Lista tych, co być może musieli odejść... obnaża hańbą rząd Tuska

Obrazek użytkownika prof Rycho
Kraj

Od wielu lat snując się myślami po zakamarkach dwudziestokilkuletniej "rzeczywistości", ciągle zastanawiam się nad samobójstwami w Polsce, tajemniczymi zgonami w każdym razie niewyjaśnionymi...
Jakże wiele tych zjawisk namnożyło się za rządów Tuska i za sprawą katastrofy smoleńskiej, która jak znak obnażyła dramat fundamentów i kardynalnego funkcjonowania III RP.
Czym jest Polska Prokuratura i w całości - Polski Wymiar Sprawiedliwości, które służą jakiejś obcji, na pewno już - antypolskim i antynarodowym interesom, a nie ujawnianiu prawdy, dla której są powołane!

Komu służą te urzędy państwowe oszczędzając oligarchów, przestępców, skorumpowanych polityków, a często skazując niewinnych - w myśl komunistycznego powiedzenia - dajcie mi człowieka, a paragraf się na niego znajdzie!
Martwię się przecież - jak wszyscy myślący, że tak się namnożyły tajemnicze zgony ludzi, których los związał w związku z głoszeniem PRAWDY!

A może niepotrzebnie, może to tylko "epidemia" tajemnych zgonów, często samobójczych... Tak epidemia - bowiem pamiętamy także o tajemnych zgonach 14 osób związanych ze sprawą Papały i Olewnika! To fakt!

Więc działa w Polsce syndykat zbrodni i to bezkarnie!!!

Wydawało mi się, że to relikty poprzedniej epoki, zbrodniczemu komunizmu, tak "potrzebnemu" jak głoszono systemowi i jedynie słusznemu społeczeństwu, co wielu obecnie rządzących, wcześniej uzasadniało!
(Jak nie wierzycie to odsyłam "Rok 1984" Orwella).

Prokuratura i sądy, których to przedstawicieli nikt nie weryfikował, wśród których pracują ludzie z poprzedniego systemu, nawet ci którzy skazywali opozycję demokratyczną, którzy byli współpracownikami bezpieki - dranie w togach, którzy za immunitetami, czują się bezkarnie do dziś!

Jak tłumaczyć przecież, że Warszawska Prokuratura w dniu 5 października 2012 r. umorzyła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków i poświadczenia nieprawdy przez Komisję Jerzego Millera.
Komisja hańby narodowej, której ustalenia nijak mają się z coraz większą ilością faktów przeczących jej ustaleniom.
Czy żaden z 36 członków komisji nie ma odwagi powiedzieć prawdy, czy choćby słowa - POMYLILIŚMY SIĘ!
Prokuratura jest ślepa - umarza wobec ewidentnych dowodów.
Podobnie "ucieka " od spotkania z dr Biniendą od jego ewidentnych ustaleń, a który 2 godziny czekał na takowe w Sejmie!
To niesłychane, to arogancja - tak można to ocenić.

Pytamy, jak możliwe, że prokuratura doprowadziła do haniebnych zaniedbań, do zamiany ciał, do zdarzeń sprzecznych z interesem Państwa Polskiego, do traumy rodzin, do szeregu fałszerstw wobec ujawnianych faktów? Ile lat trwać ta farsa jeszcze będzie?

Kto boi się ekshumacji poległych? Bardzo się boi, międzynarodowych komisji się boi, bo badanie rozerwanych ciał, stanowić może - dowód na inną przyczynę katastrofy?

Jak możliwe,że jak "oficjalnie" zakończono,("po przekopaniu na metr"} zbieranie szczątków, znajdowano na miejscu katastrofy tygodniami, nadal fragmenty ludzkich ciał?
Jak możliwe, że w dniach pogrzebów, przywieziono skrzynię z Moskwy zawierającą jeszcze 200 kg ludzkich fragmentów? Zostały one pochowane na Powązkach.

