"Pułapki mowy nienawiści"

Obrazek użytkownika dratwa3
Idee

Wczoraj trafiłem na felieton prof.Piotra Jaroszyńskiego
p.t."Pułapki mowy nienawiści".

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=CB2PfpYgS2M

Kiedy go już wchłonąłem,łatwiej mi zrozumieć Pana Jezusa
wymachującego batem w Jerozolimskiej Świątyni.

dratwa3

Brak głosów

Komentarze

Nie można kochać zła.

Dzięki, że się podzieliłeś tym odkryciem, Dratwo.

Pozdrawiam

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
-1

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#327654

Jeśli nienawiść ZAWSZE jest konsekwencją miłości do jakiegoś dobra,pojawiającą się w chwilach zagrożenia tegoż dobra,warto może byłoby się przyjrzeć nienawiści tzw.lemingów?

Pozdrawiam
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
-1

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#327668

moim zdaniem, jest też nienawiść bezinteresowna, że się tak wyrażę. Niemniej do takiej nienawiści zdolne jest tylko czyste zło, sam Zły (w BT jest od wielkiej litery).
Ale jest też nienawiść bez pokrycia, a więc jakby nienawiść bez nienawiści, niejako same jej objawy. Na taką histerię cierpią osoby, które dały się na kogoś napuścić jak psy gończe. Nie wiedzą, dlaczego ujadają na wskazaną osobę, ale wiedzą, że mają na nią ujadać. I to jest objaw nienawiści niewynikający z postawy czy emocji nienawiści. Gdyby zapytać takiego leminga, za co nienawidzi osobę, na którą ujada, on wyprze się tego, że nienawidzi tej osoby. Odbije piłeczkę twierdząc, że to jego nienawidzi ta właśnie osoba, bo... - i tu zacznie powtarzać usłyszane komendy.
Ale trop jest bardzo dobry, Dratwo. Bo samo postawienie pytania: "dlaczego mnie nienawidzisz?", "dlaczego na mnie ujadasz?" - czyli "dlaczego Mnie bijesz?" może spowodować, że zapytany się zastanowi... I zrozumie, że właściwie to nie wie, dlaczego to robi, że chyba tylko dlatego, że mu kazano...
A gdyby leming wykazał, że broni np. przede mną, moherem, jakiegoś dobra, dla którego stanowię zagrożenie, to z kolei ja musiałabym się zastanowić nad tym, co robię...
To naprawdę ciekawy trop.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#327683

Że nienawiść u tych ludzi bierze się z wewnętrznego bajzlu.
Z braku wartości. Oni nie potrafią się prawidłowo odnieść
do zasłyszanych prawd, bo nie mają punktu zaczepienia,ażeby to skonfrontować (myślę o pożytecznych idiotach).

Oni naprawdę uwierzyli,że patriotyzm jest złem!
I jako ZŁO zaczęli go nienawidzieć.
W trosce o kupione bezmyślnie "europejskie dobro".
Oni nie są w stanie poczuć smrodu bijącego z tego ich "dobra".
Do czasu.

Pozdrawiam
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#327697

,,Oni naprawdę uwierzyli,że patriotyzm jest złem!
I jako ZŁO zaczęli go nienawidzieć,,.

Otóż każda nienawiść jest uczuciem, jest ,,posłańcem dobra,, , INFORMACJĄ DUSZY o potrzebie ochrony jej zaplecza przed złem.
Ci co mówią źle o naszym ,,prawie do informacji,, to nasi wrogowie, nie informacja.
Wiarę, że np. ,,patriotyzm jest złem,, najłatwiej zauważyć w przypadku ,,nienawiści wzajemnej,, , bo wtedy obie strony są przekonane, że chronią swoje dobro.
,,Nienawidzę cię,, oznacza tylko tyle, że ,,nie chcę cię widzieć,,.
miarka, 16 stycznia, 2013 - 22:23
,,siać nienawiść wzajemną,,

Wyraźnie widać, że oni sobie wyznaczyli CEL, i uwierzyli, że jest dobry, przez co reszta już przestała się dla nich liczyć.
To praktyczne zastosowanie zwyrodnialstwa, jakim jest makiawelizm, który głosi, że wszystkie środki, które wiodą do celu, są dozwolone, wszak „cel uświęca środki”.
Ba, lewactwo w swoim barbarzyństwie poszło już dalej: ,,CEL uświęca siebie,,.

