Ze śmiercią jej do twarzy

Komu? Oczywiście Platformie. Do twarzy i po drodze.

PO katastrofie smoleńskiej Komorowski automatycznie został prezydentem (i nie zmarnował nawet minuty), zaś Tusk całował i obejmował się z Putinem, wyciskając z oczu dziennikarzy i lemingów łzy szczerego wzruszenia.

Po brutalnej, morderczej napaści na biuro PiS w Łodzi Tusk, Komorowski i Schetyna złożyli (po kryjomu i w obstawie) kwiaty. Piękne gesty. Dobry wizerunek. Tymczasem ci, którzy mają inne zadania, nadal pluli na Kaczyńskiego i PiS. „Dobry i zły Policjant”?

Nie będę cytował wszystkich komentarzy, zarówno, „autorytetów, jak polityków i „niezależnych dziennikarzy”, ani na temat „fałszywej żałoby” Jarosława Kaczyńskiego, ani „grania trupami”. Wtedy i teraz. Oczywiste jest, że wszystkiemu są, były i będą winne Kaczki.

Dziś PO wypaliło z dwururki (co nie dziwi u myśliwych). Zabójcę z Łodzi odesłano do psychiatrów, ale za to natychmiast ujawnił się zamach na Komorowskiego. Przesłuchano już cztery osoby, bo jakiś inkasent coś usłyszał… Szkoda, że podobnego refleksu rząd Tuska nie wykazał po katastrofie smoleńskiej! No, ale mamy dowód, że „atmosfera nienawiści” „zagraża państwu” (czyt. PO).

Zabijają „pisaków”, a wszyscy martwią się o…. PO (nb. rozszerzono ochronę BOR, lista jest tajna, ale już wiadomo, że „państwo marnuje pieniądze” na Ziobrę i Kurskiego). Z drugiej strony Palikot (ten sam, który publicznie mówił, że katastrofę pod Smoleńskiem spowodował Lech (alkoholik i wariat), tym razem proponuje…. Z A B I Ć PiS i pozostałego Kaczyńskiego śmiechem. Słusznie. Śmiechu nigdy dość, szczególnie nad trumnami wrogów. To są nowe standardy.

Barbara Blida przynajmniej strzeliła do siebie ze ślepaka „w niewyjaśnionych okolicznościach”, co uznane zostało automatycznie za „mord polityczny”. Taka na przykład Poseł Sawicka (ta, która wzięła łapówkę na ławeczce pod sejmem, za przekręciarskie przejęcie szpitali) została wpuszczona do kibelka i samo to stanowiło już „usiłowanie zabójstwa”… „W domu powieszonego nie mówi się o sznurku”, więc nikogo nie „zabiję śmiechem”. Mógłbym napisać, że każdy normalny człowiek powinien ze śmiechu sikać po nogach, ale…. Wynika z tego, że w kałuży moczu zostaliby tylko ludzie uczciwi…. I tak jest.

Dyskutuje się, czy Marek Migalski miał racje, pisząc, że skoro zabójstwo w łodzi nie wstrząsnęło społeczeństwem, to nic już nie wstrząśnie. Mnie się zdawało, że powinien wystarczyć Smoleński….

Byłem głupszy.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zabijmy-kaczynski...
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/plany-zamachu-na-...