Jeszcze trochę (drogi Watsonie) o wrogim przejęciu Donalda T. i jego skutkach

Obrazek użytkownika triarius
Blog

Ile Tusk wiedział przed akcją?

Nie, stanowczo sądzę, że (szeroko pojęty) Putin Tuskowi (wąsko pojętemu w każdym razie, a zapewne i szeroko pojętemu) nie powiedział z góry, że chodzi o zamordowanie tego paskudnego Kaczora, a nie tylko o kolejne ośmieszenie go i obrzydzenie mu życia. Dlaczego tak sądzę?

* niby po co miano by mówić, skoro pewne było było, że (szeroko pojęty) Tusk i tak zrobi co trzeba? no bo niby jak miałby odmówić Putinowi wspólnego przeczołgania tego paskudnego Kaczora, skoro to dla niego i awans polityczny do ligi dużych chłopców (tak mu się w każdym razie wtedy wydawało) i realizacja marzeń?
* zawszeć to zwiększone ryzyko ujawnienia planów przed - albo też ujawnienia przebiegu samej akcji już po niej... nie przeceniałbym tego ryzyka, uwzględniając z jaką to polską elitą mamy tu do czynienia, ale ryzyko zawsze istnieje i rasowy kagiebista zawsze będzie się je starał zminimalizować;
* Tusk (pojmowany wąsko czy szeroko, nieważne) mógłby nawet wtedy robić trudności, czy sabotować akcję, a to z tego powodu, że wiedziałby, iż zdaje się na łaskę i niełaskę Putina (pojmowanego wąsko lub szeroko), który po pierwsze będzie mógł go teraz szantażować, a po drugie może kiedyś uznać, że należy pousuwać niewygodnych świadków;
* z drugiej strony, Putin (o dowolnej szerokości pojmowania) absolutnie nic nie traci, wciągając nie do końca świadomego Tuska w ową grę - tak czy tak Tusk popełniłby zbrodnię zdrady własnego państwa, zbrodnię ze skutkiem śmiertelnymi, itd., jego wina nie jest jakoś istotnie mniejsza, niż gdyby osobiście zdetonował bombę pod fotelem Prezydenta RP;
* nie bez znaczenia był zapewne też fakt, że zaskoczenie Tuska (pojmowanego przede wszystkim wąsko, ale nie wyłącznie), kiedy nagle uświadomił sobie w dniu "katastrofy", że dał się ograć jak podwórzowy patałach, i że jego marzenie o wspólnym z dużymi chłopcami robieniu wielkiej polityki zakończyło się totalnym zbłaźnieniem i teraz już się do końca życia spod ruskiej nahajki i kagiebowskiego szantażu nie wywinie, musiało dać fajny, z punktu widzenia Putina (dowolnie pojmowanego) psychologiczny efekt, i spowodowało, że Tusk w tych kluczowych pierwszych momentach po "katastrofie" był uległy i przewidywalny, jak należy.

Tajemnica spowiedzi (i jej miejsce w świeckiej obrzędowości)

Nie mogłem sobie odmówić tego pokrętnego i jakże efektownego tytułu, ale chodzi mi o to, że jest w całej tej sprawie - w całej tej misternej układance, której wszystkie niemal elementy zdają się jakoś wskakiwać na swoje miejsce - jedna rzecz, jeden element, którego sobie nie potrafię do końca wytłumaczyć.

Jest nim ta orgia przepraszania, zadośćuczyniania, rachunków sumienia, spowiadania się z dawnych i całkiem niedawnych grzechów (i to publicznie), bicia się w piersi (wyjątkowo często, jak na to towarzystwo, własne) i pokutnych zdrowasiek, jaka przetoczyła się przez media zaraz po "katastrofie". Mam co do tej sprawy kilka całkiem różnych hipotez, z których żadna mnie do końca nie przekonuje... Zresztą, jako człek, który z mediami (poza blogami oszołomów) kontakt ma naprawdę niewielki, nie mam też odpowiednio solidnych informacji, by próbować tę sprawę wyjaśnić. Może ktoś mi pomoże.

