Dźwięk porwany przez wiatr...

Obrazek użytkownika jazgdyni
Idee

 
Polska krew...
Nie wolno już jej więcej przelać. Zmarnowaliśmy jej już aż za nadto.
Takie głosy głośno krzyczą, gdy ja mówię, że siłą należy odpowiedzieć na siłę, że należy wyprostować grzbiet i że o swoje, oraz o nasze, musimy walczyć.
Dosyć, mówią, już bez sensu polskiej krwi się polało. Podają Monte Cassino. Mówią też o Powstaniu Warszawskim.
Czyżby?
Czy nie jest naszą chlubą walka Polaków na Haiti, w tworzeniu Stanów Zjednoczonych, w Afganistanie lub Iraku?
To było bezsensowne upuszczanie polskiej krwi, mówią.
No i te przegrane powstania, których tyle było... Nie głupi, lecz często zacietrzewiony, Rafał Ziemkiewicz każe nam czcić tylko walki i zrywy zwycięskie. Wojna polsko – ruska w 1920 roku jest więc powodem do chwały i dumy. O Powstaniu Warszawskim powinniśmy natomiast zapomnieć.
Czyli polska krew została przelana słusznie tylko wtedy, gdy po tym następowało zwycięstwo.  Gdy walka kończyła się klęską, została zmarnowana. Czy to nie jakaś aberracja i płytkość intelektualna zmusza tych ludzi do takiego rozumowania?
Może...
 
 
Przypomnijmy sobie gwoli uczciwości, w tej samej bitwie, przyznam – strategicznie nieco niepotrzebnej, obok Polaków ginęli także Australijczycy i Nowo Zelandczycy! Czy to dopiero nie jest dziwne? Żołnierze z antypodów, co najmniej dziesięć tysięcy kilometrów z dala od swojego kraju, przelewają swoją krew. To, dla obrońców polskiej krwi musi być straszne i idiotyczne. Cóż za głupota i bezmyślność!
Dodam jeszcze, że w walkach brali udział także Kanadyjczycy i Afrykanie, którzy bezpiecznie mogli siedzieć w domu, bo co to ich obchodziło.
Jednak obchodziło.
A przesławni Gurkhowie? Gdzież ich zagubiona i odległa ojczyzna – Nepal? Powie któryś z przeciwników rozlewania krwi wojowników – to żołnierze najemni, kolonialnie powiązani z Wielką Brytanią. Prawda... Ale ich nikt nie zmuszał, by walczyli w Europie z hitlerowcami.
 
**********
 
Dziwna jest ta nagła aktywność tych, co krzyczą, że krwi polskiej wylało się już za dużo. Często niepotrzebnie i bez sensu. I czas, by położyć temu kres.
Dlaczego teraz właśnie krzyczą? Czy ostatecznie zgnuśnieli po latach komuny, pozornie bezpieczni w Układzie Warszawskim, a potem zaczarowani słynną tuskową ciepłą wodą w kranach i wakacjami w Egipcie?
Czy polskiej krwi przelewa się więcej niż innej? Wojny bałkańskie, gdzie za prawdziwie bezsensowne i potworne ludobójstwo, mordercy są sądzeni w Hadze, nie przelały więcej krwi? A Arabska Wiosna – Tunezja, Libia, Egipt, czy Syria? W imię czego tam się krew przelewa?
 
Człowiek od zawsze był wojownikiem.I co bardzo ważne – zawsze chciał być wolny. Zazwyczaj sporo za to płacił. Wolność nigdy nie była za darmo i raz na zawsze dana. Później, dużo później został budowniczym i rolnikiem. Nagle ma przestać być wojownikiem, zapomnieć o wolności, byle by tylko - żyć w pokoju...
No właśnie, pokój...
Całkiem jawnie, głośno i bezczelnie, gdy carska Rosja upadła i wyrósł tam komunizm, to od tego czasu wszystkie, powtarzam wszystkie wojny toczone przez ten kraj, są w imię pokoju, dla pokoju. Wojny ruskie, jakie to cyniczne, przelewają krew milionów, by zapanował ogólny pokój i by już więcej krwi nie trzeba było przelewać. Czujecie to państwo? To dokładnie na tą melodię śpiewają polscy "patrioci", przeciwnicy dalszego przelewania krwi. Czy to całkowita koincydencja, czyli przypadek?
 