Temat ,,relatywizmu moralnego,,: miłość siebie, nienawiść tych, na których robi się interes. ,,podział żywności na ,,do jedzenia,, i ,,na sprzedaż,,
http://niepoprawni.pl/comment/reply/105099#comment-form
trend samobójczy.

Podobną sprawą jest pomylenie uczuć miłości i nienawiści z OPŁACALNOŚCIĄ.
,,Nie znalazłem, bo tak jak pytanie: ,,Dlaczego kocham...,,?, tak i pytanie: ,,Dlaczego nienawidzę...,,?, nie mają nic wspólnego z ludzkimi uczuciami - to nic innego, jak zakłamana wersja pytań: ,,Co mi się opłaca,, ?
http://niepoprawni.pl/comment/reply/106351#comment-form
,,Co się opłaca,,.

Typowym przykładem zaburzonych w postrzeganiu dobra i zła są ,,elity lumpenproletariackie,,. To komunistyczna, pasożytnicza hołota, to faszystowsko-socjalistyczne: ,,należy mi się,, , ,,jestem tego warta,, , ,,mam do tego prawo,, , choćby to był jakiś przepis waadzy stojący na prawie kaduka, czy namowa przestępcy, albo podszept diabła.
Niemniej jednak staje się to zasadą Wiary poprawnopolitycznej.

Jest też lewactwo w szerszym sensie znieprawienia i cudzołóstwa - lewactwo już tworzące nieludzki system, nieludzki świat i zmieniającym na ziemię w nieludzką, system, w którym to, co ludzkie potrafi być nazwane niesystemowym, a więc nienawidzonym ,,za coś,,.

Sprawa druga, to sam ,,przyrost dobra,,.
Koczownicy dlatego mówią o postępie, że w trakcie zmian które wprowadzają dla swoich wyłącznie celów następuje efekt DLA NICH w postaci powiększania się zasobów ich sakiewek.
Tymczasem dobrem jest najpierw sam człowiek,,
http://niepoprawni.pl/comment/reply/105244#comment-form
postęp antyludzi

Są też i podejścia nacjonalne - inne morale dla siebie, a inne dla cudzoziemców, czyli traktowanie cudzoziemców jako wrogów gdy wcale wrogimi nie są, nawet na terenie państw, gdzie te nacje chcą być gośćmi.
Np. korupcja, czy lichwa, nawet zabójstwo cudzoziemca itp. u nich nie są zbrodniami, a polityka i biznes nie muszą być moralne...
To robi wielki rozgardiasz we wszystkich dziedzinach tego, co ludzkie, wielką dezorientację we wszystkich dziedzinach ludzkich wartości, próbami regulowania życia społecznego lewacką, a więc zbrodniczą poprawnością polityczną.
Chcą sobie te nacje mieć swój system nazywania dobra i zła, czy system tworzenia dobra wspólnotowego, niech sobie mają, ale z dala od życia naszego.
http://niepoprawni.pl/comment/reply/105381#comment-form
Alleluja i do przodu !

Podobnie i ,,Wolność, swoboda, szczęście,, - to tylko hasła. W gruncie rzeczy wszystko zależy od tego, kto i po co nam te wartości oferuje i w przciwstawieniu do czego. Zawsze trzeba myśleć, gdzie tu tak naprawdę jest dobro, a gdzie zło, gdzie prawda, a gdzie kłamstwo. Wszystko zależy od tego, jak konkretne ,,wolność, swobodę, szczęście,, , dotyczące konkretnych rzeczy umiejscowić na skali naszych ludzkich wartości.
Jeśli to będzie element jakiejkolwiek propagandy, czy reklamy, można być pewnym, że to oszustwo tych, którzy nam źle życzą.
http://niepoprawni.pl/comment/reply/105928/374176
Re: Lotna

Jest też problem wirtualizmu, odejścia od realizmu, zatraty kontaktu z życiem:
,,Mierzi mnie pański wirtualizm wyrażający się dążeniem do uzyskiwania zamierzonych efektów za wszelką cenę. Wirtualizm wyrażający się prowadzeniem ,,dyskusji,, ,,w powietrzu,, , nawet bez elementarnego szacunku do drugiej strony dyskursu.
Wirtualizm wyrażający sie porzucaniem ,,niewygodnych,, wątków, nawet ,,pluć w twarz,, , by dalej szukać punktów okazywania swojej wyższości.
To to samo, co prowadzenie pojedynków wyłącznie ze słabszymi, czy na gruncie, na którym oni są słabsi, bez elementarnej sprawiedliwości, bez uznania się pokonanym, słabszym, czy winnym tam, gdzie to rzeczywiście jest.

