Z prądem....

Obrazek użytkownika Dixi
Blog

Spływaj. …z prądem…. gnojówki! – tak się mówiło, kiedy byłem jeszcze w podstawówce. Spływaj Lechu razem ze swoją bandą pisiorów- mówi się teraz. No bo cóż to jest 96 osób, które szkodziły III RP (no, może kilku lewicowców i niepewnych PO-wców się zaplatało, ale to też niewielka strata)? Spływaj z prądem…. ropą i gazem! Jak po zawodach, to po zawodach….
Monotematyczny jestem? Owszem. Widzę bowiem, że p o n o w n i e… morduje się wszelkimi środkami pamięć, a zamordowanie pamięci, to ponowne zabójstwo. Tym razem na amen.
Mam powtarzać za Orwellem: „Kto kontroluje przeszłość, kontroluje teraźniejszość, Kto kontroluje teraźniejszość, kontroluje przyszłość”???? Idzie o przyszłe pokolenia…. Wszyscy to znają, a przynajmniej powinni.
PO skwapliwie skorzystało z katastrofy pod Smoleńskiem, no wiecie – „pierwsza (nagle) osoba w państwie” przejęła jeszcze ciepły fotel prezydenta, hurtowo podpisywała rządowe ustawy i hurtowo obsadzała wakujące stanowiska. PO skorzystało i…. chwatit.
Pochówek pary prezydenckiej na Wawelu! Skandal i uzurpacja, bezczeszczenie „narodowego dziedzictwa!!! Nie obło się bez słusznych protestów, nawet demonstracji i happeningów i bon motów polityków oraz komentarzy „publicystów” Przy okazji przeniesiono miejsce pogrzebania prezesa IPN Kurtyki. W porę, choć zaproszenia były już wydrukowane. Norwid? Jaki Norwid??? Też na „n”: „norma”, „normalność” (patrz „standard”). Praktyka polityczna i nieunikniona konieczność dla tych, którym „wyborcy nie wybaczą, jeśli odda się władzę”. Pragmatyzm. No, ale „odrobina” PR-u i propagandy nie zawadzi. Posmaruje, zaszpachluje…
Owszem. „Oficjalne czynniki” pofatygowały się, niechętnie (i podśmiewając się pod nosem) na nudne, uciążliwe oficjałki związane z pogrzebami związane z pokropkiem woda święconą. Jeszcze można było coś wycisnąć z całej pokracznej sytuacji. Tusk pościskał się z Putinem, „pierwsze damy” poleciały do Smoleńska…. A potem dość!
Żadnych krzyży – postanowiono. Krzyże źle się kojarzą. Oczywiście z „wieszaniem na siłę w urzędach i szkołach” przez „oszołomów” i „kruchtę”, „mohery” i „katoli”, a nie z walkami społeczeństwa z komuną pod krzyżem w Nowej Hucie.
Ledwie, trochę, rozpędzono porąbane towarzystwo (które nie miało takiej ochrony, jak „tęczowi” normalni”, „standardowi inaczej”, nie nadjechały tez karetki, żeby zabrać na sygnale tworzące „białe miasteczko” pielęgniarki, którym… podskoczyło ciśnienie, w wyniku „akcji bezdotykowej”, choć była to raczej akcja mocno dotykowa), a już zaczęły się problemy z „rodzinami”. Cholerka, jak oni się mają czelność nazywać? „Rodziny Smoleńskie”???? Zupełnie jak „Katyńskie”???? „Szok, po prostu szok” – jak mawiają „sąsiedzi mordercy” w TVN-nie. To już przechodzi ludzkie pojęcie!
Wychodzi na to, że idea, ba, nadzieja, iż „katyńska kość niezgody zostanie pochowana razem z Lechem Kaczyńskim” jest podle torpedowana przez fanaberie psychopatek i wręcz zboczonych nekrofilek „sterowanych przez wiadome ośrodki”, na dodatek hien, które chcą wycisnąć jak najwięcej pieniędzy po śmierci najbliższych. Kasy niewyobrażalnej dla „szarego Polaka”. Kasy, którą można podarować naprawdę potrzebującym, przeznaczyć choćby na malowanie pasów na drogach (co ratuje Zycie, a tamtym… hmmm… nic już życia nie zwróci…. może i dobrze….?), albo na in vitro, albo… aborcję na życzenie. Nieprawdaż?
Nie będzie życie po życiu dla pisuarów!
Kasa, oszołomy, żądza wzbogacenia…. A przecież chodzi o pamięć.
Po pierwsze o pamięć ludzi, którzy służyli Polsce i zginęli, co tu kryć, na posterunku.
Po drugie, o zafałszowanie, zniszczenie pamięci, tak, jak postępowano i nadal się postępuje wobec ofiar mordu z Katyniu.
Po trzecie, trzeba pokryć śmieciami skandal, jakim było oddanie śledztwa w sprawie katastrofy Rosji. To nie jedyna z licznych wpadek PO, ale może nawet najbardziej niewybaczalna???
Szkoda, że normalny człowiek nadal nie widzi po prostu tego co jest. Śledztwo przebiega w sposób skandaliczny. PO siedmiu miesiącach rodziny ofiar nie mają nawet wglądu w raporty z sekcji zwłok, ich podania i prośby traktowane są jako uzurpacja i bezczelność. Podaje się na ich temat kłamstwa.
Co chwila okazuje się, jak wyglądają pozytywy wybranego wariantu „współpracy” i „polepszenia stosunków z Moskwą”. A to tłumaczenia są…. porąbane, a to czegoś nam nie powiedzieli…. Tym razem w zapisach „czarnych skrzynek” pojawiło się „buczenie”. Normalka – przez rosyjski prąd... Rosja ma wszystko inne (nawet tory), a PO to pojmuje. Dla Polski.
P.S.
Post poświęcony pogrobowcom (postkomunie)
Cytacik:
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/klopoty-polskich-sledczych-z-odsluchem-zapisow-z-t,1,3765533,wiadomosc.html