Nigdy nie wierzyłem ekologom. To tacy niby nawiedzeni i myślący daleko do przodu miłośnicy przyrody i ogólnie Natury. Jednakże, nie raz, nie dwa okazywało się, że zdejmowali łańcuchy i odwiązywali się od drzew, czy też złazili z wysokich kominów, gdy zaoferowano im odpowiednią sumkę.
A ekologiczny szwindel z CO2? Chyba już nikt nie ma wątpliwości, że wyłącznie chodziło o forsę. O nowe podatki, żeby bogatsi byli jeszcze bardziej bogatsi, a ewentualnie konkurencyjni biedacy pogrążyli się w biedzie i kłopotach.
 
Widzę wyraźnie pełną analogię pomiędzy tymi ekologicznymi faryzeuszami i faryzeuszami – obrońcami krwi polskiej.
Chodzi tylko o interesy.
Lecz tutaj natychmiast nasuwa się następne pytanie – o czyj interes tutaj chodzi? O interes Polski? Wolne żarty!
 
Polska słaba, gnuśna, bez woli walki, taka, która oporu nie stawia, jest w interesie głównie dwóch sąsiednich państw – Rosji i Niemiec. Twierdzę więc, że "patrioci" wzywający do tamponady polskiej krwi nie działają w polskim interesie.
222 lat temu, polska magnateria, też nie chciała dobra Polski. Wraz z carycą Katarzyną zawiązała Konfederację Targowicką. Podobno też w polskim interesie.
Wniosek z tego, że powstania, czy to listopadowe, czy styczniowe, nie były w polskim interesie. Bezsensownie upuszczały tyle polskiej krwi i to przeciwko opiekuńczym sąsiadom.
 
***********
 
Po raz tysięczny, z uporem maniaka twierdzę, że musimy zbudować silny kraj, silny ekonomicznie, z szeroką i bogatą klasą średnią i również silny militarnie.
Kraj gdzie, o traktaty i umowy inni będą zabiegać, a nie jak teraz łasimy się, niemal na kolanach w Moskwie, Berlinie, czy Brukseli, o pomoc i wsparcie.
 
By móc to osiągnąć, to w pierwszym etapie musimy w sposób stanowczy zmienić władzę. Przepędzić na cztery wiatry zdrajców i popleczników nie-polskich interesów, neoliberałów i komunistów. Całą tą hałastrę, co od dawna Polsce szkodzi. Wtedy dopiero będzie można zacząć budować dobrą Polskę – obywatelską republikę, z piękną konstytucją, sprawiedliwym prawem, w tym z prawem własności.
Proszę się zastanowić – czy jest możliwe osiągnięcie tego celu bez walki? Czy banda, która zawłaszczyła całą dosłownie władzę w kraju nie będzie się broniła rękami i nogami? Czy nie udowodniła, że poprzez manipulację wynikami wyborów, pseudo- demokratycznie może trwać wiecznie.
Czy wobec tego, ponieważ istnieje niebezpieczeństwo ofiar i przelewu krwi, mamy zrezygnować z walki, poddać się i pozwolić na życie w poddaństwie do znienawidzonej władzy?
Nigdy już nie będziemy mieli silnej i niezależnej Polski, bo nie chcą tego w Moskwie, Berlinie i Brukseli?
 
*********
 
Wniosek jest tylko jeden – hałaśliwa partyjka, która uformowała się bezprawnie na prawicy, partyjka, która wszystkimi siłami nie dopuści do przelewania polskiej krwi, to po prawdzie ludzie, którzy prawdziwych zmian w Polsce nie chcą. Nie interesuje ich walka o wolność, niezależność i suwerenność. Dlatego brzydzą się wysiłkami Ukrainy i dla tego popierają Putina.
W tej części ma panować homogeniczny ład i niewolniczy pokój pod czujnym okiem Kremla i Berlina.
My, Polacy, zrobimy najlepiej, jak będziemy siedzieli cicho. W głowach im się kołacze, silnie wdrukowane przez sowieckich nauczycieli – "Tisze jediesz dalsze budiesz". Lata ruskiego wychowania zrobiły swoje...
Aż dziw, bo wydawałoby się, że 25 lat pozornej niezawisłości, zetrze z mózgów te prorosyjskie kalki i schematy. Jednak nie... One stale są silne, a teraz, gdy cały świat już wyraźnie widzi agresję, arogancję i szaleństwo Rosji i Putina, mocno się nasiliły.
Patrząc na to spokojnie, bez emocji, tylko jedno mogło się stać – ruska propaganda, wszyscy ci agenci wpływu, ukryte śpiochy i poplecznicy, zdołali przekonać wcale niemałą rzeszę pożytecznych, jak zwykle, idiotów i ci, w swojej głupocie i zacietrzewieniu, przekonani, że dobrze czynią, tak na prawdę szkodzą Polsce, odsuwają prawdziwe wyzwolenie i nie życzą sobie zmian.
 