Jakie tu widzę możliwości? Oto jakie je widzę:

* zwykłe działanie tzw. wolnego rynku, czyli, normalnie w sumie pojęty, interes własny... chodzi mi o to, że postępowanie zgodnie z ogólnie przyjętą (choć moim zdaniem przereklamowaną) zasadą, że de mortuis nil nisi bene - czyli puszczanie przez wszystkie te tefałeny marszy pogrzebowych Frycka i ograniczanie się do w miarę suchych informacji - byłoby dla konsumentów tych mediów właśnie zbyt suche, a dlatego mało atrakcyjne, więc źle by się to odbiło na dochodach... jednocześnie (jak to być może oceniano) dalsze plucie na "Kaczora" nie wchodziło, przez jakiś czas, w grę... cóż więc pozostało? to, co wszyscy widzieliśmy - świecka spowiedź publiczna, pokuta za grzechy i obietnice, że już nigdy...

O ile powyższa hipoteza nie zakłada i nie wymaga jakiegoś odgórnego sterowania, to wszelkie inne co najmniej je sugerują, jeśli nie więcej.

* chęć zapanowania nad nastrojami ludu metodą "wskoczyć na pierwszego ze stada oszalałych, cwałujących na oślep koni, i stopniowo go wyhamować, czym pośrednio wyhamujemy pozostałe"... metoda ta sprawdza się w westernach, w realu, z własnego doświadczenia, uważam ją za trudną do praktycznej realizacji... ale sama zasada jest niewątpliwie słuszna i to działa - zarówno w stosunku do koni, jak i do ludzi... (problemem jest oczywiście wskoczenie na cwałującego w tłumie innych konia i utrzymanie się na nim, a nie wyhamowanie konia, który poniósł, np. kierując go na dostatecznie dalekie zarośla, albo pod stromą górę, bo sam to nawet parę razy robiłem... a że konie to zwierzęta stadne, więc i razem biegają, i razem biegać przestają, to znany fakt)... przechodząc z koni na lud i rodzime media, mogłoby chodzić o to, by się z uczuciami ludu zbytnio nie rozminąć, ale potem nimi stopniowo kierować i doprowadzić do ich wyciszenia i ew. zmiany w pożądanym kierunku;
* mogłoby to wynikać z jakichś przepychanek w establiszmęcie i związanych z nim mediach... ktoś mógłby być z ludem bliżej, niż druga strona, ktoś mógłby chcieć lud mieć po swojej stronie... sprawa znana od tysiącleci i dobrze przećwiczona, zarówno w PRL (prim), jak i już potem... ktoś mógłby zadać sobie nieco trudu i prześledzić, jak to tam było z tymi świeckimi spowiedziami w poszczególnych mediach, przede wszystkim zaś jak to się miało do ośrodków władzy (realnych), którym te media sprzyjają i którym podlegają... chodzi o WSI/Rosję, Światłą Europę (Bruksela/Berlin), Izrael (z przyległą Ameryką) i tego typu sprawy;
* mogłoby to też, przynajmniej teoretycznie, być robione na bezpośredni i wyraźny rozkaz z Moskwy... po co? a czy ja wiem? czy ja szachista?... no, powiedzmy że po to, by stworzyć szum informacyjny i wszystko jeszcze bardziej zagmatwać.

Zwróćmy uwagę, że, o ile moje teorie są słuszne, to Rosjanie raczej nie mają interesu, by całą tę sprawę po prostu gładko i elegancko zakończyć, wyciszyć całkowicie itd. Oni przecież dzięki temu mają władzę nad Tuskiem (szeroko i coraz szerzej pojętym) i to im się bardzo opłaca. A Tusk musi przecież wiedzieć, czyją jest pacynką... Czyją pacynką tak nagle i nieodwracalnie, dzięki własnej głupocie i zadufaniu, się stał...

I ten miecz Damoklesa musi nad nim wisieć bez przerwy. Że Tusk w końcu się załamie? Fakt, ale w tym już głowa (szeroko pojętego) Putina, by ten moment ocenić i uprzedzić. Co na pewno nie wpływa dodatnio na samopoczucie Tuska, ale kogo to w końcu obchodzi?

I co z tego wszystkiego teraz wynika?

