To się nadaje do kabaretu.

Obrazek użytkownika Recenzent JM
Kraj

Nasi politycy czasem silą się na jakiś żart, bo trzeba pokazać, że ma się luz. Z reguły wychodzi to żałośnie. Śmiesznie zaczyna być dopiero wtedy, gdy próbują być poważni.

Media przekonują, jak trudne zadanie miał Premier Tusk w czasie ostatniego szczytu w Brukseli i jaką ciężką pracę musiał wykonać tam podczas negocjacji, aby osiągnąć sukces. Na czym polegało zadanie Premiera opowiada on sam i mówi:
„Moim zadaniem było często unikanie jakichkolwiek rozmów”.
Mam nadzieję, że nie zrobił nam wstydu i się chociaż przywitał.

„Czy ja wyglądam na faceta?” - pyta przewrotnie Anna Grodzka na łamach „Faktu”.
Jak by tu delikatnie odpowiedzieć, aby przy tym nie przekroczyć granicy dobrego smaku?
Po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że na faceta jednak nie wygląda. Moim zdaniem faceci są jednak nieco zgrabniejsi i bardziej przystojni. Mogę się oczywiście mylić. Może lepiej byłoby spytać posła Biedronia. Aha! Angelina Jolie też nie wygląda na faceta.

Najnowocześniejszy model ministra, Sławomir Nowak, jak wiadomo nie boi się głosować tak, jak chce tego Premier. Postawę tych posłów z Platformy, co zagłosowali inaczej w sprawie homozwiązków nazwał „tchórzostwem politycznym”.
Aktualnie jest mocno zaangażowany w tworzenie nowej gałęzi przemysłu, która w prasie jest już nazywana „przemysłem fotoradarowym”. Zakup, montaż i utrzymanie fotoradarów, fotoradary samochodowe, nowa drukarnia mandatów o wydajności wystarczającej do obsługi chyba całej Unii Europejskiej, opłaty pocztowe, tony papieru, koszty eksploatacyjne, płace dla służb i obsługi itp. Koszty już idą w setki milionów zł.
Panie ministrze, a co z pieszymi? Czy pan o nich zapomniał. Gonią po mieście, jak postrzeleni, a to przecież teren zabudowany. Jeszcze się głupio tłumaczą, że to tak za pracą. Że chcieliby, choć przed emeryturą zacząć. Dobrze, że chociaż Premier Tusk to przewidział i podwyższając wiek emerytalny dał rodakom dodatkowe lata na znalezienie pracy. I pamiętajcie, co rząd obiecał?
Po 65 roku życia dla każdego będzie praca.
Jak wiemy, kolega ministra – też minister zapisał w budżecie na ten rok przychody z tej gałęzi przemysłu w wysokości 1,5 miliarda zł. Coś mi się wydaje, że jak ten przemysł jaszcze bardziej się rozkręci, to ludzie przestaną jeździć samochodami, a fotoradary będą tak dochodowe, jak PLL LOT. I znów problemy będzie miał minister Budzanowski, chyba, że pojawi się jakiś nowy –oczywiście, inwestor z Kataru? Prezes Grad ma tam już przetarte ścieżki, to chyba pomoże?

Może jeszcze o urodzie polityków. Prof. Pawłowicz zasugerowała, że Grodzka ma „twarz boksera”.
Moim zdaniem to bzdura, a i nieładnie. Dziwię się, że bokserzy nie protestują.
Ale pozostaje pytanie – dlaczego Grodzka wygląda tak, jak wygląda?
Na mieście mówią, że to dlatego, bo w Tajlandii poprawiono jej urodę.

Skoro zaczęło się od szczytu i Premiera Tuska, to wróćmy jeszcze na chwilę do Brukseli.
Jak podaje PAP Premier uznał wynik szczytu za swoje największe osiągnięcie i pomyślał o bezrobotnych. Powiedział:
„ Te pieniądze dedykuję wszystkim, którzy dzisiaj czekają na pracę i nie mogą jej znaleźć.”
Naprawdę piękny gest. Premier wynegocjował dla Polski ponad 300 miliardów zł. Taka góra pieniędzy. I wszystkie te pieniądze zadedykował bezrobotnym.
Ciekawe, czy za taki „dedykowany pieniądz” można w ogóle coś kupić? Przyjmują to gdzie?

Brak głosów

Komentarze

W istocie, wypowiedz prof. Pawłowicz była nietrafna. Grodzkie ma twarz wrestlera ;-).

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#332574

Pojechał do Brukseli, poszczytował, wrócił i zadedykował. Oby te zadedykowane pieniądze faktycznie przełożyły się na nowe miejsca pracy. Obserwując jednak inwestycyjny "rozmach" tego gabinetu mam co do tego poważne wątpliwości. Zresztą zobaczymy co jeszcze wyniknie z decyzji PE. Może tylko na dedykacjach się skończy.

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#332626

[quote=Szpilka]Oby te zadedykowane pieniądze faktycznie przełożyły się na nowe miejsca pracy. Obserwując jednak inwestycyjny "rozmach" tego gabinetu mam co do tego poważne wątpliwości.[/quote]
O nowe miejsca pracy jestem bardzo spokojny - liczni znajomi, liczne rodziny - wszystkich trzeba jakoś w miarę legalnie wykarmić. Wakatów mało, więc trzeba utworzyć nowe, bo pismaki nieprzychylnym okiem patrzą na przyznawane uznaniowo premie finansowe.

Quidquid agis prudenter agas et respice finem. Publius Ovidius Naso

Vote up!
0
Vote down!
0

Quidquid agis prudenter agas et respice finem. Publius Ovidius Naso

#332672

 zadedykowała te pieniądze bezrobotnym, bo po taaakim sukcesie już na pewno nikt nie wysili się, by szukać im pracę, czy miejsca pracy tworzyć. Przecież za tyle miliardów urzędnicy spokojnie przeżyją kolejne 10 lat! A bezrobotni, emeryci i pacjenci NFZ niech się martwią. Tussk dla swoich już kaskę załatwił i nawet symbolicznie w postaci tortu - dzielił. By żyło się lepiej...

Vote up!
0
Vote down!
0
#332647

Po wszechobecnej korupcji przyszła pora na dedykacje. Jak aktorzy przyjmują nagrody to tez je redukują, rodzinie, reżyserem, Bogu czasem. A statuetkę wsadzaja w kieszeń. I cześć. Będzie na apartament w Barcelonie. Dla córeczki, której się najpierw kupi porszaka. Bezrobotni obejrzą się dedykacją. Tłum wyje radośnie. Prosper, ach Prosper, krzyki szalone.

Vote up!
0
Vote down!
0
#332658