Dyskusja o OFE podszyta osobistym interesem

Obrazek użytkownika Janusz 40
Kraj

Godna zastanowienia jest obrona - jak niepodległości Polski - tego kapitałowego filaru systemu emerytalnego, jakim są OFE. wytacza się najcięższe działa mające skruszyć ów brak troski o los przyszłych emerytów ze strony autorów reformy. Znamienny jest układ sił przeciwników zmian - oczywiście najbardziej zaangażowani są twórcy systemu emerytalnego z trzema filarami - Buzek i Balcerowicz (trzeci - dobrowolny filar umarł smiercią naturalną; może jeszcze występują pojedyńcze przypadki naiwnych składkowiczów, ale to ilość nieznacząca). Eksperci ekonomiczni usytuowani w różnych instytucjach - głównie finansowych, nawet w KNF i w GUS - też są przeciwni rządowemu projektowi zmian w OFE. Oczywiście cały sektor bankowy (miedzynarodowy kapitał) jest reformie OFE przeciwny; dodać nalezy, iż to banki wygenerowały Powszechne Towarzystwa Emerytalne prowadzące w sumie 14 OFE.

W dyskusjach jak ognia unika się podawania rzeczywistej przyczyny takich antyrządowych wystąpień; wykazuje się sprzeczności z konstytucją, z prawem unijnym, z prawem polskim z przyzwoitością itd... Tymczasem przyczyna tej zawziętej obrony jest prozaiczna - to walka o zmniejszające się konfitury i nie idzie tu o normalną konkurencję miedzy bankami, o walkę o klienta (w końcu banki z tego żyją, iż lokują pieniądze jednych ludzi i pożyczają je innym - oczywiście z oprocentowaniem mającym zapewnić bankom zysk). Tu idzie o konfitury pozyskiwane bez żadnego ryzyka, o wspaniałą maszynkę produkującą pieniądze, dodajmy całkiem przyzwoite pieniądze.

Oczywiście, ktoś powie, przecież OFE kupowały - jak dotąd - państwowe papiery skarbowe zapewniajace przyrost kapitału zgodnie z rentownościa owych papierów i pozostałe aktywa lokowały głównie na giełdzie, co wymagało wiedzy i pracy, a zyski powiekszały pieniądze przeznaczone dla emerytów. Były jednak należne opłaty - prowizja od wpłacanych składek poczatkowo nawet 7 %, później 3,5% - w projekcie reformy zostaje zmniejszona o połowę i ma wynosić 1,75 %. To wszyscy widzą, ale jest to w gruncie rzeczy ochłap rzucony ku zadowoleniu tych, którzy są na tyle leniwi, iż nie chce im sie przeczytać ustawy o OFE i przestudiować rządowego projektu zmian. Tymczasem prawdziwe konfitury tkwią w pomijanej kwestii opłaty "za zarządzane", które wspomniane PTE pobieraja sobie z aktywów OFE. Skromny zapis w ustawie: "do 0,05 % MIESIĘCZNIE od zgromadzonych aktywów". To wspaniała sztuka mimikry - cóz to jest 0,05 % p- czyli 5/10.000; Uzmysłowić wielkość tego odpisu może jedynie policzenie - ile z tego będzie - a będzie 1,8 mld. zł. od 300 miliardów aktywów OFE za 2013 r. Powiedzmy sobie, że 0,0 5 % to górna stawka, ale z tabelki wynika, że np. przy obniżonej (średnio) stawce do 0,04 % -odpis roczny wyniesie 1,440 mld. zł. Jest się o co bić. Być może autorzy projektu nie przewidzieli redukcji tej stawki, by nie drażnić sektora bankowego, może jakiś układ. Ruszono jedynie prowizję, która w całym okresie składkowym daje kwotę czterokronie mniejszą od inkryminowanej kwoty "za zarzadzanie", a po jej redukcji - ośmiokrotnie mniejszą.

Tłumaczy to dwuznaczną postawę rodzimych ekspertów ekonomicznych, którzy w dużej mierze byli, lub są zwiazani z bankami; niektórzy byli lub są członkami rad nadzorczych PTE i owe konfitury trafiaja także do nich. Sprawdza się znane porzekadło - jak nie wiadomo o co idzie... - tu idzie po prostu o pieniądze.

Brak głosów

Komentarze

Złodziejstwo i basta.

Vote up!
0
Vote down!
0
#391921

przez państwo.
To oczywiście kropla w morzu informacyjnych potrzeb, ale liczne (już) światła w tunelach widać. Mam tu na myśli tunele internetowe, bo w przodujących mediach takich jak i radio i TV dalej panuje ciemność.
Natknęłam się właśnie na polecankę prasową umieszczoną na stronie http://www.egaliteetreconciliation.fr informującą o kradzieży naszych oszczędności zgromadzonych w OFE dokonanej przez duet Rostowski/Tusk.
„Czy jesteście bardzo pewni, że to samo nie może się wydarzyć we Francji? … Po Cyprze i częściowej kradzieży lokat bankowych , oto właśnie w Polsce następuje konfiskata równowartości ubezpieczeń…” – pisze autor artykułu.
Jest więc negatywne, międzynarodowe echo tuskowo-rostowskich poczynań warte odnotowania tym bardziej, że autor strony, Alain Soral, dokonuje (chyba) raz na tydzień przeglądu prasy i Internetu i wygrzebuje wiadomości ważne, które przechodzą bez echa w mediach głównego nurtu. Pisze o tym, iż wiadomość podaje za http://www.bloomberg.com/news/2013-09-04/poland-to-take-over-bonds-from-pension-funds-in-system-revamp.html gdyż ten news nie odbił się żadnym echem we francuskiej prasie.
Na medialny rynek francuski info z Polski trafiło dzięki http://www.atlantico.fr/decryptage/et-air-rien-pologne-commenca-confisquer-epargne-retraite-polonais-simone-wapler-851207.html?page=0%2c0
Być może to jeszcze informatory niszowe, ale warte polecenia, bo świadczą o tym, że tzw. drugi obieg informacji, w obecnej Europie, nie jest jedynie polskim zjawiskiem a złodziejskie poczynania (nie)naszego rządu jednak widoczne są, nawet jeśli służą jedynie dmuchaniu na zimne w interesie kraju takiego jak Francja.

Vote up!
0
Vote down!
0
#391928