Wbrew buńczucznemu tytułowi nie sądzę, bym tu miał wymienić wszystko, co wynika, albo choćby istotną część. Wspomnę tylko o tym, co mi się w tej chwili nasuwa.

Otóż Tusk (pojęty szeroko i z każdym dniem szerzej) skompromitował się w tej całej sprawie TOTALNIE. Zapracował sobie na tytuł Mistrza Politycznej Szmacianki i Największęgo Okołopolitycznego Błazna (co najmniej) Pierwszej Połowy XXI w. Nie tylko został - i to wyłącznie dzięki własnemu zadufaniu i głupocie - gładko, za to wrogo, przejęty spod unijnego wymienia pod ruską nahajkę, ale też skompromitował się doszczętnie w oczach każdego, kto wie co się stało i ma jakiekolwiek pojęcie o politycznych standardach - choćby tych niewysokich, dzisiejszych.

Tak więc... Oczywiście jeśli mam w tych swoich dedukcjach rację - w przeciwnym przypadku: Sorry chłopie, jasne że jesteś cool i w ogóle fantastyczny, bez urazy! Jednak jeśli MAM rację, to Tuskiem gardzić muszą teraz nie tylko (dowolnie szeroko pojęty) Putin, ale także jego dotychczasowa patronka Merkela, i w ogóle wszyscy w miarę poważni politycy. Tusk (jeśli mam w tych dedukcjach rację) jest już skończony w międzynarodowej polityce. To gorzej niż zbrodniarz - to naiwny idiota, który się zakiwał na śmierć, na własne życzenie, a skutkiem jest... Sami wiecie.

Oczywiście istnieją w III RP b. znaczące siły, którym na rękę jest WSZELKIE osłabianie, ośmieszanie i demontowanie Polski... Tych ludzi można teraz bez większego trudu rozpoznać po zadowolonych minach... Zresztą, o czym wspominałem w poprzednim tekście, mieliśmy przecież ten, niezbyt długi, ale i tak interesujący, festiwal miłości do (szeroko pojętego) Putina. Który interpretuję jako przegląd swojej agentury przez szeroko pojętego, plus ew. pewna ilość nowych gorliwych kandydatów, oferujących na wyścigi swoje usługi...

Sponte sua niejako, w nadziei, że zostaną dostrzeżeni. (Albo może czasem nawet i w nadziei, że ktoś ich uzna za agentów wpływu Kremla, i dzięki temu staną się arystokracją. To by był motyw jak z filmu o gościu udającym, że ma miliony, kiedy mieszka w tekturowym pudle w parku.)

Zadowolonych gęb jest dzisiaj sporo, ale jednak przejście spod unijnego wymienia, hojnego dla swoich i patrzącego przez palce na wszelką korupcję (która przecież nie jest korupcją) swoich, pod ruską nahajkę, pod ruską, kagiebowską dyscyplinę... Pod ten miecz Damoklesa, który wisi nad Tuskiem, ale także przecież i nad tymi, którzy razem z nim są w tym szambie umaczani... Którzy są z nim kojarzeni... I to się będzie rozszerzać z dnia na dzień... To nie może być miłe dla establiszmętu... To nie może być dla nich łatwe... Tutaj trzeba coś jednak szybko wykombinować, nie ma chwili do stracenia, nikt rozsądny nie będzie przecież dobrowolnie tonął z tym Titanikiem!

Tak wiec - jeśli oczywiście w tym co mówię, jest jakiś sens - w establiszmęcie dzieją się teraz naprawdę ciekawe rzeczy, choćby nie było ich wprost widać na powierzchni... Są tam napięcia, są tam narastające niechęci, jest tam uczucie, że poziom topieli podnosi się, a wszyscy na raz przecież nie zdołają się na tę niewielką szalupkę załapać. Tak da się zinterpretować całkiem sporo dziwnych zachowań tej grupy - zachowań, które inaczej byłoby zinterpretować jeszcze trudniej.

