Praca doktorska o blogosferze - warto ją przeczytać

Obrazek użytkownika elig
Blog

Nigdy w życiu nie sądziłam, że przeczytam kiedykolwiek pracę doktorską z dziedziny socjologii. Ten stan rzeczy zmieniła recenzja Gadającego Grzyba z pracy dr Krzysztofa Karnkowskiego /czyli Budynia78/ poświęconej blogosferze politycznej.

Notka Gadającego Grzyba nosi tytuł "Socjolog na "Dzikich Polach" blogosfery" / http://naszeblogi.pl/43443-socjolog-na-dzikich-polach-blogosfery /, a doktorat Budynia78 można /i należy/ przeczytać / http://depotuw.ceon.pl/bitstream/handle/item/242/Blogosfera%20polityczna%20w%20Polsce.pdf?sequence=1 /. Mam nadzieję, że moja opinia na jego temat będzie obiektywna, gdyż w przeciwieństwie do Gadajacego Grzyba, nie jestem bliską znajomą autora, a wprost przeciwnie - pozostaję w ostrym konflikcie z nim, z GG oraz z ich nowym portalem. Czasem jednak nawet zajadłego wroga można pochwalić, jeśli tylko jest za co.

Praca Budynia 78 jest dopiero drugim doktoratem, poświęconym blogosferze. Pierwszym była rozprawa dr Jana M. Zająca omawiająca blogi z serwisu Blox.pl, zwiazanego z "Gazetą Wyborczą" / http://serwisy.gazeta.pl/O_nas/1,131828,13528028,Pierwszy_doktorat_zwiazany_z_Gazeta_pl.html /. Praca dr Karnkowskiego ma jednak charakter pionierski w odniesieniu do blogosfery POLITYCZNEJ. O niej przedtem nikt nie pisał. Dr Karnkowski obronił ją w maju 2013. Zamieścił nawet jej autoreferat w Niepoprawnych.pl / http://niepoprawni.pl/blog/3/blogosfera-polityczna-w-polsce-autoreferat /. Mial on jednak tylko 888 odsłon i trzy komentarze, w tym jeden entuzjastyczny. Mysz-Drobnicowiec napisała:

"Gratuluję. Jest czego. Przejrzałam pracę, momentami wciąga jak niezła powieść. Gratuluję także Promotorom i Recenzentom. Taki temat to dziś świadectwo odwagi!".

Trzeba jednak powiedzieć, ze autoreferat jest raczej drętwy, w odróżnieniu od samej pracy, napisanej niezwykle przystępnie. Gadajacy Grzyb napisał w swojej recenzji:

"Dzieło ówczesnego magistra, a obecnie już doktora Karnkowskiego (gratulacje ;) ) czyta się niczym barwny, napisany żywym językiem esej prowadzący Czytelnika przez „Dzikie Pola” polskiej blogosfery politycznej – i jest to atut, który miejmy nadzieję sprawi, że praca ta ukaże się również w formie książkowej.".

Rzeczywiście, liczy ona aż 275 stron. Pierwszy rozdział można jednak pominąć, poza punktem 1.2 w którym autor opisuje w skrócie historię blogosfery. Zamiast czytać rozważania na temat definicji bloga, lepiej jednak uznać, iż "blog jaki jest, każdy widzi" i przejść do rozdziału 2, gdzie opisano bardzo zajmująco historię polskiej blogosfery od roku 1997 do kwietnia-maja 2012, kiedy to Budyń78 zakończył zbieranie materiałów.

Dla mnie ten właśnie rozdział był najciekawszy, bo zainteresowałam się blogami w 2007 roku, a pisać zaczęłam w 2009. Dowiedziałam się więc wiele nowego o tym, co działo się w ciągu 10 lat miedzy 1997, a 2007 rokiem. Interesujący jest też rozdział trzeci o związkach miedzy tradycyjnymi mediami a blogosferą. Z przyjemnością zauważyłam, że autor zacytował spory fragment mojej notki o "Warszawskiej Gazecie". Ciekawe są rozważania o "spirali milczenia".

