Polityka staje się filmem

Obrazek użytkownika Piana
Blog

Bardzo lubię nawiązania do filmów. Obrazy dużo lepiej przemawiają do ludzi niż słowa. W dodatku kinematografia potrafi tworzyć stereotypy, a nawet archetypy. Potęgę X Muzy doceniali Lenin i Hitler, zatem coś musi być na rzeczy. Jednym z wykreowanych medialnych obrazów o zasięgu ogólnoświatowym jest niewątpliwie Jaś Fasola. Postać stworzona przez Rowana Atkinsona stała się symbolem gbura, wzorcem braku elementarnych zasad kultury i zapowiedzią kłopotów.

W świecie rzeczywistym, w polityce mamy też niewątpliwie do czynienia z tego typu osobnikami. Całkiem niedawno do oryginału porównywany był, nie bez cienia racji, premier Hiszpanii Zapatero. Jako że koszula bliższa ciału, rozejrzyjmy się po krajowym podwórku. Czy mamy kogoś odpowiedniego na stanowisko Jasia Fasoli nadwiślańskiej polityki AD 2010? Jakieś kandydatury? Ja mam odpowiedniego człowieka do udekorowania tym zaszczytnym laurem. Jest to niewątpliwie Bronisław Maria Komorowski i w tej rywalizacji (jak to mawia jego znajomy, Donek) „nie ma nawet z kim przegrać”.

Już podczas kampanii wyborczej mieliśmy się okazje przekonać o specyficznym poczuciu humoru i braku znajomości zasad rządzących państwem. Powiedzenia o wodzie spływającej wodzie do Bałtyku (to dla pocieszenia powodzian) można było potraktować jako wypadek przy pracy. To się zdarza, gdy człowiek z drugiego szeregu zostaje postawiony na apelu na przedzie i musi śpiewać a capella.

Prawdziwy test dopiero miał nastąpić i pokazać czy mamy do czynienia z charyzmatycznym wodzem, uzdolnionym przywódcą, czy chociażby sprawnym administratorem. Test taki odbył się niedawno, podczas wizyty w USA i pamiętnego wystąpienia B. M. Komorowskiego w jednej z fundacji. Przeczytałem jego fragment i nie mogłem w to uwierzyć, dlatego poświęciłem godzinę czasu na jego dokładne wysłuchanie. Było warto!

Polecam wszystkim. Fragmenty, co ciekawsze kwiatki z wystąpienia można przeczytać tu: http://fotoszop.salon24.pl/258736,to-bylo-wspani.... Całe wystąpienie można obejrzeć tutaj: http://www.gmfus.org/livestream/poland/archivedv.... Ja poświęciłem na to godzinę czasu i nie żałuję.

Nie będę powtarzał już wypunktowanych spraw. Od siebie dodam tylko, że przemówienie to jedna wielka katastrofa. Magister historii mieszający daty i pojęcia. Polityk z kompletnym brakiem znajomości geografii. „Nie wiem czy w Ameryce pamięta jak wygląda mapa Europy czy nie? Nie jestem tego pewien”. Czy to nie ten sam poziom, co u Włochów pytających się mojej Kuzynki (pracującej tam kiedyś jako opiekunka) „Czy wy tam w Polsce macie kurczaki?”. Tak poza tematem - czy Jego stary fumlef spod celi, Janek Szeląg, dołączy niczym Henryka Krzywonos do panteonu autorytetów?

„Od tej pory będę ściśle obserwował i się zastanawiał, gdzie jest Islandia.” Taka pada odpowiedź na pytanie ambasadora Islandii w Waszyngtonie. Co ma teraz biedny ambasador myśleć? Że Polacy to kompletne „ćwoki” (zacytuję gwiazdę PO), że z kilkudziesięciu milionów ludzi nie potrafią wybrać jednego, co to potrafi mówić składnie i logicznie nie przynosząc wstydu. Czy tzw. polish jokes otrzymają nowy impuls? Skoro prezydent (a więc najwybitniejszy z najmądrzejszych, creme de la creme elit) plecie trzy po trzy niczym potrzepany, to jaki musi być średni poziom w kraju?

Dziwi tylko, że „młodzi wykształceni z wielkich miast” nie bija na alarm, nie wstydzą się, nie instalują zegarów do końca kadencji. Nie „organizują się” na fejsbuku. Nie krzyczą, że ośmiesza nasz kraj i że to obciach i żenada. Dlaczego? Odpowiedź bardzo prosta – bo nikt im tego nie kazał. Prasa „międzynarodowa” też milczy, co by świadczyło, że tak właśnie ma być.

„Artykuł piaty (Traktatu północnoatlantyckiego) pozwala nam, jako NATO, na odważniejszą politykę poza NATO” mówi nasz ukochany Przywódca. Ciekawe, bo artykuł mówi on o możliwości (nie obowiązku!) obrony napadniętego kraju członkowskiego NATO. Przypominam, że Komorowski jest w polityce od dwudziestu lat, więc mógłby w tym czasie coś liznąć z tematu.

Bigosowanie, cytowanie rosyjskich powiedzonek, dowcipy na poziomie przeciętnego kabaretu z telewizyjnej dwójki, idiotyczne odzywki do tłumaczki. Czy tak wyraża się dyplomata lub przywódca państwa?

Kwiatki z polityki krajowej, jak popieranie in vitro (gdyż jako katolik jest „za życiem”), czy zapraszanie Jaruzelskiego (czy Merkelowa zaprasza Egona Krenza na pogaduchy? Honeckera już niestety nie może) pominę, bo wielokrotnie były omawiane i jedynie dopełniają obrazu zgrozy.