Jak możliwe, że komunistyczny politruk Parulski wraz z Szelągiem w noc 10/11 kwietnia 2010 r. zgadzali się na wszystko, na pseudo konwencję chicagowską w wydaniu sowieckim - oddając im śledztwo i większość dysponowanych dowodów.
Godząc się na ich szantaż, kłamstwa i nawet nieoddanie wraku?

Czy za to politruk Parulski dostał od Komorowskiego nominacje generalską jak i nikczemne watahy w tym Bielawny i Janicki?
Jak możliwe, że nikt dosłownie - nie sprzeciwił się skandalicznym ustaleniom Komisji MAK i obrażań bez precedensu - polskich oficerów przez jej szefa Anodinę?

To szczyt arogancji i koniec twierdzenia o niezależności PROKURATURY III RP.
O hańbie tych urzędów w dobie rządów Tuska!
Ile zatem trwać będzie jeszcze to AMBERPAŃSTWO na miarę reżimu republiki bananowej z jej hersztem TUSKIEM u steru?
Ci Polacy, którzy dali się zmanipulować i co tych drani wybrali - mają na sumieniu pośrednio - wiele już skrytobójczych ofiar reżimu!

Czy interes w uprawianiu nikczemnego kłamstwa i zupełnej uległości, mają przedstawiciele rządu wraz z Tuskiem, bo czerpią ogromne zyski, choćby z... "putinowskiej" umowy gazowej, tak niekorzystnej - jak twierdzą koledzy z moskiewskiego MEMORIAŁU?

Czy rząd polski jest rządem guberni sowieckiej, działającym przeciw narodowi polskiemu?

Czy wymiar sprawiedliwości, który uwalnia "przedsiębiorców" z mafii pruszkowskiej, a zamyka matkę dwojga dzieci oraz szef prokuratury Seremet - umarzający wielkie śledztwo o korupcje sędziów, w tym w Sądzie Najwyższym - to aparat sowiecki, nasłany tu...?

Widać zatem, że powołanie MIĘDZYNARODOWEJ KOMISJI ŚLEDCZEJ staje się koniecznością. Siłami tych drani w togach - tragedii smoleńskiej nie wyjaśnimy! Nie wyjaśnią śmierci wielu z listy!

Niech Świat wie o całościowym tuszowaniu PRAWDY SMOLEŃSKIEJ przez cały już aparat władzy Rzeczypospolitej i jakości jej urzędów, choć o tym "trąbią " już TRANSPARENCY INTERNATIONAL i salony w Strasburgu...

Niezwykłe zgony, wielkich i cennych ludzi, szybko ich przyczyny "wyjaśniane" przez prokuraturę, słowami - samobójcze, tragiczne i zawsze natychmiast "pojawiających się dziennikarzy", którzy zwykle "już i zaraz - wszystko wiedzą" - też o przyczynach śmierci?

Toż to wszystko na modłę sowiecka, ich wypróbowane sposoby załatwiania i zacierania śladów, ich mordów politycznych?

Dziś także na konferencji płk Zbigniew Rzepa z Naczelnej Prokuratury Wojskowej twierdzi, że "nie posiada wiedzy procesowej na temat jakichkolwiek zagrożeń dla któregokolwiek ze świadków".
Pytamy, czy por. Artur Wosztyl z załogi Jaka-40 powinien być chroniony jako kluczowy świadek?
A co z innymi, skoro we własnym kraju czai się na nich śmierć!

Czas pokaże czy dopisywać będziemy Panie Rzepka, kogo jeszcze z "tajemnych śmierci" do poniższej listy!

Dlatego podaję tu listę tych nieszczęsnych ofiar systemu, niewątpliwie już totalitarnego, którym prokuratura bez zawahania "ustalała", przyczyny śmierci i bez wątpliwości o "nie udziale osób trzecich" - podobnie jak i teraz - kolejnej ofierze - mechanika, świadka z Jaka-40, który przeczył ustaleniom Komisji Millera i głoszonym jej kłamstwom!

