GMP? Genetically Modiefied Patriotism cz. 1

Obrazek użytkownika jasieńko
Idee

Tłumaczyć nie trzeba. Nie, wręcz przeciwnie, to trzeba zobaczyć w naszym ojczystym języku, a wygląda to tak – Patriotyzm Genetycznie Modyfikowany, albo – Genetycznie Modyfikowany Patriotyzm.

Czy teraz widać lepiej?

Skąd „mie” to naszło? Ano stąd, gdy dotarło do mnie, że Patriota i amerykański pocisk Patriot różnią się tylko literką „a”, zaś to z kolei do podobieństwa zamku rycerskiego z zamkiem błyskawicznym, i to tego plastikowym - made in China.

Gdzieś około maja zaświtała mi idea, żeby wśród lawiny „utyskiwania” na codzienny atak rzeczywistości spróbować określić dokładniej to, czego wielu z nas intuicyjnie chce bronić może nie zdając sobie sprawy, z tego, że obiekt obrony posiadając olbrzymie wyrwy w swym murze ochronnym już właściwie dogorywa.

On, czyli GMP, już jest i widać w tym podobieństwo do szerzącej się „ideologii” GMO.

W takim razie zacznijmy od definicji.

Z dostępnych źródeł wybrałem 2 stare i 1 współczesną internetową.

Wg Wielkiej Encyklopedii Powszechnej PWN 1966, patriotyzm to:

/od gr. patriotes rodak, ziomek, obywatel/, postawa społ.-polit. oparta na zasadach miłości i przywiązania do ojczyzny, jedności i solidarności z własnym narodem, poczuciu więzi społecznej i wspólnoty kulturowej z innymi członkami narodu; forma ideologii nar. postulująca podporządkowanie i poświęcenie dążeń osobistych sprawom narodu i ojczyzny, jeżeli tego wymaga ich dobro. P., polegający na stawianiu wysoko w hierarchii wartości dobra własnego narodu i ojczyzny, wiąże się z uznaniem innych wartości społ., a przede wszystkim z szacunkiem wobec innych narodów i poszanowaniem ich suwerennych praw. Tak rozumiany jest z jednej strony przeciwieństwem kosmopolityzmu, z drugiej zaś nacjonalizmu. Genetycznie p. związany jest z kształtowaniem się pojęcia ojczyzny; każdemu historycznie ukształtowanemu typowi ojczyzny odpowiada w sferze postaw zbiorowych określony typ p. /lokalny, regionalny, narodowy/. Jego funkcja społeczna i znaczenie kulturowe zmieniały się w poszczególnych ustrojach społ. i epokach historycznych. /.../ Samo pojęcie p. narodziło się w okresie Wielkiej Rewolucji Franc., jako przeciwwaga pojęcia lojalności wobec króla. Do poł. XIX w. p. wiązał się organicznie z walką o wyzwolenie nar. i społ.; ideologowie ruchów narodowo-wyzwoleńczych głosili wówczas, że wolność narodu jest nieodłączna od wolności osobistej człowieka i że prawdziwie wolny może być tylko taki naród, który nie uciska innych narodów; walkę o dobro narodu traktowali oni jako walkę o ideały humanizmu, o wzajemne poszanowanie praw ludzkich, o dobro całej ludzkości. Te ideały związane z pojęciem p. wyrażało hasło: „za wolność waszą i naszą”. Od 2 poł. XIX w. hasła patriotyczne były wielokrotnie nadużywane, wypaczane w kierunku nacjonalistycznym i wykorzystywane przez klasy panujące w celu realizacji ich własnych interesów. W społeczeństwach socjalist. idee p. narodowego powiązane z zasadami internacjonalizmu proletariackiego zostały zaliczone do najcenniejszych składników tradycji ideowej, podejmowanej i wzbogacanej przez te społeczeństwa w twórczej pracy nad podstawami nowego ustroju.

Powyższe określenie jest dosyć szerokie i można je potraktować jako bazę do różnych innych porównań in plus oraz in minus.

Przyznam, że miałem dylemat: którą definicję przedstawić jako bazową do rozważań nad tym ważnym i często nie uświadamianym sobie słowem.

Ostatecznie wybrałem tę, gdyż podaje wiele różnorodnych informacji i stanowi dobry punkt odniesienia do definicji z innych źródeł.

