciażby sam Owsiak jako osoba prywatna lub zaprzyjaźniona agencja filmowa. Polecam lekturę napisów po zakończeniu wielkoorkiestrowych bloków programowych. "Wyprodukowano dla TVP przez firmę X". Za darmo???

Mit 8 - Owsiak wykorzystuje dzieci

Dzieciaki mają dobrą zabawę. A poza tym aspekt wychowawczy jest jednym z pozytywnych skutków WOŚP. Tu się z Majorem po raz drugi zgadzam.

Mit 9 – Owsiak zbiera  „pod Kościołem”, czyli na obszarze zastrzeżonym dla Kościoła, którego norm etycznych nie przestrzega.

Kolejny naciągany mit, którego nie ma. No chyba, ze na antenie Radia Maryja ale ja, w przeciwieństwie do socjaldemokraty Majora, Rydzykowych bredni nie słucham.

Mit 10 - Owsiak organizuje WOŚP żeby się promować.

Tu mnie Major rozbawił. Jurek Owsiak, pierwszy szołmen III RP nie traktuje Orkiestry jako sposobu na autopromocję?!

Z całym szacunkiem, ale podejrzewam, że sam zainteresowany zaprzeczyłby temu argumentowi.

Porównanie go do Matki Teresy czy skromnej Ochojskiej to spore nieporozumienie.

Na koniec dorzucę coś od siebie.

Mit 11

Orkiestra uratowała życie wielu dzieciom.

Polska służba zdrowia ma ustawowy obowiązek zapewniania Polakom ubezpieczonym w NFZ opieki zdrowotnej. O tym, że się z tego obowiązku nie do końca wywiązują - wiemy wszyscy.

Należy sobie zadać pytanie: komu służy Owsiak darując sprzęt placówce opieki zdrowotnej. Pacjentom czy dyrektorom szpitali? Dyrektor i tak nie wykona na sprzęcie z naklejką WOŚP większej ilości badań niż ma to zakontraktowane z NFZ, nieprawdaż? To oznacza, że mniej więcej w czwartym kwartale roku ze sprzętu korzystają najczęściej "prywatni pacjenci". A ci finansowani wyłącznie z NFZ mogą ustawić się w kolejkę na początku kolejnego roku.

Zaoszczędzone, poprzez zakup sprzętu przez WOŚP, pieniądze dyrektorzy szpitali mogą zadysponować według własnych, wcale niekoniecznie racjonalnych wyborów.

Może pokusić się o małą inwentaryzację sprzętu - na przykład ile drogich aparatów diagnostycznych zalega w magazynach szpitali, bo dostali od WOŚP sprzęt, ale nie mają pieniędzy na oprogramowanie, odczynniki etc?

Orkiestra Drogi Majorze żeruje na niskich uczuciach ludzi, którzy przy pomocy 20 złotych wrzuconych do nachalnie podsuwanej pod nos puszki, zaspokajają swoją potrzebę samarytanizmu. Tanio i niezauważalnie z punktu widzenia domowego budżetu.

Wielka Ściema Świątecznej Pomocy ma się dobrze. I będzie miała tak długo, jak długo w Polsce pielęgnowana będzie patologia zwana powszechnym dostępem do usług zdrowotnych finansowanych z publicznych środków oraz publiczna telewizja.

 

 

Brak głosów