Sędzia też człowiek, a przecież: "Errare humanum est".

Obrazek użytkownika Janusz 40
Kraj

Sądy w swojej niezawisłości mogą orzec, że rozstrzelanie jest pobiciem; równie dobrze mogą zawyrokować, iż noc jest wtedy, gdy świeci słońce. Zasada, że wyroków sądów się nie krytykuje, nawet nie komentuje - zawsze była dla mnie irracjonalna i służaca jedynie utrwalaniu aktualnej władzy (także sądowniczej). Errare humanum est; sędziowie - też ludzie, a jeżeli mamy do czynienia z jednoosobowym składem sądu - omyłki (błądzenie) są bardziej prawdopodobne. Zredukowanie ławy przysiegłej do dwóch - najczęsciej społecznych ławników (drzemiących na sali rozpraw) - niczego tu nie wnosi.

Ad rem: Mec. Kruszynski nie pozostawił suchej nitki na na sędzi Rysińskim. W Polscde nie obowiązuje zasada "odrzucania owoców z zatrutego drzewa", ale nawet w US ujawnione bezsporne dowody nie są bezrefleksyjnie odrzucane i taka np. Sawicka na pewno byłaby ukarana. Ileż to razy przypadkowe nagrania filmów (nawet telefonem komórkowym) daje podstwę do takiego, anie innego werdyktu.

Niezawisłość (bezkarność) sądów i prokuratur prowadzi w przypadku słabych charakterów, koniunkturalistów - dążących do szybkiej kariery - do patologi. To tak, jak z władzą, która deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. Instancyjność, możliwość odwoływania się niewiele daje w przypadku istniejacej sieci powiązań korporacyjnych. Prokuratura - formalnie niezależna - faktycznie zależy od rządu - premier może odrzucić sprawozdanie prokuratora generalnego, co jest równoznaczne z jego dymisją.

Ktoś może powiedzieć, że tylko prawnik może się kompetentnie wypowiadać na te tematy. Uważam dokładnie odwrotnie - opinie prawników zawsze będą skażone interesem zawodowym - obroną własnej pozycji. Wymiar sprawiedliwości ma służyć społeczeństu, a nie plasowac sie na pozycji takiej, jak przedstawia to program publicystyczny : "Państwo w państwie".

Dlaczego nie korzysta się z rozwiazań sprawdzonych w innych państwach o własciwie funkcjonującej demokracji, dlaczego nie ma zwyczaju wspomagać sądu rzeczywistą ławą przysiegłych (20 osób). Dlaczego stanowiska prokuratorów rejonowych i szeryfów (komendantów inspektoratów policji) nie są wybieralne przez lokalną społeczność. Gdyby prokurator i szeryf stawał co roku do konkursu (na wzór amerykanski), to byłaby dopiero widoczna służebna rola tych instytucji.

Za komuny - cały wymiar sprawiedliwości realizował partyjne zadania - bastion sędziowsko-prokuratorski udawał, ze sprawuje III władzę (sądowniczą) - w rzeczywistości w sprawach istotnych dla komunistycznej władzy decydował telefon z komitetu partyjnego (powiatowego, wojewódzkiego, centralnego nawet). W sytuacji, gdy wraz z ustrojowymi przemianami, nie zmienił się skład osobowy owego bastionu - nic nie stanęło na przeszkodzie, by w dalszym ciągu realizować dotychczasowe zadania - mianowicie - być na usługach władzy. To się przecież opłaca, to daje dodatkowe profity, daje stanowiska rodzinie i koleżkom.

Aktualna władza skwapliwie korzysta z doświadczeń wymiaru sprawiedliwości w tej mierze; to bardzo wygodne, kiedy w majestacie prawa utrąca się politycznych przeciwników. Można to zresztą czynić w sposób trudny do uchwycenia, można przeciwników nękać setkami postępowań prokuratorskich (min. Ziobro), można uniewinniać lekarza, który nie zgodził się na ratowanie życia pacjentowi z zaszytą w klatce piersiowej chustą hirurgiczną.

