planowanie rodziny
Jak co roku w styczniu tatuś z mamusią zasiadają do stołu i rozpoczynają planowanie rodziny.
- Ile mamy?
- Siedmioro. No i jedno w drodze.
- Jedno? Na pewno?
- Zrobiłam badania. Jedno, zdrowe, chłopiec…
- Kurcze, lepsza byłaby dziewczynka!
- Nie kombinuj. Pamiętasz rok temu? Nie chciałeś chłopca, apotem się okazało, że Jasiu jest idiotą z matematyki!
- No dobrze już, dobrze, więc co? Trudno, daliśmy mu szansę? Chyba trzeba go skreślić.
- Czyli rodzę?
- Nie. Jest kryzys. Nie możemy sobie pozwolić. Jasia oddamy do uśpienia, będziemy inwestować w resztę.
- Wiesz… Kasia ma krzywy zgryz, jest ruda i piegowata…
- Ale nieźle się uczy… Może z tego wyrośnie.
- Z piegów – możliwe, ale zdajesz sobie sprawę, ile kosztuje ortodonta?!
- Więc?
- Więc… A wiesz, zastanawiałam się… Twoja matka ma niską emeryturę…
- Twoja też!
- Ale moja pierze, sprząta, a jeszcze ceruje i szydełkuje, a twoja tylko układa pasjanse…
- Nie przesadzaj…
- Nie przesadzam, a większość tej emeryturki wydaje na czekoladki. Nawet wnuków nie poczęstuje.
- O.K. Ale jak moja, to twoja też!.
- No… niech będzie… Ale donoszę ciążę!
- Krakowskim targiem: obie babcie, Janek, Kasia i ciąża!
- Bezwzgędny jesteś?
- Robię to dla ciebie. Chce ci się znowu zrywać po nocach???
- Nooo….
- No widzisz. Musimy zaciskać pasa, bo będziemy w tym roku musieli wymienić samochód. Jeśli idzie o dzieci, to spróbujemy coś w przyszłym roku.
Inspiracja:
http://wiadomosci.onet.pl/1903519,12,item.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1610 odsłon
Komentarze
Re: planowanie rodziny
24 Stycznia, 2009 - 22:08
Mi się od razu przypomina "Sens Życia" :)
a obrazek jest z Woody Allena...
24 Stycznia, 2009 - 22:23
i przedstawia plemniki gotowe do "zrzutu". Maja one swoiste problemy filozowficzne i egzystencjalne. Ostatecznie wszyscy skaczą , a do jaja dociera jeden. Jest wśród nich Czarny, który czuje się podwójnie zagubiony. :):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Fatkt, że tekst jakby żywcem z Monty Pytona
25 Stycznia, 2009 - 16:41
ale obrazek z Allena, pamiętam, jak Allen wymawiła się, że nie skoczt bo jest zaproszony na obiad do rodziców.
I murzyna, który pytał się, "co ja tu robię", też pamiętam, no i tych, co mieli pytania, czy nie zabiją się o blokadę z gumy.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
szukałem Murzyna, Upupo, ale z tego filmu...
25 Stycznia, 2009 - 16:57
nie ma wielu fotosów :(:(:
A propos, Ty za to zostałaś Najmłodszą Babcią, też dzięki specjalnej gumce, dla córki, o ile pamiętam. Jeszcze raz gratulacje dla matki matki, matki i małego Upupy!!! No i dla ojców i dziadków, oczywiście.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"