Co z tym zamachem?

Obrazek użytkownika reign_77
Kraj

Sukces partii! Zamachowiec (oczywiście nacjonalista, antysemita i faszysta, choć nie wiadomo skąd te zarzuty, bo ABW nie chciało powiedzieć) zatrzymany, państwo i porządek ocalone, co za ulga dla narodu!

No dobrze, a teraz na serio..

Brunon K. został aresztowany 9. listopada. Prawie dwa tygodnie media nic o tym nie podały. W międzyczasie przeszedł Marsz Niepodległości, na którym policja rozpoczęła awantury. Społeczeństwo nie uwierzyło w bajki opowiadane przez służby, które rzekomo tylko agresywne osoby wyłapywały (vide sondaż dla Faktu). Zapowiadane jest utworzenie Ruchu Narodowego, które ‚obali Republikę Okrągłego Stołu’. Potem SLD i RPP składa wniosek o delegalizację organizacji pozarządowych, a które nazywają ‚skrajnie prawicowymi’. W internecie zaczyna wrzeć. Okazuje się, że o wiele więcej osób chce delegalizacji SLD niż organizacji narodowych. I nagle – dosłownie – bomba! Zamachowiec!

Od razu mowa o tym, że ‚zamachowiec’ miał działać z pobudek ‚nacjonalistycznych, ksenofobicznych i antysemickich’. Wielki show na konferencji prasowej, gdzie przedstawiciele służb mówią przeróżne, luźno ze sobą powiązane rzeczy, pokazują nagrania eksperymentalnych wybuchów ‚zamachowca’ (setki podobnych jest na YouTube). Na pytania dziennikarzy zasłaniają się ‚tajemnicą służbową’.

W między czasie okazuje się, że spośród wielu współpracowników, tylko jeden został zatrzymany, zaś pozostali ‚są niegroźni’. Na wPolityce.pl można wyczytać, że członkowie ABW pod przykryciem dali się zwerbować do zamachu.

Czyżby cała akcja została sfingowana? Czy nie chodzi o to, aby mieć pretekst do gadania o delegalizacji środowisk prawicowych? A może chodzi o to, że 8. listopada PO i PSL przegłosowali ustawę dopuszczającą obrót żywnością GMO w Polsce? A może jest to próba odwrócenia uwagi od policyjnych prowokacji?

Teraz spójrzmy na ten ‚zamach’ z innej perspektywy. Tutaj działanie było super. Podejrzany był sprawdzany, znaleziono materiały wybuchowe, co jest traktowane jako dowód. A co ze Smoleńskiem?

Tam materiały wybuchowe, to ‚normalna rzecz’, wrak już 2,5 roku leży w Rosji, nikt nic nie wie, nic nie może.. Czemu służby nie mogą być tak skuteczne i w tej sprawie? Może nie chcą?

Brak głosów