Jest im dobrze, wyrażać "poglądy", pohukiwać od czasu, do czasu, kupić pół litra i tak prawdziwie po rusku się urżnąć.
 
 
....................
 

Ps. Niech przypadkiem nikomu nie przyjdzie do głowy, że powyższy tekst napisałem zafascynowany wczorajszym przemówieniem Bula Komorowskiego.

Ja takich przemówień nie słucham i dopiero usłyszałem fragment jadąc dzisiaj rano samochodem. Nie mam pojęcia o jaką wolność i o jaką obronę chodzi panu prezdętowi. Oświadczam, że w moim pojęciu wolności nie ma miejsca dla podtatusiałych trepów wywijających szabelką. To oni właśnie rozkosznie i idiotycznie przelewaliby polską krew. A w czyim interesie? Nie Polski. Na pewno.

 

 

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.8 (17 głosów)

Komentarze

Chcialbym zauwazyc, ze kolejny raz popelnia Pan w tekscie istotny blad polegajacy na calkowicie blednym porownaniu. Otoz Powstanie Warszawskie jak wiemy mialo miejsce w Warszawie i pociagnelo za soba hekatombe polskich cywilow. Irak, Afganistan czy Wzgorza Golan zupelnie nie leza w Polsce a jak powszechnie wiadomo najlepsze wojny, to takie wojny, ktorych nie toczy sie na wlasnym terytorium. Nie wiem jak mozna porownywac te dwie sytuacje. Zwykla aberracja.
Jak Pan slusznie zauwazyl, Nepalczycy, Nowo Zelandczycy, Kanadyjczycy etc byli z jednej strony ochotnikami ale z drugiej do dzisiejszego dnia sa oni w mniejszym lub wiekszym stopniu powiazani z Wielka Brytania. Dlatego wogole weszli do wojny i akurat jakiejs garstce sposrod nich przyszlo oddac zycie za "sprawe polska" za co nalezy im sie Czesc i Chwala i kazde pokolenie Polakow powinno o nich pamietac.
Bezsensownosci Powstania roztrzasal nie bede, bo chyba dosc juz na ten temat powiedziano. Oczywiscie powinnismy na zewnatrz podkreslac nasze ofiary poniesione w wojnie, ofiary Niemcow i Sowietow ( szczegolnie Sowietow) ale w " Polsce naszych marzen" powinjismy zachowac obiektywizm a przede wszystkim wyciagac wnioski na przyszlosc. Kiedys tez smialem sie z wojowniczych Czechow, dzis rozumiem, ze sa oni od nas madrzejsi. Oni zachowali Prage i nie musza emigrowac, my stracilismy Warszawe wraz z najcenniejszym co mielismy czyli pierwszym pokoleniem "Wolnych Polakow" i niebawem zrownamy sie potencjalem ludnosciowym ze srednimi krajami europejskimi.
Zyczeniowa czesc tekstu calkowicie popieram. Tez bym chcial tego wszystkiego. Tylko czemu ktos, kto inaczej postrzega pewne fakty i inaczej postrzega sposoby na realizacje wyznaczonych celow musi byc ruskim agentem lub pozytecznym idiota?

Vote up!
5
Vote down!
-4

              

#1435362

Proszę przypadkiem nie myśleć, że zamierzam Panu odebrać własne zdanie. W żadnym wypadku.

Ale przedstawię tutaj własną opinię, którą, jeżeli Pan pozwoli, też zachowam.

 

Nie wątpię, że zna pan dobrze historię międzywojennego dwudziestolecia. Co za okres dziejów Polski. 300 tysięczna, ad hoc zmobilizowana armia Polaków, tuż przecież po wojnie światowej, obroniła, uczciwie mówiąc, całą Europę przed komunistyczną zarazą, która milionową armią parła na zachód. Co by było, jak byśmy się zachowali, jak Czesi - "Hitler Hahę wziął pod pachę, a ten z tej uciechy podarował Hitlerowi Czechy" - to taki polski wierszyk z tamtych czasów. Gwoli przypomnienia. No i jeszcze w tym krótkim okresie (wówczas 20 lat, a teraz po upadku komuny 25, hmm...) Polska, całkiem z niczego wybudowała Gdynię, COP, utworzyła flotę, a nasza złotówka należała do najsilniejszych walut. Dokonaliśmy tego WBREW sojuszom i traktatom. Bo byliśmy wtedy wyprostowani.

