Putin się boi

Obrazek użytkownika zuberegg
Idee

Wbrew oficjalnej propagandzie jaką Rosja stosuje, państwo to boi się reakcji na swoją politykę wobec Ukrainy. Nie jest to oczywiście obawa przed przyjaciółmi Sikorskiego-Niemcami-Ci, Rosji w żaden sposób nie zagrożą. Mają przecież interesy. nie jest to też obawa przed prezydentem Komorowskim-ten przecież pomniki bolszewikom stawia. Rosja i Putin boją się reakcji USA i tego że przekonają one do sankcji Chiny. Japonia już sankcje poparła. Rosja postanowiła odwieźć Chiny od myślenia o sankcjach i uderzyła w miłą dla nich nutę. Sprowokowała Japonię ogłaszając plany zabudowy militarnej Wysp Kurylskich...

Rosja ogłosiła, że do 2016 roku zamierza zrealizować plan remilitaryzacji Wysp Kurylskich, będących przedmiotem sporu z Japonią. Resort obrony ogłosił plany budowy infrastruktury wojskowej na wyspach, których zwrotu domaga się Tokio od 1945 roku.

- Do 2016 roku wszystkie główne obiekty infrastruktury, ponad 150, zostaną wybudowane - oświadczył dowódca Wschodniego Okręgu Wojskowego rosyjskich sił zbrojnych gen. Siergiej Surowikin. Dodał, że zatwierdzone zostały decyzje o budowie obiektów militarnych na wyspach Iturup i Kunashir, a wybór regionu jest świadomy, ponieważ chodzi "wschodnią forpocztę Rosji".
W 2011 roku ogłoszenie przez Rosję podobnych planów wywołało gniewną reakcję Japonii.
18-IV-2014 pap

To kolejna już zagrywka w tym stylu, z wcześniejszej w 2011 roku nic nie wyniknęło. "Nagły" wyskok z tym pomysłem jest wynikiem obaw przed powstaniem potężnego gospodarczego antysojuszu wobec Rosji. Polityka USA zaczyna przynosić owoce, podobnie jak naciski senatora McCaina na Obamę.

W relacjach z USA musimy nalegać nie tylko na uzyskanie stałej obecności wojsk amerykańskich. Musimy też nalegać na wprowadzenie do Europy lub tylko do Polski gazu łupkowego z USA.-to pozwoliłoby się całej naszej części kontynentu uniezależnić od sojuszu energetycznego Niemiec i Rosji. Nieudolność obecnych władz Polski  pozwoliła się temu sojuszowi wzmocnić. Opóźnienie budowy gazoportu, opóźnienia w tworzeniu ustaw około łupkowych są bardzo na rękę obu naszym sąsiadom. Los dał nam jednak kolejną szansę na niezależność.

Tym razem jest to szansa dziejowa, zacieśniając relacje wojskowo-energetyczne z USA, możemy wybić się ponad wspólne interesy obu naszych sąsiadów, sąsiadów którzy nadal myślą o nas tak jak 17 września 1939 roku.  Spadek cen gazu w Europie zakończy podskoki Putina, tak jak polityka Reagan zakończyła podskoki ZSRR. Tylko czy obecne nasze władze stać na taki plan? Czy stać je na wyrwanie się z kompleksów i płynięcia w głównym nurcie? Putin już się boi, pytanie co robi Donald z Radosławem....

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (3 głosy)