To prowadzenie ,,dyskusji,, na zasadzie: ,,a wy murzynów bijecie,, , na zasadzie podwójnych standardów, na zasadzie ,,praw wojennych,, , praw fałszywego pokoju, praw talmudycznych,,.
http://niepoprawni.pl/comment/reply/105738/373236

Kłamstwa tuska adresowane są do:
mądrych, wykształconych, cwaniaków, którzy przeszli drogę awansu społecznego ze wsi do miast (dużych).
Oni te kłamstwa kupują nie z głupoty, a z tego, że chcą w nie wierzyć.

Jeśli taki ,,Polak wynarodowiony,, przyjmie Wiarę, choćby taką, że:
,,Tusk mnie kocha, to mnie nie skrzywdzi, tusk jest moim przyjacielem, to mnie nie okłamie,, ,
to żaden, dokładnie żaden samoobronny głos rozumu nie przebije się już do świadomości ,,Wierzącego,,.
Dla normalnego człowieka wiara to jedna z cnót - jej celem jest służba dobru. Już prawda jest ważniejsza od wiary. Tymczasem dla lewackiego propagandzisty, tego kaznodziei nowej Wiary prawda nie ma znaczenia, bo jak i dobro widziane oczami tej Wiary ma innego adresata, jak Człowiek.
W rezultacie rodzi się Wiara Polaków wynarodowionych.
Może mieć ona różne oblicza, ale jej beznarodowość oblicze ma jedno: wielki kapitał jest niemoralny - wielki kapitał nie ma narodu.
Tak !
Ci nowowierzący oczami swoich afirmacji widzą się już bogaczami.
http://niepoprawni.pl/node/add/blog
Wiara poprawnopolityczna (1)

Tak samo jak ci, co ,,naprawdę uwierzyli, że patriotyzm jest złem!
I jako ZŁO zaczęli go nienawidzieć. W trosce o kupione bezmyślnie "europejskie dobro".,,.

,,To są już ludzie oddani diabłu - dla nich istnieje już coś w rodzaju prawa do zbrodni i do życia w nieświadomości prawdy.
Oczywiście modlić się o ich nawrócenie trzeba, tylko że najpierw trzeba się od nich odseparować, nie wchodzić z nimi w żadne relacje, ODCIĄĆ SIĘ OD NICH. Powiedzieć im swoje dobitne NIE !.
Ich nienawiść do zła, tak, jak go w swoim otumanieniu postrzegają, czyli faktyczna nienawiść do dobra (dziecko, nawet nienarodzone, to też człowiek, a więc najważniejsze z dóbr) - choć oni go postrzegają jako zło według Wiary poprawnopolitycznej, musi zostać najpierw zrównoważona nienawiścią wzajemną...

Największy skarb nienawiści wzajemnej jest wstyd, który tli się i w najgorszym grzeszniku.
Wstyd, czyli zaczątek dobra, wstyd, czyli podstawa nawrócenia. Początek dobra, czyli i początek sensu modlitwy wstawienniczej !
http://niepoprawni.pl/comment/reply/105555#comment-form
Brak nienawiści wzajemnej

Mamy i problem walki ze złem:
,,Ta ,,chęć zastąpienia zła dobrem,, to nic innego jak podsuwana nam jako nasza własna, rzeczywista chęć szatana, tylko że już w jego definicjach dobra i zła, np. uwzględniająca ich ,,zmienności,, , ich relatywizmy , przywileje, zależności od czasu i miejsca...
Problem w tym, że ludzie nie mają ,,zastąpić zło dobrem,, - mają ,,nie dać się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężyć,,.

Diabeł celowo podsuwa kierunek na walkę ze złem, nawet i po dobrej stronie, bo wie, że zło jest bezdenne, że byłaby to walka owszem, wciąż wygrywana, tylko, że walka bez końca,,.

