Wojna nie wojna

Obrazek użytkownika matka trzech córek
Świat

 

Niby jest, ale jej nie ma. Niby Ruscy weszli, ale przecież oficjalnie nie weszli. Jacyś uzbrojeni ludzie w uniformach biegają po półwyspie, rozbrajają ukraińskich żołnierzy, ściągają niebiesko-żółte flagi z urzędów i przejmują strategiczne punkty na Krymie. Jednak, agresji wojennej nie widać.

 Nikt do nikogo nie strzela, chociaż ten, czy inny zamaskowany żołnierz czasem groźnie potrząśnie karabinem.

O co tu chodzi?

 

Media wołają, że Rosja zaatakowała Krym i zamierza uderzyć na suwerenne państwo. Putin dostał zgodę swojego parlamentu na „ustabilizowanie sytuacji na Ukrainie” i wszystko wskazuje na to, że zamierza tego dokonać.

Mówi się dzisiaj, że parlament pozytywnie przegłosował wniosek Putina, ponieważ trwał w przekonaniu, że na Ukrainie z rąk banderowców ucierpieli Rosjanie. Media rosyjskie doniosły o incydencie, dokumentując go filmowym nagraniem.

]]>http://www.youtube.com/watch?v=qcFnQ6k-q00]]>

 Co wydarzyło się wtedy, kto strzelał do tłumu, wyjaśnić może niniejsza informacja:

Źródło zbliżone do służb specjalnych podaje w rozmowie z Gazeta.pl, że z dużym prawdopodobieństwem można założyć po doświadczeniach z Kijowa, że na Krymie jako pierwsze operowały jednostki Svarog, PMC - prywatnej firmy wojskowej. Od kilku dni krążą też informacje, że Svarog był obecny również na kijowskim Majdanie. Wcześniej pracownicy firmy Svarog brali udział m.in. w rosyjskich operacjach na Kaukazie.

 

 Media donoszą na żywo. Komentarze płyną bez ustanku. Natłok informacji kłębi się w środkach przekazu i w głowach zdezorientowanych ludzi.

 Wojna? Nie!

Prawdziwa wojna zacznie się od pierwszych ofiar, a tych, póki co, nie ma. I nie zanosi się na to, by były, bo Majdan bardzo ostrożnie i w wyważony sposób odpiera, jak dotąd, wszystkie prowokacje.

 Chociaż doszło do ogólnej mobilizacji, to jednak nie ogłoszono stanu wojny. To znamienne i bardzo dobre posunięcie.

 

 Nurtuje mnie niepokój, że Putin świadomie zwleka z użyciem oficjalnych wojsk, bo sonduje gotowość ukraińskiego wojska do obrony rewolucyjnych władz z Kijowa.

 Być może liczy na powszechny bunt w szeregach ukraińskiej armii? Jeśli wzorem zwierzchnika marynarki wojennej, żołnierze przeszliby na stronę wrogą Majdanowi, Putin podporządkowałby sobie  pół Ukrainy bez jednego wystrzału. Nie musiałby też wprowadzać na teren państwa swojego wojska. Wystarczyłoby pospolite ruszenie etnicznych Rosjan i parę jednostek zamaskowanych bezimiennych sołdatów.

 Czy nowe władze w Kijowie liczą się z ewentualnym brakiem poparcia własnej armii? Myślę, że powinny.

 Może dlatego z taką determinacją powstrzymują co  bardziej zapalczywych sotników? Coś cicho ostatnio o „pociągach przyjaźni”, czy wyczynach Białego Saszki.

]]>http://www.youtube.com/watch?v=L1KSJSuYgjM]]>

 

 Media wydają się sterować nie tylko opinią publiczną, ale i decyzjami poszczególnych polityków. Nawet najważniejsze ustalenia podawane są w formie notki lub oświadczeń na twitterze, czy facebooku.

 You tube także służy za przekaźnik ważnych treści:

]]>http://www.youtube.com/watch?v=OslN44lwd3k]]>

 

  Nasz premier Donald Tusk bardzo się zaangażował w tę wojnę, nie wojnę.

Widać, że lubi walkę  i to nie tylko na boisku.  Z płonącym wzrokiem wyszedł wczoraj przed drżących z emocji dziennikarzy.

 Jest gotów walczyć z najeźdźcą. Choćby sam.

 Po nim, za godzinę, pospieszył Komorowski. Jego wystąpienie przerwało nawet losowanie totolotka, tak ważne niby było i potrzebne.

  Pąsy na policzkach i rozemocjonowany głos zapewne w niejednym Polaku wzbudził niepokój, a w co słabszym umyśle, nawet panikę.

  Żenada. Zero dyplomacji. Wstyd i strach. W co oni nas wplątują? Na Boga!  

 

 Dzisiaj znowu powtórka, choć w nieco spokojniejszym tonie. Premier się zreflektował, że wczoraj przesadził. Ale i tak, miałam wrażenie, że omal nie wymsknęło mu się znamienne: ”biorę to na klatę”! Żałosny.

