Do premiera

Obrazek użytkownika Anonymous
Kraj

Witam wszystkich na stronie niepoprawni.pl.

Jako że dzisiaj tu debiutuję, pozwolicie,
że na początek zaprezentuję materiał
z gatunku satyry.

Nie oznacza to, że nie piszę
prozy. Piszę, a jakże i mam zamiar komentować
życie polityczne, gospodarcze i społeczne
w formie krótkich notek, felietonów, a nawet
całych rozdziałów mojej książki, nad którą
ostatnio pracuję.
Tyle tytułem wstępu.

Jest to parafraza utworu Ignacego Krasickiego pt. „Do króla”. Pisownia i słownictwo adekwatne do czasów twórczości tego nadwornego satyryka.

DO PREMIERA

Im wyżej, tym widoczniej; chwale lub naganie
Podpadają premierzy, „najjaśniejszy panie”!
Satyra prawdę mówi, względów się wyrzeka,
Wielbi urząd premiera, lecz sądzi człowieka.

Gdy więc ganię zdrożności i twe czyny baczne,
Pozwolisz mości premierze, że od ciebie zacznę.
Jesteś premierem, nieudacznikiem, takim sk… synem,
A przecie ten urząd dla honoru zaszczytem być winien.

Kto się wśród swołoczy urodził, ten niech z nimi siedzi,
A żeś jest premierem, cieszą się tylko Polaków sąsiedzi.
Bo natura na rządczych pokoleniach zna się:
Inszym powietrzem żywi, inszą strawą pasie.

Stąd rozum bez nauki i cwaniactwo bez pracy;
Mądrzy, rządni, wspaniali, mocarze, junacy –
Wszytko im łatwiej idzie; a chociażby który
Odstrychnął się na moment od swojej natury,

Znowu się do niej wróci a dobrym koniecznie
Być musi i szacownym w potomności wiecznie.
Bo od czegoż poeci? Wszak skarb Narodu drogi,
Rodzaj możny w aplauzy, w słowa nieubogi,

Rodzaj, co umie znaleźć to, co przebrzydłe było,
Co hańbiące, co podłe, żeby się nie przyćmiło,
I w to grać potrafią; stąd też jak na smyczy
Szedł chwalca za chwalonym, zysk niosąc w zdobyczy,

A choć który fałsz postrzegł, kompana nie zdradził;
Ten gardził, ale płacił, ów śmiał się, lecz kadził.
Czemuś premierem sprzedajnym? Tak między nami,
Znam wielu polskich patryjotów, ale z przymiotami

Niezłymi się szczycącymi. Są Polakami rodem,
Którzy z Polski zrobiliby kraj płynący miodem,
Obyś ty i twoi kompani w tym nie przeszkadzali,
Bo na rządzenie Rzeczypospolitą jesteście za mali.

Jesteś premierem, – a jesteś prostakiem, nie panem;
To fakt niepodważalny. Każdy, kto swym stanem
Przedtem się z tobą równał, a teraz czcić musi,
Nim powie „panie premierze”, pierwej się zakrztusi;

Twe złodziejskie rządy, twój pi ar nikogo nie łechcą,
Wszytkie stany mają cię dosyć i szanować nie chcą.
Mają racyję i powodów bez liku, bo tak się nie rządzi,
Bądźże więc pewny, że na elekcyi naród cię osądzi;

Boś Polskę Unii oddał i zawarł pakt z Moskalami,
Aliści my już byli w przeszłości ich niewolnikami.
Kcesz, by Rzeczypospolitą obcy, a nie swój rządził,
I mówisz, że zawżdy to lepsze, – tak żeś już pobłądził?

Za uścisk Władka Putina, za uśmiech Merkel Angeli,
Oddałeś Rzeczpospolitą pod władanie Brukseli,
Czapkując eurofederastom, wolisz obcym służyć?
Naród lekceważyć, zeń kpić, bezczelnie bajdurzyć?

Żadnych dzieł nie tworzysz, niczym nie zadziwiasz,
Ino dobra Polski sprzedajesz, obcych uszczęśliwiasz.
A naród jużci świadom, żeś tronu premiera niegodnym,
Boś ty jest zdrajcą i psim synem tej ziemi wyrodnym.

Uknułeś spisek, który naród po wsze czasy zapamięta,
Jakeś w Rosyi pod Smoleńskiem zgładził prezydenta,
A z nim zastępy prawych człeków, polskich patryjotów,
Których twój kompan Niesiołowski miał ci za idiotów.