Nie starczy udowodnić, że się jest ,,przeciw złu,, , trzeba jeszcze udowodnić, że jest się ,,po stronie dobra,, , bo ZŁO SIĘ DOBREM ZWYCIĘŻA, zaczynając od ODCINANIA SIĘ OD ZŁA,
biorąc w służbę dobru NIENAWIŚĆ do zła,
POGARDĘ dla pokus niemoralnych, pokus urągających ludzkiej godności,
OBRZYDZENIE do tego, co grzeszne.

To wiara poprawnopolityczna.
http://niepoprawni.pl/comment/reply/106282/375660,,

W chrześcijaństwie nic i nikt nie może nikogo zmusić, by w coś wierzył bez względu na głos rozumu.
„Chociaż wiara przewyższa rozum, to jednak nigdy nie może mieć miejsca rzeczywista niezgodność między wiarą i rozumem. Ponieważ ten sam Bóg, który objawia tajemnice i udziela wiary, złożył w ludzkim duchu światło rozumu, nie może przeczyć sobie samemu ani prawda nigdy nie może sprzeciwiać się prawdzie” (Katechizm, 159)
http://niepoprawni.pl/node/add/blog
Wiara poprawnopolityczna (2)

Na nienawiść trzeba też patrzeć w szerszym kontekście:
,,pogarda nie jest ani dobra, ani zła, bo to uczucie, siostrzane do nienawiści, czy obrzydzenia.
Dobre lub złe może być tylko to, ku czemu kierujemy to uczucie.
Pogarda to również ludzka cnota duchowa. Podobnie jak nasza cnota nienawiść, pogarda ma za zadanie odcinać nas od tego, co uważamy za złe, by chronić się przed stratami tego co dobre, zwłaszcza przed uszczerbkiem dla tego, co kochamy i naszej ludzkiej godności.
Robi to dobitniej jak nienawiść, bo przedstawia od razu naszą duchową wyższość nad ofertą złego ducha, którą pogardzamy. Pogarda może być wzajemna. Mamy wtedy ,,pojedynek godności,,. Często poprzedza pojedynki sportowców. Służy wtedy propagandzie, zwłaszcza kontrpropagandzie wobec propagandy przeciwnika.

Wracając do mowy nienawiści, to uważam, że twierdzenie, że jest ,,be,, , a mowa miłości ,,cacy,, to tylko lewacka nowomowa.
Ona nic nie znaczy bez określenia gdzie jest sprawiedliwość, gdzie prawda, gdzie Natura, gdzie Prawo Boże, czy choćby naturalne, gdzie jest dobro, a gdzie zło. Nie ma mowy, by te sprawy dały się opisać w kategoriach prawa. Zresztą w faszyźmie nie chodzi o człowieka, nie chodzi o precyzję przepisów ,,prawnych,,, tylko o to by na tym mógł zarobić Biurokrata, Autorytet, Pasożyt i Bandyta.
Już samo to, że dla określania, co nią jest , a co nie potrzebny jest Autorytet przekreśla powagę tego problemu, każe stawiać go w rzędzie tematów zastępczych. Zresztą uczucia, jakie by nie były, są zawsze ponadpolityczne.

Obrzydzenie to szczególnie piękna cnota. Pomaga nam odcinać się od grzechu w każdej postaci. Tym, którzy posiadają i doskonalą tą cnotę żaden grzech nie pachnie kusząco, czy smakowicie, nie jest powabny, nie ma uroku.

Nienawidzić to odcinać się od zła i od ludzi opętanych przez zło.
,,Tu się już trzeba ODCIĄĆ
od całego tego FASZYSTOWSKIEGO SYNDYKATU ZBRODNI, od tego bandyckiego systemu z jego mafiami, masoneriami, instytucjami łączącymi bandyctwo korporacji prywatnych z bandytyzmem skorumpowanej waadzy, z ich piramidami poboru ,,składek,, , z tymi instytucjami, którym ,,trzeba się opłacać,, (bo ,,opłacać się,, znaczy: ,,płacisz -
masz wolną rękę,, - do bycia ponad ,,prawem,, , które ta waadza firmuje.
A firmować może co zechce, bo jest faszystowska, a więc już funkcjonująca na ,,prawie kaduka,,.
Faszystowski syndykat zbrodni to już INSTYTUCJA. A celem instytucji jest zawsze odczłowieczenie, jest zawsze walka z człowiekiem.
Odzyskać naszą ludzką godność możemy tylko przez działania zorganizowane, działania oparte o nasze więzi wspólnotowe, o NIE DAWANIE SIĘ PODZIELIĆ JAKO LUDZIE PRAWI, jako Naród i Państwo - organizacje ludzi prawych, ludzi prospołecznych, by nasze działania skupiły się najpierw na obronie naszego dobra wspólnego.