Z tej pierwszej definicji można wyłuskać istotne stwierdzenie, mianowicie, że było to /patriotyzm/ na początku istnienia tego pojęcia, przeciwstawne pojęciu lojalności.

Na marginesie dodam, że w tej definicji pojawiło się już /zaznaczyłem na czerwono/ słowo „genetycznie”...

Teraz definicja z późniejszej encyklopedii, Encyklopedii Popularnej PWN 1982, w zasadzie pokrywa się z poprzednią /ten sam wydawca/, ale jest odpowiednia modyfikacja, gdyż dodano nowe pojęcie, co też wytłuściłem:

Postawa społ.-polit., oparta na zasadach miłości i przywiązania do ojczyzny, jedności i solidarności z własnym narodem, poczuciu więzi społ. z innymi członkami narodu; forma ideologii nar. postulująca podporządkowanie i poświęcenie dążeń osobistych sprawom narodu i ojczyzny; wiąże się z internacjonalizmem; przeciwieństwo nacjonalizmu i kosmopolityzmu; p. socjalistyczny – typ patriotyzmu ogólnonar., ukształtowany w toku rewolucji socjalist., łączący miłość do postępowych tradycji własnego narodu z zaangażowaniem w sprawy budownictwa socjalist. we własnym kraju.

Proszę zauważyć, że 1966 rok był mniej „socjalistyczny” od 1982 roku co zostało uwidocznione w uzupełnieniu hasła o patriotyzm socjalistyczny; aż strach pomyśleć co było /będzie/ w nowszym wydaniu – cofniemy się do komunistycznego?

Ten nowy typ patriotyzmu socjalistycznego to twór, o którym jest mowa w przytoczonej pierwszej, obszernej definicji. To twór z gatunku możliwości, że się jakikolwiek nowy pojawi, bo przecież - hasła patriotyczne były wielokrotnie nadużywane, wypaczane w kierunku nacjonalistycznym i wykorzystywane przez klasy panujące w celu realizacji ich własnych interesów.  

Już z tego przykładowego różnicowania patriotyzmów widać możliwą ewolucję definicji, skąd zapewne nie tak daleko do zapędu „biotechnologów” społecznych.

Teraz przytoczę definicję internetową z Wikipedii:

/łac. patria,-ae = ojczyzna, gr. patriates/ – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a także gotowością do pracy dla jej dobra i w razie potrzeby poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to również umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością.

W tej definicji pojawił się nowy element stanowiący składnik patriotyzmu:

umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury i języka.

Mało tego, pojawił się znak zapytania i to duży, można powiedzieć ogromny, lecz jakże ważny w ostatnich tygodniach... czy zgodnie z tą definicją, w dobie istnienia wojska zawodowego, będziemy skłonni do – jak chce definicja – poświęcenia własnego zdrowia lub życia w celu obrony ojczyzny? A nóż widelec ogłoszą powszechną mobilizację?

I co wtedy, czy mając owe europejskie paszporty będziemy czmychać daleko od ogniska wojny jak bogaci Żydzi przed II Światową?

Czy będziemy skłonni do obrony Ojczyzny czyli Polski, Polski Tuska i złodziejskich ekip, przed takim Wołodią na ten przykład? Albo czy połowa podzielonego już skutecznie i trwale narodu będzie chciała bronić Polski, której przewodzi jakiś Pisior?

Albo gdy Merkel nam „wytłumaczy”, że jednak historycznie ona ma więcej praw do Gdańska niż Tusk?

Bo przecież Polska jest Polską niezależnie jaki „dykta-fon” nią aktualnie administruje i nie powinno tu być dylematu z wyborem mniejszego zła.

A może się mylę?

Zajrzyjmy więc dla poszerzenia horyzontu do źródeł francuskich, czyli protoplastów terminu, np. pięciotomowej encyklopedii Larousse'a XX-go wieku z 1932 r., ale ponieważ za nimi stoją masoni, to i definicje skąpe...

Mamy tam 2 hasła - patriote i patriotisme.

Patriote to: ten, który kocha swoją ojczyznę i stara się jej służyć /być użytecznym/. Historycznie ma to znaczenie dwojakie:

-         określenie nadane w początkach Rewolucji zwolennikom nowych idei: to tak zwani Patrioci roku 1789

-         określenie jakim się nazywali zwolennicy republikanów w czasie rządów Ludwika Filipa

Patriotisme to: cnota patrioty, miłość ojczyzny.