Kiedyś pisałem o tym, że specjalnie wystawia się w wyborach Bronisława Marię Komorowskiego. Cel był prosty – mieć na prezydenckim stołku osobę niezbyt lotną, niezdolną do stworzenia osobnego ośrodka władzy czy też kontrowania poczynań Donalda Tuska. Co by nie mówić – plan wykonany doskonale. Chylę czoła przed autorem tego planu.

Wracając do głównego tematu. Wygłupy Jasia Fasoli śmieszną na ekranie. W życiu codziennym z pewnością śmieszyłyby zdecydowanie mniej. Co gdy przywódca państwa zachowuje się niczym kabareciarz? „Nadchodzi totalny kataklizm” – taki był tytuł pierwszego filmu fabularnego z Jasiem Fasolą. Pozostaje nam jedynie mieć nadzieję, że życie nie do końca upodobni się do filmu.

 

Brak głosów

Komentarze

Chciałem obejrzeć cały zalinkowany materiał. Dotrwałem do 19 minuty... Wtedy to nasz kochany prezio zaczął paplać o "bigosowaniu" (sic!). Toż to się w pale nie mieści! Katastrofa...

Pozdrawiam serdecznie
-------------------------------
Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#118875

Chyba nikt, już po kampanii wyborczej, nie miał złudzeń co do poziomu intelektualnego Namiestnika.
Niestety.
To, że ośmiesza siebie i Platformę, to jeszcze pół biedy.
To że ośmiesza nas, Polaków, to już tragedia.

Vote up!
0
Vote down!
0

mirek603

#118879

jak pomyśle kogo wybrali na Prezydenta moi rodacy.(bo nie ja)

Vote up!
0
Vote down!
0
#118880

reprezentują poziom obycia towarzyskiego, wiedzy ogólnej i znajomości realiów polityki mniej więcej na poziomie p.rezydenta Bronisława herbu WSI Komorowskiego.
On ich dowartościowuje, daje nadzieję na podobny sukces. Nie wiedzą biedacy, że do tego trzeba mieć jeszcze odpowiednio załużonych teściów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118887

...znany, ale również szokujący przykład,a mianowicie - w jednym z licznych wywiadów dla TV -Komorowski- pytany o personalną odpowiedzialność( w porównaniu padła sprawa samobójstwa jednego z oprawców Krzysztofa Olewnika) za fatalne przygotowanie wizyty polskiej delegacji w Katyniu, z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele- odpowiedział wg mnie w sposób niezwykle bezczelny, że "tam się przecież nikt nie powiesił".

Uplasował więc samobójstwo jednego przestępcy wyżej niż niezwykle szokującą śmierć całej państwowej delegacji na obszarze obcego, nieneutralnego wobec Polski kraju. Im się więc komisja sejmowa nie należy. Po co ? Ich śmierć  rozwiązała wiele problemów PO . To zapewne było "radosne" wydarzenie, po co kosztować się na kolejną komisję sejmową?

 Jedynym pocieszeniem dla mnie , płynącym z faktu nie powołania tejże komisji jest to, że gdyby miała przebiegać podobnie do tej hazardowej, lepiej że jej nie ma. Przyjdzie czas sprawa się wyjaśni. Nastąpi to szybciej niż się spodziewamy!

Historia dla Komorowskiego łaskawa nie będzie. Jego potomstwo zmuszone będzie zmieniać nazwisko, lub kraj zamieszkania. AMEN

Vote up!
0
Vote down!
0

Bożena Cz.

#118894

Historia dla Komorowskiego łaskawa nie będzie. Jego potomstwo zmuszone będzie zmieniać nazwisko, lub kraj zamieszkania.

Humer na Umer, Szechter na Michnik  lub Berman na Borowski i kariera będzie stała otworem... a dziadkowie na to mają już patent.

Vote up!
0
Vote down!
0
#118923

===================================================

Historia to świadek czasów, światło prawdy, żywa pamięć, mistrzyni życia, zwiastunka przeszłości.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#118933

Prezydent z

Prezydent z pietnem Kaina na twarzy
Jakies groteskowe,koszmarne i smieszne
Pozapraszal persony,odbywa narady
Bo z Moskwy w Warszawie ma nastapic przyjecie

Prezydenta Rosji A gosc usmiechniety
Gospodarza z przyjaznia poklepie po plecach
Tak dla wiekszej do zdrady zapewne zachety
A pomysli sobie ze jak w interesach

Glupcy swoje oddali nic nie biorac w zamian
Czemu ma im zalowac po plecach klepania?
Dziennikarskie swinie pochwalnie zakwicza
Glorie i sukcesy dla zdrajcow oglosza...

Zas sprawiedliwosci i prawdzie na kpine
Beda Rosje bratac z Unio-Europa...
Rosja ciagle ukrywa prawde o Katyniu
I wraz z wami nowymi splamila sie zbrodnie

Lecz ja ci przypomne,co kainowe plemie
Powinno zawsze z slow Boga pamietac
Ze krew sprawiedliwych,ktora wsiakla w ziemie
Ona glosno wola ku wyzynom Nieba !!!

Krew Walentynowicz,Kurtyki i innych
Ku samego Boga wznosi glos tronowi
A Bog-Sprawiedliwy-On ukaze winnych
On nie moze przeciez przestac byc sam soba

O,gdybys Ty wiedzial-do korzenia drzewa
Jaka jest przylozona siekiera odplaty
Pewno bys wraz z innymi wor pokutny wdziewal...
I uderzyl w lament nad wlasnymi zdrady !!!

Wiersz autorstwa Rafala Klimuszko dedykowany pamieci Lecha i Marii Kaczynskich Ukazal sie w swiatecznym wydaniu "Kuriera Chicago"

Vote up!
0
Vote down!
0

alicja

#118940