Nienawiść i miłość to uczucia bliźniacze i spółpracujące.
Miłość sama nie jest wartością - wartością (pozytywną lub negatywną) może być tylko to, do czego tą miłość odczuwamy.
Może być i miłość do dobra, w tym człowieka, może być i do zła, do wszelakiego krzywdzenia drugiego człowieka, do pozbawiania go tego, co ma dla niego wartość, nawet życia. Uważam, że więcej zła czynimy źle ulokowaną miłością, miłością egoistyczną, miłością własną, czy niedojrzałą typu zakochanie, czy zauroczenie, choć w dobrej intencji, to nie poddane kontroli rozumu i wolnej woli, miłością niewychowawczą, niekonsekwentną, miłością nieczystą, nie dość cnotliwą, miłością pobudzającą nadmierne gromadzenie dóbr i ich niesprawiedliwą później dystrybucję itd., jak świadomie i dobrowolnie wyrządzanym złem.
Nienawiść tak samo jak i miłość nie jest wartością. Tak samo, jak i miłość może wzmagać grzech i przyczyniać się do postępu zła, tak samo i może być wspaniałą cnotą współpracującą z cnotą miłości (cnota miłości dobra współpracuje z cnotą nienawiści zła, a do tego wspierają je cnoty nienawiści wzajemnej i miłości wzajemnej).
Nienawiść to nic innego, jak
uczucie pobudzające do odmowy złu,
do odcinania się od niego,
aż po zrywanie relacji z ludźmi opętanymi przez zło dla prób wzbudzenia w nich wstydu.
,,Nienawidzę,, , to inaczej: ,,nie chcę tego widzieć,, , ,,nie chcę mieć z tym nic wspólnego,,. Oczywiście można ze swoją nienawiścią wesprzeć obronę złej strony, przysługując się grzechowi, ale na to, to już nie ma sposobu. Trzeba nad tym pracować, aby nie następowało. Z zasady będzie to jednak obrona dobra, w tym człowieka i człowieczeństwa jako takiego, obrona ludzkiej godności.

Nienawiść może pobudzać jakieś egoistyczne podziały między ludźmi, ale może być i wielką cnotą nienawiści zła, broniącą cnoty miłości dobra, w tym cnoty miłości człowieka, który dobrem jest;
pancerzem, a nawet bronią pozwalającą nam ODCINAĆ SIĘ od zła, ustanawiać dla niego nieprzekraczalne granice, by rzeczywistością naszego człowieczeństwa mogło być tylko dobro.
Jest też nienawiść wzajemna. To tak, jak i miłość wzajemna też też cnota - bezcenna, chwalebna i potężna broń (naszej ludzkiej godności) wobec naszych nieprzyjaciół, którzy jako pierwsi podejmują wrogie ku nam kroki.

