Grecy demonstrują -nie chcą kanclerz Merkel.

Własnie rozmawiałem telefonicznie z kolega z Aten.

Mowi, że wielka demonstracja drugi dzień w Atenach. Wszyscy się mobilizują przed jutrzejszym przyjazdem Angeli Merkel.

Społeczeństwo greckie szczerze ją nie znosi -twierdzi, ze Niemcy dawały na kredyt masę uzbrojenia, teraz chcą ich banki pieniędzy.
Podyktował kilka haseł z transparentów, ktore po przetłumaczeniu cytuję:

" Dość dyktatu Merkel, dość dyktatu Brukselii"

"Merkel go home"

" Faszystowska świnio, nie damy się jak 72 lata temu"

"Córko Hitlera wynocha z Grecji, nie chcemy IV Rzeszy"

"Precz z naszego kraju, niemiecka lafiryndo.."

" Wez sobie wyspę i spiepszaj"

Tysiące Greków demonstruje w Atenach przeciwko Wizycie kanclerz Merkel i wlasnemu rządowi. Jutro kulminacja.

Społeczenstwo greckie obwinia ich za program restrykcyjnych oszczedności i pojawiajacą sie biedę.

Cóz Grecy winią ją za swe niepowodzenia, biede i ..kryzys. Jutro greckie partie oraz związki zawodowe, jednoczą się i szykują kolejną falę powitalnych demonstracji...

Po co Wam Grecy tej Unii, lepiej zbankrutować, oczyścić i zacząć od nowa. Tak doradza wielu ekonomistów -Merkel nie, chce utrzymać Grecje w Unii na "siłę"!

Ostro, ostro- nie tak spokojnie jak u nas w pamiętny Marsz 29 wrzesnia ...