Normalni wygrali bitwę, muszą wygrać wojnę

Obrazek użytkownika zuberegg
Kraj

Po odrzuceniu ustaw o związkach partnerskich pojawiło się kilka triumfalnych tekstów. Czy radość ta przedwczesna nie była okaże się we wrześniu.
Na pierwszym posiedzeniu Sejmu po wakacjach, czyli pod koniec sierpnia, klub Platformy przedyskutuje projekt ustawy o związkach partnerskich autorstwa Artura Dunina (PO). W środę projektem zajęło się prezydium PO - poważniejszych zastrzeżeń nie zgłoszono.
"Dzisiaj nad projektem pochyliło się prezydium, jest ogólna akceptacja. Na klubie będziemy dyskutowali o ewentualnych zmianach, jeśli będą one konieczne" - poinformował po posiedzeniu władz klubu Paweł Olszewski (PO). Dunin przyznał, że ma nadzieję, iż jeszcze w sierpniu rozpocznie się zbieranie podpisów pod jego projektem tak, aby we wrześniu trafił on do laski marszałkowskiej.pap

Jak widać PO zachowała sie w swoim stylu-jest za, a nawet przeciw. Przesunęli tylko dyskusję nad projektem na wrzesień, tak by móc na tym "jechać" z miesiąc kryjąc swe kolejne afery, coraz gorszą sytuacje gospdarczą.

W ogóle dyskusja o związkach partnerskich jest czymś komicznym, co ma państwo do spraw łóżkowych? To winna być dla państwa sfera niewidzialna i nieinteresująca. Jedyny wyjątek to rodzina, ją państwo musi wspierać bo to najlepsze miejsce dla rozwoju dzieci, rodzina jest trwalsza niż jakiś romansik. Dlatego ona musi być fundamentem polityki dzietnej, jak ktoś chce z niej korzystać bierze ślub-nie ma nic bardziej przejrzystego. Wszystkie inne związki winne być traktowane jako świadomy wybór i rezygnację z pomocy państwa.

W naszej sytuacji z katastrofalnym poziomem dzietności poszedł bym dalej i całkowicie zakazał jakiejkolwiek promocji związków nie gwarantujących potomstwa-państwo nie może szkodzić sobie samo. By uniknąć katastrofy demograficznej tylko stanowcze i radykalne działania mogą przynieść sukces inaczej za 30 lat wszyscy będziemy żebrakami z powodu braku rąk do pracy. Od rządzących należy wymagać działań stanowczych w interesie ogółu, nie 3% marginesu......

Brak głosów