Lewactwo usiłuje zastąpić miłość i nienawiść swoim faszystowskim praawem.
,,Prawo lewackie,, , to czysty faszyzm - wyraża bandycki związek zdemoralizowanego mafio-biznesu prywatnego, ze zdemoralizowaną waadzą. Jego celem jest zapewnienie osłony państwa dla tego mafio-biznesu z jednej strony, a korzyści korupcyjnych dla zdradzieckich waadz z drugiej).
Lewactwo przez swoje bandyckie wpływy tak nam konstruuje ,,świat,, , że powinniśmy duchowo spać, trwać w samozadowoleniu.
,,Prawo lewackie,, to wtrącanie cię tego moralnego marginesu w sprawy sprawiedliwości, prawości i moralności, mimo że sami nibypolitycy krytykują Kościół, gdy ,,wtrąca się do polityki,,.
W/g lewactwa mamy przestać myśleć, tak jak i mówić, działać, czy też świadomie odmawiać działania, zwłaszcza w kwestiach moralnych
- odnośnie głoszenia tego, że człowiek ma swojego odwiecznego i jedynego nieprzyjaciela - diabła - i nie zazna pokoju, póki mu nie ZMIAŻDŻY GŁOWY;
- że to, co świat dziś nazywa pokojem jest tylko ,,pokojem fałszywym,, , stokroć gorszym - grzesznym, bo zdradzieckim - jak otwarta wojna.
Człowiek wychowywany na lewackich bajkach i lewackiej reklamie/propagandzie ,,świata bez dobra,, , ma być BIERNYM, ślepym i głuchym, biednym i chromym, egoistą ZNIEWOLONYM I ZNIEWOLEŃ SZUKAJĄCYM, pozbawionym uczuć, ale pożądliwym, nieumiarkowanym, manipulowalnym emocjonalnie, szukającym biznesu i okazji... żerem dla diabła, króry ,,jako lew ryczący krąży i patrzy kogo by tu pożreć,,.
,,Miłujcie się,, to w realiach świata zawsze było i jest bałamuctwo.
,,Miłować się,, ma w oczach świata sens tylko jako ,,dawać dobro,, - np. gdy motywowany miłością rodzic chce czynić dobro wychowawcze, dając dziecku klapsa, świat to nazywa złem i przestępstwem.
Dobro nazywa złem !!!
ŚWIAT MOŻE BŁĄDZIĆ W DEFINIOWANIU, CO JEST MIŁOŚCIĄ,
ALE NIE MOŻE BŁĄDZIĆ W DEFINIOWANIU, CO JEST DOBRE. Normalni ludzie, a nawet zwierzęta dają dobre dary swoim dzieciom.
DOBRO JEST PIERWOTNE, a miłość dobru musi służyć.
Kiedy chciałbym kochać bez pierwotnego określenia, gdzie leży dobro, wpadłbym w zasadzki Złego, kłamcy i oszusta,
TO MIŁOŚĆ MA SŁUŻYĆ DOBRU, NIE DOBRO MIŁOŚCI.
O miłości i o wszystkich ,,alternatywach,, które nam podsuwa świat, można mówić dopiero wtedy, kiedy określimy, co jest dobrem, a co złem.
Samobójstwem jest TRAKTOWAĆ JAKO miłość, nienawiść, czy tolerancję, swoją postawę wobec kogoś, lub czegoś, bez uwzględnienia, gdzie leży prawda i dobro i bez OPOWIEDZENIA SIĘ PO STRONIE PRAWDY I DOBRA !!!
Dopuszczenie, że miłość, nienawiść, czy tolerancja mogą być wartościowane bez OPOWIEDZENIA SIĘ PO faktycznej, nie tylko deklarowanej STRONIE PRAWDY I DOBRA, jak to praktykują filozofowie lewaccy stawia ICH na pozycji samobójców, a wraz z nimi i tych, którzy podejmą ich obłędne ideologie.
Lewactwo próbuje nas przekonać, że każdy ma ,,prawo do miłości,,. Oznacza to: ,,miłość to prawo,,. Tymczasem to bzdura, bo miłość to tylko FORMA CNOTY SPRAWIEDLIWOŚCI.
Nikt nie kocha naprawdę, kto nie jest sprawiedliwym, kto swoją sprawiedliwością, a więc i miłością nie służy dobru.
Nie można dać nikomu ,,prawa do miłości,, , bo obdarzać miłością się nie da, bo miłość to dawanie - bo miłość, to ofiara z siebie. Z kolei ,,miłość,, pokracznie rozumiana jako ,,prawo do tego, by ktoś mie kochał,, , miłość to dług wielowarstwowy, ogólnie mówiąc ,,dług wzajemności,,. Ta pokraczność tego ,,prawa,, bierze się z tego, że każde rzeczywiste prawo wymaga SPRAWIEDLIWIE równoważącego go obowiązku, a tym obowiązkiem mógłby być tylko OBOWIĄZEK MIŁOŚCI WZAJEMNEJ, a nie wszyscy są zdolni, by takiemu obowiązkowi sprostać, a i sprawy materialne, za które by bogaci chcieli kupować uczucia, nie mają tu nic do rzeczy.
Niedawno głośna była sprawa, że ktoś, chcąc adoptować dziecko powołał się na ,,prawo do adopcji dziecka,,. To to samo popapranie, jak z ,,prawem do miłości,, , a najwyraźniej i zbrodnia, bo dziecko tu jest bezbronne.
Oczywiście kochać, tak zresztą, jak i nienawidzieć, czy tolerować każdy może, ale
NIE NA ZASADZIE PRAWA, tylko SPRAWIEDLIWOŚCI, a więc tego w naszym człowieczeństwu, co jest służebne dobroci.
Altruizm, bezinteresowność to są cechy sprawiedliwości, a więc i ze swej natury to cechy braterstwa - miłości wzajemnej. To oznacza, że:
miłość to WZAJEMNOŚĆ i to tak silna, że nie można określić, która strona zaczęła.
Podobnie i tolerancja, i nienawiść - to WZAJEMNOŚCI, i to tak silne, że nie można określić, która strona zaczęła.
To dlatego ,,mowa nienawiści,, na styl faszystowski wymaga ,,ARBITRA,, (Boniego) - czy innego, oczywiście ,,wybranego,, przez faszystów, spośród faszystów lub autorytetów na wynajem).
,,Mowa nienawiści,, tak na pozór zwalczana przez lewackich faszystów, to nic innego, jak próba terrorystycznego zastraszenia ludzi, by się rozbroili, by zrezygnowali ze swojej broni - PRAWDY I ODWAGI JEJ GŁOSZENIA, swojej PRAWOŚCI i ludzkiej GODNOŚCI - względem Złego, względem nienawidzącym człowieczeństwa sił Złego.
Jednocześnie sami wcale się swojej ,,mowy nienawiści,, wyrzekać nie zamierzają.
Widać tu, że to nic innego, jak próba narzucenia ludziom prawym autorutarnej interpretacji, by uznali, że nienawiść jest tylko JEDNOSTRONNA, a więc i egoistyczna, i zła.
To oczywiście dla lewaków, dla ich propagandy/reklamy ich satanizmu, jest to to samo, co stwierdzić,
że ludzie prawi są JEDNOSTRONNIE nietolerancyjni dla lewaków, albo,
że lewacka waadza ich JEDNOSTRONNIE kocha, a oni są źli, bo jej nie kochają.
To oczywiście lewackie wariactwo, lewacka paranoja, lewackie opętanie, lewacki strach przed sprawiedliwością - ze wszechmiar zasłużony;
lewackie: obłuda, zakłamanie, podwójne standardy i koty poodwracane ogonami, rozdwojone języki i cały faryzeizm ,,plemienia żmijowego,,.
Tak więc:
przekraczając próg przy wyjściu z domu sprawdzaj, czy zabrałeś ze sobą broń nienawiści, tej twojej roztropności i odpowiedzialności, tej twojej ZDOLNOŚCI DO SŁUŻBIE DOBRU w niczym nie ustępującej twojej broni miłości, a w dziejszych zalewacczonych czasach broni szczególnie potrzebnej. Możesz też zabrać miecz obosieczny: miłości/nienawiści.
Nienawidź Złego, nie daj się zwyciężyć złu, ALE ,,ZŁO DOBREM ZWYCIĘŻAJ,, , pamiętając, że dobru w równej mierze służyć mają i miłość i nienawiść !!!
Ucz dzieci nienawiści, niech nie będą naiwnymi.