Paradoksalnie, może być tak, że to my wiemy, jaka jest u nich sytuacja, natomiast oni nie potrafią precyzyjnie ocenić sytuacji po naszej stronie. Gdyby tak było, mielibyśmy całkiem znaczące, choć dopiero częściowe, taktyczne zwycięstwo, bo wiele zwycięstw zaczyna się od tego, że wróg przestaje rozumieć naszą taktykę. Niektórzy, i to wcale nie jacyś amatorzy w tych sprawach, wręcz twierdzą, że: "KAŻDA taktyka, której przeciwnik nie rozumie prowadzi do zwycięstwa".

Nie byłbym aż takim optymistą, ale, jeśli choć trochę prawdy w tym jest, to drążmy, analizujmy, wymieniajmy myśli... Z jednej strony... Z drugiej zaś róbmy swoje tak, żeby oni mieli problemy ze zrozumieniem nas.

Brak głosów

Komentarze

ja oczywiście i tak twierdzę, że to była zmowa i zaplanowany zamach jak przez stronę rosyjską, tak i polską.

Myślę tylko, że Tusku przestraszył się....ja wiem czego.

Pozdro.:D

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#72790

... Donalda T.!

To nie ten rodzaj polityka (?). Nikt nie miał powodu go informować, bo i po co?

Zbrodnię popełnił wcale w sumie nie mniejszą, nic się nie bój!

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#72791

więc i pewnie teraz, choć po prostu podejrzewam gościa o całkowitą premedytację, po czym jak to tuś, strach, że się wyda, a kumpel Putek, raczej niepewny...

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#72793

... mistrz, ale jednak mistrz politycznej szmacianki, co najwyżej.

Nie ta liga, żeby ktoś z nim omawiał sprawy tak poważne, jak mordowanie Prezydenta, z czego wiadomo było, że tak czy tak spory smród być musi.

Nie wystarczyłoby Prozacu i kibel by się szybko przelał. Komu to potrzebne? Skoro i tak gość zrobi, co się od niego chce? No pomyśl!

Zamknij oczy i wyobraź sobie tę słodką rudą mordkę...

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#72964

"Mistrz politycznej szmacianki"

Tobie powinni grube pieniądze płacić, za wymyślanie takich porównań.;-*

" Upupa Epops ".

Vote up!
0
Vote down!
0

" Upupa Epops ".

#73113

Kiedyś nawet napisałem otwartym tekstem, że proponuję na sprzedaż tytuły i różne ucieszne kawałki, dając także parę próbek... Ale jakoś nikt nie był zainteresowany.

Nie wiem, kryzys płynności czy też uważają, że sami potrafią lepiej? Chyba nie to, bo sporo moich wynalazków oglądam stale w sieci, choćby przed chwilą: i "wesoła gromadka", i "idą radośnie pokwikując"... I parę innych, ale już nie pamiętam co.

Zaś "szeroko pojęty" i "wąsko pojęty" już się pojawiają, ale na razie tylko chyba w komętach na moim blogasie.

Nie mówiąc już o całej tej sherlockowskiej hipotezie, która szerzy się niczym pożar prerii.

Pragnąłbym też zwrócić Twoją uwagę, że "Donald T." też jest niezły i do wykorzystania. A jakoś nikt chyba nie zrozumiał co to za perła.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#73157

T - REX  Proponowalbym ksiazke Carla von Clausewitza  " O wojnie " .

Szczegolnie rozdzial    " Pozycje skrzydlowe " .  Cala ksiazka jest godna glebokich studiow  .  Mozna skompletowac " Ksieciem "  ,  no  i Sun Tzu  .

Pozdrowienia .

Vote up!
0
Vote down!
0

T - REX

#72794

... niedawno, bo przez długi czas rzucałem okiem i stwierdzałem, że to wodolejstwo. Jaki błąd!

Dopiero kiedy sobie (rozmyślając nad Spenglerem) uświadomiłem, jaką klasę ma, mimo wszystko, niemieckie myślenie, przeczytałem... No i to naprawdę wielka książka.

Swoją drogą "Weapons & Tactics" takich dwóch Anglików, pierwszy na "W", też jest dobre. Penguin to kiedyś wydał.