 

Tego też Panu życzę, by się wyprostować. To i wtedy światopogląd się rozjaśni. Z niewolniczego na obywatelski.

 

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
-5

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1435365

Nie byloby "wyprostowanego pokolenia" gdyby nie seria zwyciestw ( Powstania Slaskie, Powstanie Wielkopolskie, Wojna z Bolszewikami). To wlasnie te zwyciestwa i poczucie triumfu wbrew wszystkim pozwolilo tamtym pokoleniom na sukces. Zwyciestwo rodzi wiare we wlasne sily.
Czesi mogli miec po II WS jesli nie poczucie zwyciestwa, to przynajmniej poczucie slusznego wyboru. Dzis to Czechom procentuje. Nigdy nie uwazalem ze pacyfizm jest najwyzsza wartoscia. Wrecz przeciwnie. Jednak przede wszystkim trzeba mierzyc sily na zamiary.

Vote up!
3
Vote down!
-4

              

#1435374

Ja bardzo przepraszam - co Czechom procentuje ???

Skoda - Volkswagen?

Żłotówka wzrosła o 5% w stosunku do korony. Więc co jest? Rozumiem, piekna niezniszczona Praga i kraj ateistów... Na prawdę, niczego im nie zazdroszczę. No może Hrabala...

 

Może Pan mi odpowie, dlaczego na świecie symbolem męstwa są Termopile?

Vote up!
5
Vote down!
-5

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1435377

Chcialbym zauwazyc, ze Czesi zyjac w swoim wlasnym kraju maja stope zyciowa na wyzszym poziomie niz Polacy. Co do laicyzacji, to pamietac nalezy, ze nasi poludniowi sasiedzi doswiadczaja tego samego co inne panstwa, na ktore tak silny wplyw wywarla reformacja a to zupelnie inny temat.
Termopile sa przykladem mestwa, choc powinny byc przykladem sztuki wojny. Prosze spojrzec na bilans strat. Gdybysmy tak wojowali w 1920 roku to dzis mowilibysmy sobie nie per Pan a towarzyszu, tak samo jak Powstania Slaskie czy Wielkopolskie sa przykladem tego, ze rozsadne dowodzenie oznacza sukces.
Zamiast wskazywac Termopile lepiej pozluzyc sie Somosierra. Tam dalismy przyklad Bonapartemu jak zwyciezamy. Tyle ze Bonaparte nie rzucil wszystkiego na wzgorze a jedynie puscil jeden oddzial. Gdyby Polakom sie nie udalo, to nie wysylalby kolejnych tylko czekal na Kozietulskiego i wysylal kolejne podjazdy na rozpoznanie.
Gdyby dzis zadano pytanie czy Polacy powinni byli chwycic za bron powiedzmy na Wybrzezu w 1970, to chyba tylko nieliczni odpowiedza ze tak.

Vote up!
3
Vote down!
-3

              

#1435381

Czysty polonizm przez Pana przemawia. Co oczywiście nie jest złe...

Kto na świecie słyszał o Samosierrze? Nikt! O Termopilach wszyscy.

 

A Anglicy np. czczą, jakże tragiczną szrżę lekkiej brygady. Ciekawe prawda?

Vote up!
5
Vote down!
-5

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1435383

     O bitwie na przeleczy Somosierra i szarzy polskich szwolezerow uczy sie w kazdej szkole oficerskiej na swiecie. Rozpowszechnianie samej bitwy nie wchodzi w gre, gdyz swiatowe salony najchetniej by wymazaly z kart historii Napoleona Bonaparte.

     Jesli chodzi o Anglikow, to przede wszystkim czcza oni Trafalgar i Verdun. Natomiast jesli chodzi o porazki, to pierwsze miejsce zajmuje tragedia Hooda. Anglicy potrafia dbac o pamiec. Przykladowo w Katrdrze Kirkwall mozna znalezc dzwon z HMS Royal Oak oraz liste marynarzy, ktorzy zgineli. Jest tez lista tych, ktorzy sluzyli na HMS Hood i zgineli a pochodzili wlasnie z tych szkockich wysp. W kazdym miescie znajduja sie obeliski z nazwiskami zolnierzy ktorzy polegli w I WS. Wymienieni z nazwiska, imienia i stopnia sa swiadectwem ciaglosci pokolen w lokalnych spolecznosciach i lojalnosci wobec Monarchy i Ojczyzny. Z drugiej strony w miejscowosci Alrewas ( trasa A38 Derby- Birmingham) znajduje sie wspaniale miejsce pamieci i co ciekawe- jedynym pomnikiem poswieconym narodowi nie bedacemu narodem brytyjskim lub postkolonialnym jest monumentalny pomnik poswiecony Polakom. Jest ogromny. Robi na kazdym niesamowite wrazenie.