Lewacy nie uczą dzieci - oni oduczają nawet tego, co dzieci w swej roztropności już uznały za prawdziwe, naturalne, mądre i dobre !
Uczą podstawy kpiarskiej wobec samego Boga, dawcy życia, czyniąc je do życia niezdolnymi, nieodpowiedzialnymi, wyzbytymi cnót i świętości, a więc i celów, poddanymi wszelkiego rodzaju oszustom i manipulatorom w ich łajdackich, zdradzieckich celach, a wybierającymi diabła ,,przyjaznego,, , luzaka, młodego, pięknego, zdrowego i bogatego, wykształconego i z dużego miasta, czarodzieja, maga, , dawcy ,,obiecanek/cacanek - byle na tu i teraz - a głupiemu radość,,.

Lewacy oduczają dzieci być ludźmi, bo podmieniają wartości moralne na filozofie, np. taką, że ,,najważniejsza jest miłość,, (szczególnie im zależy na wpajaniu poddanym manipulacjom, jakoby miłość była ważniejsza od dobra), włącznie z miłością fałszywą (,,I love it !,, (w sensie ,,kocham to,, , ,,Yo te quiero,, (w sensie ,,ja cię chcę,,), no i oczywiście ,,za co kocham świetego Mikołaja,, i ,,Za co kocham mamę,,.
Oduczają być ludźmi, bo dla lewactwa ,,ludzkim,, - to starczy już być ,,kochającym,, , choć kochać to można i zło (a co za tym idzie, to i Złego - a więc wchodzi się w satanizm !
Filozofią nie mającą odbicia w realizmie, jest też nazywanie nienawiści złą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#327919

Bo odkrywa prawdę.