No i oczywiście Liddell Hart. Któren nawet był wydawany po polsku, oczywiście za PRL.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#72795

T - REX   Slusznie , dodalbym jeszcze pare pozycji  , kolejnosc nie swiadczy o ich wazkosci :

1. " Od Rusi do Rosji " Lew Gumilow , prawdziwa perla , malo znana ,duzo innowacji

2. " Rosja i narody - osmy kontynent " Wojciech Zajaczkowski , tez malo znana a ciekawa

3."Sojusz trzech cesarzy"  Henryk Wereszycki  , klasyczna trylogia

4."Cywilizacja rosyjska" Andrzej Andrusiewicz , tom I - III , kompletuje pierwsze trzy

5."Anatomia ludzkiej destrukcyjnosci" Erich Fromm , jako uzupelnienie juz tylko - oczywiscie z ekstrapolacja na wariant bizantyjsko - imperialno - sowiecki .

Ta liste mozna przedluzac  o jeszcze kilkanascie pozycji , ale te akurat uzupelniaja aspekt militarno - kulturowy , jesli by to mozna tak okreslic .

Aspekt brukselsko - kosmopolityczny wymagalby bardziej rozleglych i wszechstronnych studiow i literatury .

Pozdrowienia .

Vote up!
0
Vote down!
0

T - REX

#72808

Nie potrzebnie co parę zdań piszesz, że możesz się mylić i że to tylko Twoje przemyślenia, itd... Asekurujesz się w ten sposób? Po co? Prawdopodobieństwo, że jest inaczej niż mówisz jest bliskie zeru! A jeżeli stan faktyczny różni się czymś od Twoich spostrzeżeń, to tylko minimalnie, w jakiś niuansach... Ten tekst (i poprzedni też), moim skromnym zdaniem powinien być mocno reklamowany! Gratuluję.

Pozdrawiam

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#72796

Donku!

nie ciesz się za bardzo cepie
że cię Putin po plecach poklepie

Bronku twój Palikot!

nikt już dłużej słuchać tego nie może
jak ma szczekać, załóż mu chociaż obrożę...

Jarosławie

nie zawiedż brata i kontynuuj jego dzieło
nawet gdyby Komorka i Donka pogieło!

Bajka o okrągłym stole

elity wraz z komuną wolnosci naszej się wyparły
i razem zgodnie "Solidarnosc" przyrządziły i zżarły!

Bronku - na pewniaka

choć tylko 500 dni spokoju ci się marzy
idż w kierunku bohaterów cmentarzy
tam spokój jak SPRAWIEDLIWOSĆ się sni
pomordowanym przez UB, SB i może WSI?

centralizm biurokratyczny

zza stert załączników, ustaw i przepisów
rządzi kilku szczwanych lisów...

członek ZLP w PRL

ofiarą był wielu wyrzeczeń i trudnych wybiegów
musiał wydać książkę i przynajmniej 2-ch kolegów

kompleks ojca

porażonemu smutnym zejsciem Mariana Palikota
synowi trudno odejsć od ukochanego błota

elity rządzące

w II RP rządzili nawet pułkownicy
dzis po kapralu Bolku, zwykli "zawodnicy"

Darwin po Smoleńsku

teraz każdy Polak zachodzi w głowę
po co ruskim hienom karty kredytowe?

kawaler Bartoszewski

Polska dla niego to brzydka panna stara
choć on taki młody i piękny to mu od Niej wara!

geszefty z komuną

"Solidarnosci" żal i kręci się w oku łezka
Mazowiecki, po co nam była ta "Gruba Kreska"?

błąd pilota TU154

ustalono – więc prawdę szerz i chwal
pilot nie wyskoczył jak w 1943 Prchal!

rosyjska szybkosć

dzięki piramidom biurokratycznych wymogów
w sledztwie wezmą udział wnuki...archeologów

oligarchowie w akcji

gdzie kilku kradnie w sekrecie
dla reszty zostaną dziury w budżecie

Vote up!
0
Vote down!
0
#72797

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#72806

... jakieś większe wątpia, to bym tego przecież nie pisał.

A w każdym razie, gdybym miał wątpia co do winy panów Donalda T. i tego tam... zapomniałem jak ma na imię... Leonid? (Jeszcze wolno, łał!) Na nazwisko w każdym razie Putin.