A przecie ów poseł od dawna na głowę jest chory,
Nikomu oszczerstw nie szczędzi, – co na to doktory?
Źle to więc, że idziesz premierze po trupach do celu,
Tak nawet za sakwę nie czyni kurtyzana w burdelu.

Świadom, iż słowo moje twego ucha nie popieści:
Obaliłeś rząd Olszewskiego mając lat trzydzieści,
Teraz rozkładasz handel, przemysł, zastępy medyków,
Wpuściłeś obcy kapitał za trzydzieści srebrników,

I oracza, choć sieje i zbiera puściłeś z torbami,
Boś w Unii nie załatwił sprawy z dopłatami.
Na osiemset parę miliardów zadłużyłeś Polaków,
I choćbyś umysł wytężał, to nie znajdziesz znaków,

Jak ten dług spłacić i z czego, nie krzywdząc narodu,
Bo się z szamba na trawnik wylało, narobiło smrodu.
Z podskarbim Rostowskim lasami chciałeś kupczyć,
Chciałeś ukraść bory i naród bez mydła wydupczyć?

Ale wam się nie udał ten plan przebrzydły, podły,
Zapobiegł temu Jan Szyszko, zapobiegły modły.
Potępiasz w czambuł wszytkie czyny ojca Rydzyka,
Nic a nic cię nie obchodzi toruńska geotermika.

Odebrałeś geotermii dukaty, pomógł ci Gawłowski,
Bo masz „gdzieś” naród, energetykę i interes Polski.
Przeszkadza ci głos narodu w niezależnych medyjach,
Przeszkadza ci TV Trwam, no i… Radio Maryja,

Bo według ciebie one burzą ład, sieją jad nienawiści,
A TV Polsat News mówi prawdę,…no pewnie! – aliści,
Widział to naród ich „prawdę”, szarżę na Jasnej Górze,
Operatora kamery tej stacyi, któren ma w swej naturze,

Kopać wiernych z redachtor Żarską – użyteczną idiotką,
Która w eter puściła newsa, będącego pospolitą plotką,
Jakoby, ów operator był bity przez wiernych na placu,
Trudno usłyszeć prawdę od tych libertyńskich pajaców.

Nikt ich nie zapraszał, więc po co draka, po co mecyje,
Pokażcież więc cwaniaczki, gdzie wasze akredytacyje.
Nie macie? – Więc co tu robicie, czemu oczerniacie?
Chyba z czartem od dawien dawna konszachty macie.

A i od etyki w medyjach plugawa seymowa komisyja,
Z Katarasińską kłamie jak z nut, z prawdą się rozmija.
Twój plan rządzenia jest prosty – zniszczyć opozycyję,
A Polaków pracy pozbawić lub wysłać na banicjyę.

A kto w twą trąbkę nie dmucha, i okoniem się stawia,
Tym usta kneblujesz, niszczysz, publicznie pomawiasz,
Sądom nakazujesz, by patryjotów wysyłać w doktory,
Wariatów zeń zrobić i pokazać, że każden jest chory.

Dałeś przyzwolenie na Nord-Stream – gaz-rurę,
Która zablokuje port nasz, zniszczy morza naturę,
Bo dla ciebie interes Szwabii z Rosjanami ważniejszy,
Niźli zaś nasz – Polaków ten przyszły, no i teraźniejszy.

Kcesz łobuza Sekułę na szefa NIK-u mianować,
Któren w komisyi śledczej miał już dopilnować,
Aby aferzystom od hazardu włos nie spadł z głowy,
Więc będąc szefem NIK-u, zawżdy będzie gotowy,

Chronić wszytkiej maści złodziei, cwaniaków,
Którzy ograbiają z majątku naszych rodaków.
To skandal nad skandale, to niegodna nominacyja,
Która ze zdrowym rozsądkiem zawżdy się rozmija,

Gdy złoczyńca ma tropić prawego, a złodziej złodzieja,
To się znaczy, że dobrze nie będzie, płonna to nadzieja.
Wiedzą to platformersi, (a czegoż oni nie wiedzą?)
Udają, że dla Polski pracują, gdy w Brukseli siedzą.

Nie moje to zdanie, lecz narodu rozum bystry,
Już twe czyny osądzi i twych zastępów ministry,
Za kupczenie, za zdradę, to warto wam wiedzieć,
Patrzaj, jak ty i ministry będą w pierdlu siedzieć.
Aliści…

0
Brak głosów

Komentarze

nie mozna nic ujac moze wiecej dodać skumulować karę dla rudego smroda.