Brak głosów

Komentarze

nigdy nie mialem obrzydzenia do ludzi niezalezni do wszystkiego ale w ostatnich miesiacach czytajac prase i sluchajac wypowiedzi czuje obrzydzenie dla tych zdrajcow odpowiedzialnych za smolensk. nie wiem jak mozna sie tak upodlic, tak pohanbic. obrzydzenie tylko to mi przychodzi. to nie sa ludzie, to psychopaci. sami wylaczyli sie z czlowieczenstwa.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#101216

zdrajcy to jedno, a cała reszta, której pasuje medialna wersja katastrofy? Wg większości społeczeństwa to my jesteśmy psychopaci. ( ja trochę jestem, bo z bezradności agresywna). Jeszcze do tego nasi analizatorzy, śledczy spierają się o detale, zamiast współpracy. Może tu trzeba koordynacji, wspólnego planu...

pozdrawiam,w szczególności uprzednio obrażonych ( ratus)

Vote up!
0
Vote down!
0

prowincjuszka

#101230

Pisałem już, że antypisizmu osiągnął poziom antysemityzmu. Świadczą o tym komentarze w mediach, a szczególnie w Sieci. To jako żywo przypomina dowcipy o krematoriach, komorach gazowych i mydle z ludzi... Mnie, "antysemicie" :):):):)

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#101233

bo mnie chodziło o obojętność konsumenckiego społeczeństwa.
Owi zawzięci, to zainteresowani ( mniejsza o motyw, z reguły dla realizacji swoich celów - np. korupcyjnych).
tle, że pisowców sie nie boję, żydowskich rządów, odwrotnie.
Co do dowcipów, temat woda...
pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

prowincjuszka

#101245

jest ich już 12, zapewne zaraz pojawią się komentarze:)

Vote up!
0
Vote down!
0

prowincjuszka

#101246

... z krótkimi, nieistotnymi (niestety) przerwami, więc wiem o czym mówię. Nie jest ważne (albo jest mniej ważne)czy to mafia rosyjska, żydowska, kaszubska, czy polska )"polska".... Tu nie ma miejsca na ocenę... estetyki.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#101250

Nagle się okazuje, że żyję w ogrodzie zoologicznym.
Niechby tam ...
Ale jestem po tej samej stronie krat,
co te wszystkie bydlęta !
To jest jakieś pieprzone safari,
a ja ani przygotowany psychicznie ani uzbrojony.

Vote up!
0
Vote down!
0
#101252

... siłom i godnościom osobistom"... "Wężykiem, Jasiu!"...
Masz rację. Jesteśmy świadkami (i ofiarami) zezwierzęcenia.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#101270

Aliteracja (z łac. ad + litera) to powtórzenie w celach ekspresywnych jednej lub kilku głosek na początku lub w akcentowanych pozycjach kolejnych wyrazów tworzących zdanie lub wers. Aliteracja często była używana w dawnej poezji, szczególniej w klasycznej greckiej i rzymskiej, oraz w staroniemieckiej i skandynawskiej (literatura islandzka). Stanowiła też często element poezji indyjskiej jako jeden ze środków ozdobnego stylu (alamkara). Aliteracja jest częsta w poezji ludowej. Przykład aliteracji z rzymskiego poety Enniusza: O Tite, tute tati, tibi tanta tyranne tulisti.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#101337