Zastrzegam się, że to tylko moje subiektywne zdanie, żeby ew. lemingi miały nieco trudniej w ew. polemikach. No i się trochę wygłupiam też. Nic poza tym.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#72805

Co do reakcji szechterowalterowni, to stawiałbym na instynkt samozachowawczy tchórza, który JESZCZE nie wie jak się zachować, a za wszelką cene chce PRZETRWAĆ. Dlatego dopiero po Solidarnych-2010, i obserwacji SPOKOJNEJ reakcji ludzi, doszli do siebie i zaczęli swoją krecią robotę.
I tak jak ryży liczył na zgromadzenie się przerażonych ludzi wokół jego świetlanej osoby, na czym się zawiódł, tak cyngle bały się o dolny otwór.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#72803

Nie zauważyłem.Raczej orgia żałoby. Schemat . Miejsce krzyża jest w świątyni i na cmentarzu. Jeśli jest żałoba to władza i media moga się chwilowo udać na cmentarz i zachowac zgodnie z tym schematem. Oczywiście są pewne ramki i  pewien kanon relacji - cały sens religijny to ten że "hierarchowie będą celebrować w sanktuariach". Dopuszczalna płytka i infantylna refleksja . Oczywiście czysto  świecka. Obudzona w umyśle zrelaksowanym chwilą ciszy i mieszcząca się w normie dopuszczalnych jeszcze na tym etapie ludzkich odruchów.  I przy takiej okazji  należy  unikać niebezpiecznych słów jak serce i sumienie. W okresie żałoby o zmarłym mówi się dobrze ale w ramkach wyznaczonych rozmiarami ew.późniejszej wzmianki encyklopedycznej o wniesionym pozytywnym wkładzie w... tutaj;budowanie świadomości historycznej Polaków. Poruszanie jakiś innych wspomnien przypomnień pomysłów osiągnięć spoza szuflady jest niedopuszczalne.  

Im bardziej czynniki oficjalne angażują się w żałobę , uczestniczą i aranżują tym mniejsza szansa na spontaniczność , pozwala to tez uniknąć na pewien niezbędny czas  pytań o inne zaangażowanie . Czy bezczynność. 

"Przeprosiny", jeśli wystąpiły to wyrachowane. Czyli coś w stylu -zawsze miałem wiele dobrego do powiedzenia o prezydencie i wreszcie mogę ( w domysle bo agresywne pisiory ucichły i nie musze odpowiadac na ich zaczepki) . Kilka szczególnie zaciekłych jęzorów wycedzi z wysiłkiem jakis komunał , dzieki któremu w przyszłości będą mogłi zawsze zarzucać swojemu oponentowi brak jakichkolwiek zahamowań ( bo przeciez oni pokazali że mają ). 

Cały ten przykry okres akuratności i wstrzemięźliwości jest łagodzony tym że nie mieszczących się w schemacie można wreszcie skuteczniej dopaść. W chwilowo zmienionej scenerii Pospieszalski nie będzie już budzącym pogardliwe współczucie niezdolnym do pożytecznej pracy śmierdzielem grzebiącym w jakiś śmieciach ale żerującym na świeżych ranach pasożytem za którym sfora może z ujadaniem rzucic się w pogoń. 

Vote up!
0
Vote down!
0
#72809

Moim skromnym zdaniem Donek posłużył carowi Putinowi jako przykrywka. Przypomnijcie sobie jego przerażone oczy gdy pokazał się przed kamerami po raz pierwszy 10 kwietnia br. Zresztą po kilku godzinach od katastrofy! Cóż, o "pożytecznych idiotach" już "diadia" Lenin miał swoje zdanie!

Vote up!
0
Vote down!
0
#72823

Co ciekawe przy takiej różnicy poziomów pomiędzy "P" a "T" to nawet nie musiał być zamach. Wystarczyło by "T" nabrał wątpliwości i się wystraszył.
- Nie pamiętam bym podpisywał cyrograf!
- To zobacz co mamy, mówi diabeł - jest ostrze, pióro krwią zbroczone a ty masz rankę na serdecznym palcu i ta ranka nigdy się nie zagoi. Tyś nasz!

http://amazoniawweekend.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0
#72836

... mi sobie wyobrazić, by to mógł NIE być zamach.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#72883

... te cyrki z "dochodzeniem prawdy o wypadku". Tuś dzięki temu myśli, że jest winien, inni też...