W dalszych częściach pracy autor pisze m.in o blogosferze i nowych mediach, blogosferze i Smoleńsku, inicjatywach blogerów, lewicowej blogosferze, agresji i aninomowości. Wspomina też o blogosferze w Rosji oraz USA. Ostatni rozdział, jedenasty, to wyniki różnych ankiet. Jest on pełen tabelek i przeznaczony raczej dla fachowców.

Od momentu zakończenia zbierania materiałów do pracy Budynia78 minęło już ponad 20 miesięcy. W tym czasie w polskiej blogosferze politycznej zaszło wiele zmian i to niestety na gorsze. Pisałam o tym w notce "2013 - fatalny rok dla prawicowej blogosfery" / http://naszeblogi.pl/43228-2013-fatalny-rok-dla-prawicowej-blogosfery /. Zmarło trzech wybitnych blogerów, wielu innych zaprzestalo pisania lub pisze bardzo rzadko. Rozpadły się Nowy Ekran.pl oraz Niepoprawni.pl, a Salon24.pl dramatycznie obniżył poziom. Najbardziej zdezaktualizował się rozdział 6 pracy "Akcje i inicjatywy blogerów".

Z omawianych tam sześciu inicjatyw przetrwały tylko dwie, czyli Niepoprawne Radio oraz OB-CIACH, przy czym ten ostatni zajmuje się głównie wyświetlaniem filmów. Już od dwóch lat nie odbywają się urodziny Salonu24, w Polis - MPC nie ma nowych wpisów, Las Smoleński zakończył działalność w grudniu 2013 i nikt nie mówi już o bojkocie mediów.

Mimo to uważam, że pracę doktorską Budynia78 powinien przeczytać każdy, kto interesuje się blogami, blogowaniem, a ogólniej Internetem i jego wpływem na ludzi.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

Odwrotnie też niż Ty, ja zacząłem pisać w 2007 a skończyłem w 2009r.
Nie wiem, czy warto czytać pracę, która nie pomogła autorowi i jego towarzyszom przejąć portalu NP. Jaki jest internet i blogosfera widzę i bez cudzych przemyśleń. Poza tym, ponieważ jestem też emerytem, dla mnie GW czy GG to żadna różnica.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
1
Vote down!
-2

cui bono

#400880

elig: Prace doktorskie nie służą do przejmowania portali internetowych :)))

Vote up!
2
Vote down!
-2

elig

#400884

Nie przeczytałam jej "od deski do deski", ale dokładnie wybrane fragmenty, resztę przejrzałam. Jest dla mnie ciekawa, bowiem blogosferę śledzę dopiero od paru lat. 

Dowiedziałam się, że za przodka blogosfery politycznej należy uznać listy dyskusyjne. To była dla mnie nowość, bo myślałam, że pierwsze były grupy dyskusyjne. 

Zawirowania w blogosferze, rozpady portali. To warto przeczytać, aby zorientować się jak to wyglądało kiedyś, a jak obecnie.

Dla mnie bardzo interesujące były końcowe statystyki. Myślę, że warto byłoby kiedyś zrobić takie badania biorąc pod uwagę wszystkie istniejące portale.

Vote up!
1
Vote down!
-2

NIE dla prywatyzacji Polskich Lasów Państwowych

#400908

elig To byłoby nieswykle pracochłonne. Poza tym, jak pokazałam w mojej notce, takie dane szybko się dezaktualizują.

Vote up!
2
Vote down!
-1

elig

#400932

Czy takie pracochłonne, nie wiem. Ja myślałam, że czytającymi, czy piszącymi są osoby z dwóch przedziałów wiekowych. Jeden do 30. lat, drugi od ukończenia 50. lat. A okazało się, że to nie jest prawdą. To ten środkowy jest najbardziej aktywny. Dane na temat blogosfery się zmieniają, jednak chyba warto je dokumentować. Może powstaną nowe na ten temat opracowania?

Vote up!
2
Vote down!
-2

NIE dla prywatyzacji Polskich Lasów Państwowych

#400933