Odejdziemy z hukiem - mówi nam premier Tusk

Obrazek użytkownika grzechg
Kraj

Donald Tusk podjął wreszcie długo oczekiwaną przez opozycję i niemałą część naszego Narodu decyzję, że ta ekipa jak już ma odejść, to odejdzie z hukiem. Będzie się kurzyło, błyskało, waliło, trzaskało i leciało co popadnie. Żadnego małego przesilenia już nie będzie, typu My – Platforma i Półtusek Palikot. Nie będzie rządu technicznego a`la PiS, bo nie ma już miejsca na salonowe i polityczne gry, tajne rozmowy PiS- u z SLD i z PSL – em. Skończyło się. Donald Tusk wziął ostatecznie sprawy w swoje ręce. Nie dopuści do zgniłego kompromisu. To świadczy o jego głębokim, być może nawet histerycznym, jak mawia redaktor Maziarski, patriotyzmie. To piękny kraj, w którym rządzi już nie premier, ale Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz bliżej niezidentyfikowane osoby byłej WSI. Kraj ten jest w Unii Europejskiej i jednocześnie wydaje wyroki bliskie sercu i standardom prezydenta Łukaszenki. Bardzo wysoki urzędnik tego kraju, minister Tomasz Arabski jest oburzony tym, że dziennikarze stosują prowokację, by ujawnić, jak zdegenerowane jest polskie państwo. Po prostu świnie i przestępcy. Nie to co gang (domniemany od kilku dni) z Pruszkowa.

Bruksela ma w nosie te wynaturzenia, bo Bruksela to Niemcy, a Niemcom jest niemal zupełnie obojętne, co dzieje się w Polsce, bo to co mieli już załatwić załatwili z Rosjanami. Posadzili Polskę między dwoma zastawionymi stołami i powiedzieli Tuskowi i Sikorskiemu – smacznego! Potraw co niemiara, zapach idzie po sali, a nasi przywódcy dostali nawet noże i widelce, żeby pokazać je w kraju swoim wyborcom z Platformy Obywatelskiej oraz innym, niezaangażowanym lemingom. Patrzcie! – mówią. Mamy czym jeść! I wyborcy PO cieszą się bardzo widząc te piękne sztućce. Na przykład Prezydencja Polski w UE. Przecież trzeba być idiotą z PiS- u, by nie dostrzec, jak Tusk rozdaje karty (dań) w Europie.

„Pompa” jest już tak wielka, że tego nie da się ukręcić, wycisnąć, przekłamać, nie da się już nawet wykołować własnych, co bardziej kumatych wyborców. Afera Amber Gold to przedsmak tego co może nas czekać, jeśli służby specjalne i prokuratura dobrze przyjrzą się aferze z operacją „Chopin” w Banku Pekao S.A., którym kierował wtedy najbliższy współpracownik premiera, Jan Krzysztof Bielecki. A czy to jest doprawdy wszystko? Nie, skądże znowu, to tylko odpryski z trwającego już od kilku lat rozpadu struktur państwa, jego podstawowych instytucji. Huknie nieźle i premier o tym wie. Nie da się nic załatać, więc jazda na całego będzie już trwała do samego końca, do ostatniej chwili. Dowodem tego jest zachowanie Donalda Tuska w sprawie Amber Gold i sędziego Milewskiego. Jest to zachowanie katastrofalne, ponieważ zupełnie świadomie jest ono nastawione już na katastrofę. Premier wie, że nawet jego ukochane lemingi rzucą się do mikrofonów i zaczną krzyczeć do redaktora Lisa, że są zawiedzeni. Rozumiecie to? Są zawiedzeni. Tak będą mówić lemingi.

A przecież jest jeszcze Smoleńsk. Smoleńsk, który niezależnie od czyichkolwiek i jakichkolwiek ustaleń ostatecznych jest jak kamień przywiązany do szyi Platformy i nikt go już od tej szyi nie odetnie. Będzie ciągnął tę partię na samo dno. Tym bardziej, że świat ogólnie jest w lekkiej rozsypce, głównie za sprawą nieudolnego nad wyraz Baracka Obamy. Europa też jest niespokojna, więc całkiem możliwe, że komuś będzie na rękę ujawnić to, czego dziś o 10 kwietnia jeszcze nie wiemy.

W Polsce, po 1945 roku, odejście z hukiem było zawsze popularne, to taka tradycja socjalistyczna, która nie przeminęła wcale, a wcale nawet za demokracji. Z hukiem odszedł Buzek, a potem Miller, teraz czas na Tuska. Odpowiedzialność i odwaga premiera powinny budzić szacunek całego naszego Narodu. A swoją drogą, jeśli już nawet doszłoby do brukselskiego awansu premiera Tuska, to jaki kabaret będzie w Platformie, gdyby jego następczynią została na przykład Ewa Kopacz. Tylko wyobraźcie to sobie, jak te rządy by wyglądały. To lepsze od słynnego „Wyścigu szczurów” braci Zucker. Tak, czy inaczej, szykuje się wymiana twardych dysków na całego. Zeta za dysk PO, tak będzie.

Brak głosów

Komentarze

Zwróć uwagę ze Obama prawie dwa lata studiował w Moskwie.

Nasze głosy w wyborach przesyłane są przez Sowieckie serwery.

Tusk oddał śledztwo po katastrofie ruskim śledczym.

Mozna by tak długo wymieniać.

Nie za duzo tych ruskich?

Vote up!
0
Vote down!
0

kazikh

#290523

....że będzie to huk zatrzeskiwanych drzwi w celach.
___________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#290565