Vote up!
0
Vote down!
0
#268965

Dzięki Ci Salata53 za pochlebną opinię. Co prawda nie piszę tutaj dla splendoru i pochwał, ale... przyjemnie się robi na duszy, jeśli ktoś ma podobne zdanie o platformerskich rządach. Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#268970

Witamy w klubie. Potrzebne nam są tak uzdolnione osoby które wiedzą że wroga mamy PO tamtej stronie a nie wśród swoich. Ode mnie 10 i mam nadzieję tylko tak oceniać Twoje teksty. Piszę konfidencjonalnie bo też jestem 50+, też mam status poszkodowanego. I w przeciwieństwie do Bolka IPN nie miał wątpliwości żeby umieścić mnie na liście tych co nie kumali się z SBecją.

Vote up!
0
Vote down!
0
#268974

Witaj JaN. Po zajęciach zawodowych zapoznam się z Twoim materiałem tu zamieszczanym. Myślę, że będzie równie inspirujący, jak te, które już przeczytałem na niepoprawni.pl. Dziękuję za notę. Ale jak wiesz, nie dla notowań piszę. Jest to po prostu jeden ze sposobów walki z patologią, jaka dopadła polskie - szczególnie młodsze pokolenie, które w oparciu o GW, TVN, Polsat, RMF FM, Zet, TOK FM i inne libertyńskie media wypracowało swój światopogląd. Nic dziwnego, że mając tak "zwichnięty kręgosłup ideologicznie, etycznie i moralnie" potem idą glosować na PO, Ruch Palikota, SLD czy PSL. Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#268980

Nie chciałbym żebyś się rozczarował bo bloger ze mnie żaden ;)
Raczej służę na NP za ciecia i komentatora. Raczej jestem technokratą więc nie aspiruję do grona intelektualistów jak były kierowca ciężarówek i autobusów pan F. Ja niestety nie dorobiłem się na opozycji ani jak wyżej wspomniany ani jak Bolek ale i nigdy nie dałem się sprzedać za żadną kasę. Natomiast zawsze staram się uświadamiać młodzież w moim otoczeniu gdzie leży prawda i jak ją dostrzegać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#268988

ponownie wziąłem książkę prof. Kaniewicza Historia Polski 1795-1918, w której można znaleźć analogie metod zaborców wobec "wymazanego" państwa Polskiego, a więc podwyższanie podatków,likwidacja jakiejkolwiek rodzimej siły militarnej, niszczenie oświaty i przejmowanie urzędów wyższych przez zaborców. I czy to nie jest analogia do czasów rozbiorowych? czy premier i ta cała jego banda to są polscy urzędnicy?

Vote up!
0
Vote down!
0
#268984

Piękna, koronkowa praca - gratulacje!
Czekam na kolejne niespodzianki.
Witamy na Niepoprawnych!

Vote up!
0
Vote down!
0

http://www.nessundormablog.com

#269049

jak mogłam przeoczyć??? dzisiaj czytam sobie dawniejsze wpisy moich ulubionych blogerów, ponieważ "przekazy dnia" nie są dziś warte nawet wzruszenia ramion.

Pytanie do Satyra: czy ta znakomita satyra jest Twoim dziełem?

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#308350

Jak zauważyłaś, poniżej tytułu tego wpisu zaznaczyłem, że jest to parafraza wiersza Ignacego Krasickiego pt. "Do króla". Zmieniając jego słowa (nie wszystkie), rozbudowując treść w odniesieniu do teraźniejszych wydarzeń, no i przede wszystkim stosując ten przepiękny język staropolski, - powstało takie moje "małe dzielo", któremu nadałem tytuł "Do premiera".

Oczywiście jak każde dzieło, - tak i to jest dalekie od doskonałości. Wszak musisz pamiętać Markowa, że nie jestem z wykształcenia polonistą. Ile osób by pisało tę parafrazę, każdy by napisał inaczej. Dla mnie była to frajda, ponieważ niejako "wyżyłem się" na platformersach przynajmniej w taki sposób. Napisałem ją w ciągu niespełna dwóch godzin. Po zasięgnięciu opinii kilku znajomych - zdecydowałem się ten wiersz opublikować na blogu. 
Kiedyś pisałem takich satyrycznych wierszy sporo. A że nie pisałem ich komputerowo, a na karteluszkach, w sumie po ośmiu przeprowadzkach, jakich doświadczyłem, - gdzieś przepadły. Ale rok temu napisałem parę wierszy i kilkanaście zagadek dla moich wnuków. Jednak lepiej się realizuję pisząc artykuły.   

Pozdrawiam, Satyr 
________________________ 
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta".  
(ks.J.Popiełuszko)

Vote up!
0
Vote down!
0
#308385

tak spragnionej chwili wesołości

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#308397