Ale to zbyt kunsztowna hipoteza, by być prawdziwa w realu - dla mnie nie ulega większych wątpliwości, że zamach był.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#72886

że zaczynam dochodzić do wniosku, że prawda leży (siedzi ) całkiem na wierzchu tylko nie potrafimy szukać.

dzisiaj przez 5 minut oglądałem Winnetou. Akurat trafiłem jak Old Shatterhand wchodzi na jakąś imprezkę w poszukiwaniu gościa, który tam przed chwilą wparował. wszyscy w garniakach, białych koszulach i pod muchą.
Ale jeden ma brudne buty i nasz dzielny westman na zasadzie dedukcji, lu go w mordę!

http://amazoniawweekend.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0
#72890

... jestem tutaj Old Shatterhand (no, młody chronologicznie to ja faktycznie nie jestem).

Dzięki Winnetou!

Ale jak to się ma konkretnie do Tusiaka? (Napisałbyś wreszcie tę wielką Powieść! Wszystko by się wyjaśniło.)

Swoją drogą - oni tam w tamtych czasach nosili muchy i białe koszule? Nie pomyliło Ci się z Konwentyklem UPR?

NO I DLACZEGO TYLKO 5 MINUT?! Skoro takie pouczające. ;-)

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#72891

Zwracam wasza uwagę na ten dzień którym Tusk i Putin zorganizowali obchody mające na celu rozmydlenie wizyty prezydenta RP w Katyniu i jednoczesne osłabienie jego pozycji przez skojarzenie " Rosjanie olewają Polskiego prezydenta i wola Polskiego premiera " Dlaczego ? Trzeba być niedorozwiniętym aby nie zauważyć ze mamy tu odczynienia z przynajmniej skutecznym wykorzystaniem Polskiego MSZ do walki przeciw Polskiemu prezydentowi ! Czy to normalne ??? !!!
Ale nie o tym chciałem tu pisać , dla mnie owego 7- go kwietnia stało się coś co zwaliło z nóg nasze słonce Peru . Pamiętam doskonale transmisje z konferencji prasowej zaraz po uroczystościach katyńskich , Premier donald Tusk był wystraszony i rozbity emocjonalnie ! W jego oczach był strach i nie czuł się dumny z faktu ze spotkał się na obchodach z wielkim premierem Rosji . Oglądając te konferencje doskonale wyczuwałem strach naszego premiera . Dlaczego ??? Co tego dnia Putin mu powiedział ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#72845

Vote up!
0
Vote down!
0
#72868

... sprawa jest przesądzona, a on już przed samym "wydarzeniem" staje się na wieki wieków bezwolną pacynką Putina.

Bardzo ciekawa myśl i jaka literacka! Szekspir wysiada.

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#72885

Jest jakiś link do tej konferencji tusia?

Vote up!
0
Vote down!
0
#72873

Drodzy koledzy znalazłem w sieci dwa bardzo ciekawe godne polecenia materiały które zostały wyemitowane parę dni przed katastrofa lecz tej konferencji na której słonce Peru jest zupełnie rozbity emocjonalnie niestety nie potrafię odnaleźć ! Ta konferencja miała miejsce w smoleńsku po obchodach 7 kwietnia . Ciekawostka ze nie ma tego w sieci ??

http://www.tvp.pl/publicystyka/polityka/bronislaw-wildstein-przedstawia/wideo/06042010/1624940
http://www.tvp.pl/publicystyka/polityka/minela-dwudziesta/wideo/07042010/1473417
Jest kawałeczek ale po rosyjsku
http://www.youtube.com/watch?v=vFQ6fR9kwC4&feature=related

Vote up!
0
Vote down!
0
#72933

Drugi link informuje: materiał jest obecnie niedostępny,spróbuj ponownie......można se próbowac.

Vote up!
0
Vote down!
0
#72963

Na filmy na stronie TVP trzeba chwileczkę poczekać ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#72985

OK , dzięki.

Vote up!
0
Vote down!
0
#72986