//Elisa

Vote up!
0
Vote down!
0

//Elisa

#327670

Dlatego myślę,że warto go rozpowszechniać.

Pozdrawiam.
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#327701

Widziałem na TV TRWAM.

Dlatego TV TRWAM nie dostaje miejsca na Multipleksie bo pokazuje prawdę,manipulację,socjotechnikę i inne narzędzia przedłużające żywotność zakłamanej, zdradzieckiej formacji PO wraz z najwyższymi urzędnikami w państwie.

-------

Polska dla Polaków.

Nie dla zdrajców,

złodziei i łajdaków!

-------

Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.

Vote up!
0
Vote down!
0

Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.

#327692

U mnie od wczoraj ilość wyświetleń przy tym felietonie to 360.
Nawet pół cyfry więcej.

Pozdrawiam.
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#327699

Dostałem ostrzeżenie na blogu ,tak bez powodu
Potem zła życzenie przysłane mailem, z głodu?
Czy z głupoty, która czerwoną? nienawiścią zaślepiła
Teraz Twój wpis jakby przedłużona tamtego chwila
Kiedyś dostałem egzorcyzmów modlitwę którą szybko odmówiłem
Także nadawczyni przesłałem bo w nią zwątpiłem
Czy czasem zły jej nie opętał całkowicie
Niszcząc jej ciało a nawet całe życie
Pozwolę sobie wkleić by zło nie wchodziło
Lepiej gdy Miłością się każdemu będzie żyło
Pozdrawiam

Modlitwa przed ważnym zajęciem

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego,
uciekajcie złe duchy z tego miejsca,
nie patrzcie, nie słuchajcie, nie niszczcie,
i nie wprowadzajcie zamieszania do naszej pracy i naszych planów,które poddajemy zbawczemu projektowi Boga.
Nasz Bóg jest waszym Panem i rozkazuje wam:
Oddalcie się i nie wracajcie więcej tutaj.
Amen.
Boże, Najwyższy nasz Panie,
Twoją Boską mocą uczyń nas niewidzialnymi dla naszych wrogów!
Święty Michale Archaniele, który wraz z Aniołami zwyciężyłeś szatana w niebie,
dopomóż nam zwyciężyć go na ziemi.

Modlitwa o uwolnienie od złego ducha

Panie, Ty jesteś wielki
Ty jesteś Bogiem,
Ty jesteś Ojcem
Ciebie prosimy przez wstawiennictwo i pomoc
archaniołów Michała, Rafała i Gabriela,
aby nasi bracia i siostry zostali uwolnieni od złego ducha,
który uczynił ich niewolnikami.
Wszyscy święci, przyjdźcie nam z pomocą.
Od niepokoju, smutku, obsesji,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od nienawiści, nierządu, zawiści,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od myśli o zazdrości, gniewie, śmierci,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od wszelkiej myśli o samobójstwie i poronieniu dziecka,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od popadania w rozwiązłość cielesną
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od rozbicia rodziny, od wszelkiej złej przyjaźni,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Od wszelkiej formy czarów, uroków, guseł i od wszelkiego zła ukrytego,
Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie.
Panie, który powiedziałeś
pokój zostawiam wam, pokój mój wam daję
przez wstawiennictwo Dziewicy Maryi,
uwolnij nas od wszelkiego przekleństwa i spraw,
abyśmy cieszyli się Twoim pokojem.
Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen.

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#327805

Dziękuję za teksty modlitw.

Modlitwy nigdy za dużo,
więc i Tymi się pomodliłem.

Często proszę o opiekę
Św.Archanioła Michała.

Pozdrawiam serdecznie.
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#327844

Mowa nienawiści to rzeczywiście pułapka na Polaków,

Wprowadzili acta 2 aby zamknąć wam ryja. Acta nie weszło ale Acta 2 wprowadzono tylnymi drzwiami, abyście siedzieli cicho i płacili za mowę nienawiści, niepłacenie odszkodowań dla Izraela jest mową nienawiści. Skomplikowane to trochę jak dla was :)
 

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1582892