Lista osób, których naturalna śmierć w ostatnich latach stała się wątpliwa i w przyszłości wymagać będzie nowych śledztw:

1. Chorąży Stefan Zielonka, rok 2009 - szyfrant w kancelarii premiera. Zielonka dysponował wiedzą o tajnikach łączności w NATO oraz miał też dostęp do najściślejszych danych.
2. Prof. Stefan Grocholewski - ekspert od odczytywania nośników cyfrowych, wykrył manipulacje w nagraniach czarnych skrzynek z CASY. "Zmarł" 31.03.2010 r.
3. Grzegorz Michniewicz - dyr. Kancelarii Tuska. Powiesił się 23 grudnia 2009 r., przed 2010 r. na kablu od odkurzacza, w dniu, w którym z remontu w Samarze wrócił samolot TU-154, 101 nr.
4. Mieczysław Cieślar, "zginął w wypadku samochodowym" dokładnie 18.04.2010 r., miał być następcą Adama Pilcha, który zginął w Smoleńsku. Podobno otrzymał telefon ze Smoleńska od A. Plicha po katastrofie.
5. Krzysztof Knyż - operator Faktów, 10 kwietnia 2010 r. był w Smoleńsku. Zmarł w Moskwie 2 czerwca 2010 r.
6. Prof. Marek Dulinicz - szef grupy archeologicznej - zginął 6 czerwca 2010 r. w wypadku samochodowym w trakcie oczekiwania na wyjazd do Smoleńska.
7. Eugeniusz Wróbel - wykładowca na Politechnice Śląskiej, specjalista od komputerowych systemów sterowania samolotem, poddawał w wątpliwość ustalenia MAK. 16.10.2010 r. - syn, "zabił i pociął zwłoki ojca", usunął ślady krwi, przewoził do jeziora,lecz złego stanu swego "chorego psychicznie" syna - przez ponad 20 lat, nie zauważyła matka, która jest psychiatrą.
8. Ryszard Kuciński - prawnik A. Leppera - "zmarł" w maju 2011 r.
9. Wiesław Podgórski - był doradcą A. Leppera, gdy ten był ministrem rolnictwa, znaleziony martwy w biurze Samoobrony pod koniec czerwca 2011 r. Jako przyczynę śmierci podano samobójstwo.
10. W 2011 r. roku samobójstwo przez powieszenie popełnił oficer Służby Kontrwywiadu Wojskowego, służący w Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie. Żołnierz posiadał najwyższą klauzulę dostępu do materiałów niejawnych.
11. Róża Żarska - adwokatka Leppera - "zmarła" w lipcu 2011 r. w Moskwie.
12. Dariusz Szpineta - zawodowy pilot i instruktor pilotażu, ekspert i prezes spółki lotniczej, został znaleziony martwy w łazience ośrodka wczasowego w Indiach. Wcześniej parokrotnie wypowiadał się w mediach w sprawie Smoleńska, kwestionując oficjalne ustalenia.
13. Były generał GROMU Sławomir Petelicki. Krytyk reżimu Tuska i ustaleń Millera.
14. prof. Jerzy Szaniawski. Ostatni więzień PRL-u, opozycjonista, przyjaciel Kuklińskiego.
15. Jerzy Urbanowicz w latach 2006–2008 pracował w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, w której odpowiadał m.in. za kryptografię i teleinformatykę. W 2012 r. został sekretarzem komitetu organizacyjnego konferencji poświęconej badaniom katastrofy polskiego Tu-154M w Smoleńsku.
16. Remigiusz Muś - technik pokładowego Jaka-40, świadek wydarzeń z Siewiernego i "naprowadzania" sowieckich kontrolerów do... 50 m, wysokości niedopuszczalnej, a więc i obalającej tezy MAK-u i MILLERA.

Nie możemy dłużej tego tolerować. Na naszych oczach dokonuje się dramat niesłychany, giną ludzie...
Chce się krzyczeć "kosy na sztorc", bo czy inne jest już wyjście...

Gdyby coś umknęło, jakieś nazwisko - to dopiszcie do listy...

Brak głosów

Komentarze

Michniewicz zginął 23 grudnia 2009.

Vote up!
0
Vote down!
0
#302062

prof Rycho: slusznie

Vote up!
0
Vote down!
0

prof Rycho

#302071