Niezidentyfikowane grupy osób - w akcji

Obrazek użytkownika Józef Wieczorek
Kraj

O działaniach niezidentyfikowanych grup osób ukrywających się pod różnymi nazwami

Ostatnio czytamy :’Niezidentyfikowana grupa osób ukrywająca się pod nazwą “Akcja homoterapia” zaatakowała prof. Stefana Zawadzkiego z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, bo podpisał się pod listem w obronie prof. Krystyny Pawłowicz – donosi “Gazeta Polska Codziennie”. .…http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gazeta-polska-codziennie-atak-homoterrorystow,1,5416659,wiadomosc.htm

Inne doniesienia alarmują : ‘Lewicowa “tolerancja”. Agresywna młodzież akademicka szykanuje prof. Zawadzkiego, sygnatariusza listu w obronie prof. Pawłowicz

http://wpolityce.pl/wydarzenia/46596-lewicowa-tolerancja-agresywna-mlodziez-akademicka-szykanuje-prof-zawadzkiego-sygnatariusza-listu-w-obronie-prof-pawlowicz

‘Jednym z sygnatariuszy listu był prof. dr hab. Stefan Zawadzki, wykładowca Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. I to właśnie on stał się celem nagonki “postępowej” młodzieży akademickiej, która postanowiła zadbać o tolerancję na swojej uczelni.’

Postępowcy grożą ‘.Zostaje Was 267. Do zobaczenia! ‘

To skutek ‘Oświadczenia w sprawie naruszania zasad etosu pracownika nauki’ http://ako.poznan.pl/2079/które też podpisałem i jak rozumiem jestem na liście 267 do zaatakowania przez ‘postępowców’, tyle że nie wiem w jakiej kolejności zostanę zaatakowany ( a może mi odpuszczą ? biorąc pod uwagę, że środowisko akademickie mi nie odpuściło) . Fakt, trzymają nas w niepewności.

Nie jest to uczucie mi obce, gdyż nieraz bylem już atakowany przez grupy osób ukrywających się pod różnymi nazwami, a nawet skutki ataku niezidentyfikowanej do dnia dzisiejszego grupy osób ukrywających się pod nazwą ‘komisji wydziałowej’ najstarszej polskiej uczelni (wzorcowej dla innych) odczuwam do dnia dzisiejszego.

Zresztą nie tylko ja, ta uczelnia również, a najlepiej o tym świadczy fakt, że mimo upływu lat – niedługo trzydziestu, nikt się odważył zidentyfikować tą grupę. Widocznie w profesjonalny sposób sterroryzowała środowisko akademickie tak, że to woli, przez wieki całe, nie dociekać nawet jaki był jej skład i jakie były skutki jej działalności.

Moje dociekania udokumentowałem na stronie http://nfapat.wordpress.com/category/sprawa-jozefa-wieczorka/ oraz poszerzyłem o kontekst historyczny http://lustronauki.wordpress.com/category/weryfikacja-kadr/ale badający epokę wolą tą kwestię pomijać, wykluczać ze swoich badań ( tak jak i mnie) aby czasem nie poznać prawdy, która by była dla nich i ich mocodawców/tytułodawców/ pieniądzedawców niewygodna.

Daleki byłbym od ataku samoobronnego przed obecnymi i mnie grożącymi ekscesami młodzieży, pomijając ekscesy profesorii np. Mój jubileusz http://wobjw.wordpress.com/2009/12/30/moj-jubileusz/nader w historiach akademickich dotkliwe, ale nie uwzględniane w dziełach historycznych pisanych przez nich samych lub ‘samych swoich’.

Agresywna profesoria u władzy( lub dążąca do władzy) w stanie wojennym/powojennym nieraz mnie szykanowała tak, że stałem się niejako specjalistą w tym temacie (np..Mobbing Akademicki – Mediator Akademicki – http://nfamob.wordpress.com/,

Mediator akademicki jako przeciwdziałanie mobbingowi w środowisku akademickim -http://blogjw.files.wordpress.com/2012/01/mediator-akademicki-jako-przeciwdziac582anie-mobbingowi-w-c59brodowisku-akademickim.pdf

Za protesty w obronie demokracji na uczelni w warunkach stanu wojennego demokracji naruszanej przez wyznaczanie się lub wyznaczanie swoich do organów kolegialnych byłem szykanowany przez rządzonych. Nikt tych ekscesów ‘profesorii’ nie podnosił, ani nie podnosi do dnia dzisiejszego. Dzieła naukowe o epoce milczą o tym.

Protest m.in. przeciwko deprawacji młodzieży akademickiej doprowadził mnie na ścieżkę dyscyplinarną utworzoną przez ‘postępową’ profesorię, a proces deprawacji młodzieży jak widać zakończył się sukcesem, już bez zakłóceń ze strony negatywnie wpływających na młodzież akademicką !.

Teraz ‘postępowa’ młodzież tworzy niezidentyfikowane grupy osób ukrywające się pod różnymi nazwami ( może wzoruje się na profesorii z tamtych [ i nie tylko] lat) i dokonuje ekscesów wobec profesorów, domagając się tolerancji.

Czym ten ‘postęp’ się skończy ?

Brak głosów