    Zawsze przeze mnie przemawia polonizm. Jakze mogloby byc inaczej?

 

Vote up!
6
Vote down!
0

              

#1435385

Bardzo się Angolom chwali, że tak honorują swoich poległych w boju. Bo ci, co polegli, oddali najwięcej.

Vote up!
4
Vote down!
-7

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1435389

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika wilk na kacapy został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

ze Czesi to kur.a nie narod ze kazdemu w dupe za pare groszy wchodza.

Poczym jeden z nich zadal mi zagadke dlaczego w Pradze na ulicy jak pies widzi Czecha na na tylku odrazu siada? ano dlatego zeby mu Czech w dupe nie wszedl

I to wlasnie Czesi sami tak o sobie mowili.

 

Vote up!
4
Vote down!
-6
#1435436

Witaj!

 

Deczko przesadziłeś. Czesi, których znam, to przemili i dowcipni ludzie. Ja ich lubię. Tylko zawsze wybierają mniejsze zło. Nie jak my.

 

Pzdr

Vote up!
5
Vote down!
-1

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1435456

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika wilk na kacapy nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

napisalem ze nie byli mili i zlymi pracownikami!!! zacytowalem ich slowa tylko, tak ze nie wiem o co ten rwetest.

Vote up!
3
Vote down!
-4
#1435497

Češi, které zjevně zatrudnialeš- byly stejné primitivní intelekt jako vy. 
Za urážku své krajany dostaneš ode mě mínus jedna.

Eva (żona Satyra)

Vote up!
8
Vote down!
-2
#1435463

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika wilk na kacapy został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

prymitywni intelektualnie? obaj byli  z Prahi i takie mieli zdanie jakie napisalem o swoim narodzie.

Zreszta historia to potwierdza hitler w nagrode za ich poddanstwo nie zniszczyl Pragi.

Zreszta kto mial w Czechach walczyc tam nie bylo i nie ma elit patryjotycznych bo sie nie odrodzily nigdy, kiedy zostaly wybite przez samych Czechow.

Vote up!
2
Vote down!
-4
#1435498

Znowu zaczynasz ze mną i moją żoną walkę???
Po wielokroć ci pisałem prostaku, że nie jesteś
dla mnie przeciwnikiem. Nie ta liga! Nie będę
zatem z tobą polemizował.

 

Co ci strzeliło do łba, aby obrażać naszych
południowych sąsiadów, a przy tym i moją żonę?
Słusznie ci napisała Eva, że owi Czesi, których
miałeś podobno zatrudniać - mieli taki sam prymitywny
intelekt - jak twój i słusznie "spałowała" twój komentarz.
A ja jeszcze poprawię następną minus jedynką,... chamie.
Jak byś sie poczuł, kiedy np. Kanadyjczyk nazwałby
Polaków, a i również ciebie... pijakami i złodziejami???
Jednak... wyszła ci słoma z butów i pokazałeś swoje
intelektualne dno. 

 

 

Vote up!
3
Vote down!
-3

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1435468

Przepraszam was, Evę i ciebie Satyrze.

 

Odpuśćcie. WNK czasami strzeli bąka, ale to nie jest zły człowiek.

Ludzie mają durną tendencję generalizacji. Spotkali jednego czarnego murzyna i myślą, że wszyscy murzyni są czarni.

Nie cierpię Putina, Kremla i Rosji. Ale jednocześnie znam wielu fantastycznych Rosjan. A fantasycznych Czechów jeszcze więcej (choć bez obrazy, Czeszki są zdecydownaie fantastyczniejsze).

 

No cóż, ja też bym się zdenerwował.

 

Pozdrawiam

Vote up!
5
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1435469

Ty Januszu nie masz za co przepraszać :-)
Znam znacznie dłużej wnk i wiem, co sobą
prezentuje. Masz rację, że nie jest on złym
człowiekiem. On jest po prostu... podłym,
prymitywnym ćwokiem, który jest przeświadczony,
że jest najmądrzejszy na wsi. Owszem,
jest najmądrzejszy, ale tylko wówczas,
gdy wszyscy ze wsi w niedzielę są w kościele,
a on sam został w domu.

