Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony
Zachód, szczególnie liberalna w swej obyczajowości Francja kojarzyła mi się raczej z rzeczami typu multikulti, antyklerykalizm, homopropaganda.. a tutaj takie nowiny!
W sobotę w 75 miastach Francji zorganizowano wielką manifestację sprzeciwu społeczeństwa wobec prawa zezwalającego na małżeństwa homoseksualistów oraz adopcję przez nich dzieci. Niesiono transparenty takie jak ‚małżeństwo = 1 mężczyzna + 1 kobieta’, czy ‚tak dla rodziny, nie dla homofilów’. Jeśli chodzi o Paryż, policja mówi o 75 tys. uczestników, zaś organizatorzy o 100 tys. W całej Francji zaś w wiecach miało wziąć udział 200 tys. ludzi.
Słyszałem wcześniej informacje (żeby nie skłamać – w Gościu Niedzielnym), że we Francji ostatnio zauważono wielką falę nawróceń. Przyznaję – nie potraktowałem tej informacji na poważnie, zaś po zwycięstwie Hollande’a zupełnie przestałem brać tę informację pod uwagę.
W końcu czy można wierzyć w ‚masowe nawrócenia’ w państwie, w którym wybory wygrał zadeklarowany socjalista, marzący o wielkich podatkach dochodowych, lansujący homopropagandę, popierający in vitro i aborcję?
A jednak się pomyliłem. I cieszę się, że się pomyliłem. Zapomniałem o bardzo ważnej kwestii – nawracanie się, czy umiejętność zrozumienia społeczności nie jest sprawą nagłą, ale procesem. Powolnym, ale zwykle idącym w konkretnym kierunku, który bardzo trudno zmienić. Moim zdaniem 200 tys. osób protestujących przeciwko homopropagandzie w państwie, które kojarzy się z upadkiem obyczajów jest czymś naprawdę wielkim.
Może jednak dla Francji jest jeszcze nadzieja?
Na koniec, wrzucam filmik z wspomnianej manifestacji. Pojawiły się tam aktywistki FEMEN, które jednak zostały przegonione.. przez manifestujących! Można? Można.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vqUbPAmFPKg
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1941 odsłon
Komentarze
A u nas cisza jak po śmierci organisty...
19 Listopada, 2012 - 00:42
No i rozumiem, dlaczego nic o tym nie było w naszych mendiach. A swoją drogą, może zorganizować coś takiego u nas?
Czy to aby na pewno "nawrócenie"?
19 Listopada, 2012 - 12:40
Wiadomo coś o stosunku muzułmanów do protestu czy wręcz udziale w nim?
Bo wiarę w "białych Francuzów" pogrzebałem już dawno.
Re: Czy to aby na pewno "nawrócenie"?
19 Listopada, 2012 - 18:44
o Muzułmanach nic nie wiem (zresztą niewiele informacji w ogóle o tym jest w necie). Wiem za to, że akcję poparły wspólnoty Chrześcijańskie
Dominik C
Dominik Cwikła