Polscy bandyci z AK mordowali bezbronnych Niemców!

Obrazek użytkownika Rybitzky
Blog

1maud zwróciła uwagę czytelników Salonu24 na tekst w niemieckojęzycznym portalu polskaweb.eu. Anonimowy autor przybliża czytelnikom zza Odry sprawę odnalezienia w Malborku masowego grobu ok. 2000 Niemców. Na przykładzie tego artykułu możemy się przekonać, iż tworzenie nowej, „lepszej” historii trwa w najlepsze.

Otóż polskaweb.eu sugeruje, iż Niemcy z Malborka mogli paść ofiarą zbrodni dokonanej przez… 5 Wileńską Brygadę AK dowodzonej przez Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”. Niemieckojęzyczny dziennikarz (bo kto wie, czy to przypadkiem nie Polak) z werwą opisuje wojenne losy oddziału, nazywając go „Todesbrigade” (fakt, 5 Wileńską nazywano czasem „Brygadą Śmierci”, a po niemiecku brzmi to odpowiednio złowrogo). Tyle tylko, że ten opis nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Polskaweb.eu przedstawia szlak bojowy brygady, jakby to był jednolity oddział polskiego wojska. Autor pomija całkowicie kwestię wielokrotnych zmian organizacyjnych „Todesbrigade”. Nie wspomina, iż na Pomorzu działała ona w konspiracji i liczyła 80 ludzi. Zamiast tego informuje, że brygada znana jest z dokonanych mordów. Anonimowy autor stwierdza m.in.: zabijali nie tylko rosyjskich żołnierzy, ale też polskich urzędników i cywilów uznanych za „zdrajców”. Brzmi to tak, jakby 5 Wileńska Brygada AK była grupą bandytów. I zapewne tak ma właśnie brzmieć.

Warto przypomnieć, iż obecnie IPN stara się odnaleźć ostatnich żyjących członków Dywizji SS Dirlewanger, która pacyfikowała powstanie warszawskie i dokonywała okrutnych mordów na cywilach. Tymczasem nagle może się okazać, iż Niemcy zażądają od nas ekstradycji żołnierzy „Łupaszki”. Bo to przecież więksi zbrodniarze byli.

Brak głosów