Tu przytoczono ciekawą definicję patriotyzmu za F. De Coulange – „Prawdziwym patriotyzmem nie jest miłość ziemi, ale jej przeszłości”. 

Współczesny Larousse, czyli Le Grand Larousse en 10 volumes z 1990 r. podaje te powyższe definicje w taki oto sposób:

Patriote to:

-         ten, kto kocha żarliwie swoją ojczyznę i dowodzi tego swoimi czynami

-         w 1789 zwolennik rewolucyjnych nowinek, w opozycji do starego arystokratycznego porządku.

Patriotisme to:

-         przywiązanie uczuciowe do swojej ojczyzny przejawiające się wolą jej obrony i jej promocji /budowania dobrobytu/

-         patriotyzm partyjny: postawa, która nakazuje przedłożyć interes swojej partii nad wszelkie inne dobro.

No i proszę, jakoś tak szybko jesteśmy w domu... gdy odniesiemy to do naszego politycznego podwórka.

Można przytoczyć jeszcze krótkie definicje z Nowego Praktycznego Słownika /Nouveau Dictionnaire Pratique/ Quilleta z 1974 roku:

Patriotisme – miłość ojczyzny, bezinteresowne poświęcenie się dla niej

Patriota – ten, który kocha swoją ojczyznę i stara się być jej użytecznym.

 

Chcących ugruntować swój „patriotyczny” horyzont można odesłać do ogromnej encyklopedii Encyklopedia Universalis, ale na horyzoncie pojawi się... wielkie zero czyli nic, bo jest to encyklopedia masońska; widać uznano, że „czas patriotów” to czas przeszły.

By zakończyć „opcję francuską” można skorzystać z portalu le webpedagogique i prześledzić ewolucję patriotyzmu we Francji.

Pozostawiam to dla dociekliwych, a tu przytoczę tylko przetłumaczone resume:

Konkludując, trudno rozstrzygnąć, w jakiej kategorii umieścić Francję. Możemy zauważyć, że w przeszłości Francuzi byli patriotami, a nawet nacjonalistami, zwłaszcza w czasach wojny. Dziś jednak trudno ocenić, która komponenta /patriotyzm czy nacjonalizm: domyślnie/ jest bardziej obecna. Możemy to wytłumaczyć brakiem wojen, wymieszaniem ludności, a także otwarciem się na świat. Co więcej, Francja od powstania Unii Europejskiej musi coraz ściślej współpracować z innymi narodami i przestrzegać praw ustanowionych przez zewnętrzne w stosunku do niej instytucje, np. Parlament Europejski. Możemy zatem postawić pytanie, czy patriotyzm francuski może przetrwać.

No właśnie, nasuwa się podobne pytanie:

czy patriotyzm polski może przetrwać?

A gdyby postawić pytanie z innego kąta: czy on jeszcze powszechnie istnieje?

A ten – który istnieje – w jakim stopniu jest już zmieniony, zmodyfikowany... medialnie... genetycznie... 

 

To może dla odmiany zajrzymy do sąsiadów z lewej? Do kraju prowadzonego obecnie przez kobietę o pięknym imieniu Angela... całkiem jak Angelo... Michaelangelo...

Tu napotkamy na pewien problem, gdyż tam na określenie ojczyzny są dwa wyrazy o różnym zabarwieniu znaczeniowym: Heimat i Vaterland.

Jak objaśniają to Niemcy?

Na początek spróbujmy przybliżyć te 2 pojęcia wykorzystując do tego słownik niemiecko-polski/dwustronny/ Langenscheidts Taschenwoerterbuch /z 1979 r./, i tak słowo      Heimat to:

- ojczyzna, kraj ojczysty; termin jest używany także jako "rodzinny" /strony rodzinne, miasto, wieś rodzinna/. I ciekawe, samo Heim to - dom, ognisko domowe, a Heimchen to - świerszcz domowy.

Vaterland zaś to:

- ojczyzna, a Vaterlaendisch to - ojczyźniany, patriotyczny, natomiast Vaterlandsliebe - miłość ojczyzny.

 

Koniec cz. pierwszej.

Będzie cztery, może pięć.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

co kocha Swoja Ojczyzne i gotow jest by oddac  za Nia zycie.

Vote up!
0
Vote down!
-1

casey

#1467328