Jaka może być konkluzja tego wywodu - mamy bodaj najgorszy w Europie (na podstawie ilości odwołań do Strasburga) wymiar sprawiedliwości, a na pewno pierwszy, jeśli idzie o przewlekłość postepowań? Co może poprawić ten stan rzeczy. Właśnie weryfikacja sedziów i prokuratorów prowadzona cyklicznie w formie wyborów powszechnych i nie co 4 lata, a co roku; sędzia, lub prokurator, który by w wyborach przepadł - niech się podda powtórnemu egzaminowi sedziowskiemu, niech uzmysłowi sobie jakie popełnia błędy - jeśli wykaże przed społecznością, iż będzie wiarygodny - może w następnych wyborach wygra. W innym przypadku niech szuka sobie pracy w innych sektorach. Tylko widmo odsunięcia od obdarzonego dużym społecznym prestiżem stanowiska może zlikwidować tę patologię.

Brak głosów

Komentarze

Carmina

Ma Pan rację. Uważam ,ze czas najwyższy abyśmy na poważnie zaczęli dyskutować na te tematy. Pokazywać jak jest w innych krajach , sformułować nasze, społeczeństwa postulaty. My właśnie my mamy powiedzieć czego chcemy.

Dyskutować wszędzie gdzie się da.Kasta sędziowsko prokuratorska wraz z prawnikami z wyższych uczelni wmówili ludziom,ze może być tylko tak jak jest.Oczywiście we własnym interesie.Trzeba zacząć do znudzenia powtarzać ,ze można stworzyć inny system służący interesom społeczeństwa, ze my odmawiamy dalszego utrzymywania tej kasty, odmawiamy im niesłusznie wymuszonych przywilejów,że domagamy się stworzenia systemu odpowiedzialności każdego na każdym stanowisku , każdego sędziego czy prokuratora.

Musimy sami o tym pisać, zanudzać tym tematem "swoich" polityków.

Musimy zmiany wymusić ale najpierw dyskutować i sformułować nasze postulaty.

Zacząć trzeba od tego,ze mówimy im, wszystkie dotychczasowe uregulowania , imunitety, przywileje , wbrew waszym twierdzeniom , pokazały ,że nie są  gwarancją niezależności, niezawisłości, bezstronności sędziów czy prokuratorów , a wręcz przeciwnie służą wyłącznie wam do obrony własnych interesów, przeciwko interesom społeczeństwa.Prowadza do jawnej dyskryminacji części obywateli.

To potwierdziła praktyka ostatnich 23 lat . Dlatego ten system odrzucamy w całości.

Żadni nawet uczciwi gdzieś tam sędziowie, czy prokuratorzy bo oni właściwie sie nie liczą. Zreszta siedzą cicho nie buntuja się, nie słychać ich głosu.

Nie zgadzamy sie na żadne kosmetyczne zmiany. Chcemy, bo on ma nam służyć i z naszych kieszeni jest opłacany, takiego systemu jak np Pan opisał i zaczynamy o tym przekonywać ludzi wkoło przy wykorzystywaniu wszelkich dostępnych nam możliwości dotarcia do społeczeństwa.

Bez tego jasnego sformułowania postulatu odrzucenia tego co mamy i następnie pokazania alternatywy nigdy z tego nie wyjdziemy,.

Vote up!
0
Vote down!
0

Carmina

#353723

Jakże oczekiwałem na taki komentarz, takie dogłębne zrozumienie problemu. Stan obecny, to stan całkowitego zniewolenia większości ludzi w Polsce, którzy nawet często nie wyobrażają sobie, że może być inaczej. Po przeczytaniu Pani uwag - przestałem byc pesymistą - nie jestem osamotniony.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Janusz40

#353742

[quote]Dlaczego nie korzysta się z rozwiazań sprawdzonych w innych państwach o własciwie funkcjonującej demokracji, dlaczego nie ma zwyczaju wspomagać sądu rzeczywistą ławą przysiegłych (20 osób).[/quote]

No nie, tak nie może być, ceny poszły by w górę.
Obecny system jest znacznie tańszy w eksploatacji.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#353812