 

A jeśli chodzi o Czeszki, to podzielam
Twoje zdanie. Gdybym miał inne, to...
nie mialbym żony Czeszki, hehehe...
Przynajmniej mam w domu... wesoło :-)

 

Pozdrawiam,


 

Vote up!
3
Vote down!
-2

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1435472

słyszałem drzewiej ciut inną wersję tego wierszyka o Pradze przedwojennej:

Hitler Hahę wziął pod pachę,

a Haha mu podarował Prahę....

 

A jeśli chodzi o blogera Pacynę.

Zauważyłem Drogi JazGdyni, że człek impregnowany jest na argumenty i człekowi wydajesię, że wszystko najlepiej wie.

"uroki"młodości tak mają.

Mam wrażenie - jak to się drzewiej mawiało:

 

- szkoda zachodu...

 

Na dyskusję z blogerem Pacyną.

młodość swoje racje ma !

Jeno.....

Innych - racji nie przyswaja.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1435451

Witaj!

 

Nie jest tak źle. Fakt, młodzi mają poglądy dosyć ciekawe. Ale trudno im się dziwić, jak tak są zalewani propagandową sieczką. Ale dyskutują, co znaczy, że chcą wiedzy. Choć nie ufają.

Nie, pacyna to fajny człowiek.

 

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-2

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1435457

Chyba prędzej Haszka!. Ja im zazdroszczę jedynie piwa, ten Staropramen, Lobkowicz, czy wreszcie chyba najwspanialszy Bernard!....Pozdrawiam Onego z Gdyni.

Vote up!
3
Vote down!
-3
#1435393

Haszka oczywiscie też! No, ale Hrabala jakoś lubię...

 

A piwa? Teraz, jak już u nas rozkwitają małe browary, to chyba nie ma czego zazdrościć?

 

Pozdrawiam

Vote up!
6
Vote down!
-5

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1435402

… więc musze se mówic :-)

Jednym z moich ulubionych pisarzy byl Bohumil Hrabal, który urodzil se w moim rodzinnym
miescie w Brně na Moravě, a potem mieszkal w Česká Praha. To jego powieść

„Pociągi pod specjalnym nadzorem” Jiří Menzel pokazal na ekranie i zdobyl Oscara.
W roku 1982 bylam w gospoda „U Zlatého Tygra” w Praha, gdzie bywal Hrabal.
Tam poznalam jego żone Eliške (Pipsi). 
Byli to skvělí lidé.

 

Ahoj Kolegové,

Eva (żona Satyra)

 

 

Vote up!
5
Vote down!
-2
#1435423

Witaj Evo!

 

No to mamy coś wspólnego. Hrabal należy do grona moich ulubionych, światowych pisarzy. A ja dużo czytam. A "Pociągi" oczywiście widziałem i się zachwycałem.

 

Serdecznie pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
-2

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1435458

"Pociagi pod specjalnym nadzorem" widzialem wiele lat temu , swietny film . O ile dobrze pamietam to pociagi po czesku to "vlaki".

Pozdrawiam Ciebie i Jaska .

Vote up!
1
Vote down!
0

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1435513

Tak. A tytul filmu: "Vlaky pod zvláštním dohledem".

 

Pozdrawiam też,

Eva (żona Satyra)

Vote up!
2
Vote down!
-2
#1435514

odwiedzającą nas Czeszkę. To piękny i gościnny kraj. Taki pozostał w mojej pamięci, po odwiedzinach w 1976 roku. Kochałem czeskie basnićky na dobrou noc. Nawet jako zupełnie dorosły. Pozdrawiam.

Vote up!
5
Vote down!
-2
#1435432

To byl Rumcajs a Cypisek a Krtek? :-) 

Děkuje vám za komplimenty.
V Polsku bydlím asi 2 roky.
Pořád se učím polského jazyka.

Někdy můj manžel Satyr dělat
překlad textu.

 

Eva (żona Satyra)

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1435464

Ewuniu,

 

Ty się nie obrażaj, że my się czasami śmiejemy. Nie śmiejemy się z was, a nawet z waszego języka. Śmiejemy się i to raośnie, a nie złośliwie, z odniesienia czeskiego do polskiego języka.

 

Na przykład - muj manzel Satyr brzmi rewelacyjnie ;-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Vote up!
4
Vote down!
-2

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1435470