 

 No i jeszcze to. Panie Jarosławie Kaczyński, pomyślałam sobie, kiedy szef Prawa i Sprawiedliwości zaproponował powtórkę z Gruzji: to nie tak!

Tamto, było majstersztykiem. Działaniem z zaskoczenia i spontanicznym aktem determinacji i odwagi.

Tego nie da się już powtórzyć. Putin nie wjedzie czołgami na Ukrainę.

 

To zupełnie inna wojna. Starcie z uzbrojonymi po zęby, anonimowymi żołnierzami, którym maski gwarantują bezkarność i dają szerokie spektrum działania, a tłum mniejszości narodowych, przerażonych wizją banderowskich faszystów  z toporami w dłoniach, zapewnia im ochronę i daje mandat wykonawczy.

 Przy tym, zero odpowiedzialności. Oni nie występują w imieniu żadnego narodu, ani państwa. „NIKT NIE WIE KIM SĄ”

 

Poza tym:

 Ostatnie doniesienia informują o przełomie, do którego doszło dzięki Angeli Merkel. Ona to przekonała Putina, by wpuścić na teren Krymu specjalną komisję, która zbadałaby rzeczywiste powody do niepokoju, który przejawia Rosja.

To wielka szansa na pokój. Na zduszenie konfliktu w samym jego zarzewiu.

Pozwólmy działać politykom. Wytrawnym, doświadczonym i skutecznym politykom, a wszystko będzie dobrze.

O ile, nagle, nie okaże się, że pojawiły się krwawe ofiary…

Ale nie chcę krakać. Nie pociągnę tego wątku...

 

 

fotografia:Kresy.pl

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.2 (9 głosów)

Komentarze

oni sa gwarantem rzadow bandy Tuska i Komoruska, nastepna moze byc Polska i co im zrobicie.

Moskale wojne  Polsce wypowiedzieli juz dawno 10 kwietnia 2010 roku i co ? ano nic okupacja kacpska dlaej trwa

a Tusk dostal od Putina rozkaz trwac 3 kadencje na posterunku.

Jesli to nie jest armia, bo armia jest oznakowana, to to sa bandyci albo terrorysci  i Ukraincy powinni strzelac do nich  jak do kaczek, za kazdego

rogu .

Atak na Ukraine jest terrorystycznym takiem badyty Putina, ktory nie ma odwagi miec odkrytej przylbicy

jego wojskao zachowuje sie jak terrorysci sa zamaskowanizeby pozniej nie odopowiadac za ewentualne morderstwa.

 

Na roznych blogach uaktywnila sie swolocz prokacapska manipukujaca i wmawiajaca nam ze Rosjanie nie zajeli Ukrainy

bo dla nich Krum to nie Ukraina.

Wciskaja nam ze nic sie nie stalo i ze Putin musi kontrolowac banderowcow i trzymac ich w kagancu bo nas pogryza.

Wmawia nam ta swolocz ze sprawy na Ukrainie sie juz ustabilizowaly bo na budynkach ukrainskich urzedow  powiewa moskalska flagai juz jest po wszytkim .

  Propaguja ze ta sytuacja absolutnie nie zagraza Polsce i nie ma wplywu na nasza suwerennosc,

  typowa agenturalna robota  uspakajania  naszej  czujnosc.Kacap bedzie prowadzil cie na smierc i dalej bedziesz przekonany ze ci nic nie zagraza az dojdziesz do dolu gdzie leza trupy twoich kolegow i wtedy zrozumiesz ze zsotales oszukany to bedzie ostatnia chwila twojego zycia.

Nigdy nie wierz kacapom, ani ludziom co chwala ich dzialania, a wszczegolnosci Putina,napluj w pusk bo to zdrajcy.

Vote up!
20
Vote down!
-8
#419229

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika matka trzech córek nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Rosji można zarzucić jedynie "niewinne" łamanie umów.

"...Merkel przypomniała z kolei Putinowi o Memorandum Budapesztańskim z 1994 roku, w którym Rosja zobowiązała się do poszanowania niepodległości i suwerenności Ukrainy oraz jej granic. Zdaniem kanclerz Niemiec Putin naruszył ponadto umowę o stacjonowaniu na Krymie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej z 1997 roku. "

 

Chociaż wszyscy wiedzą, że prawda jest inna, sprytny lis zadbał o stronę prawną.

 Z drugiej strony, zdumienie budzi łatwość z jaką oligarchowie odzyskują utracone na Ukrainie pozycje, a nawet mają szansę stać się bohaterami narodowymi.

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz%2Fkijow-chce-oficjalnie-przekazac-oligarchom-wladze-nad-poludniowym-wschodem-ukrainy

Nie szkoda róż, gdy płonie las? Można i tak tłumaczyć, chociaż..szkoda ideałów tej "rewolucji".

Z trzeciej strony, bo jest i taka, coś mi sie zdaje, że tu nie o Ukrainę idzie, ale o Rosję.Wtedy, jasne byłoby działanie Putina. Takie wyprzedzające uderzenie.

Marne są jednak jego szanse, bo nie wygra z tymi, którzy sprzymierzyli się przeciwko niemu. Marny koniec przed nim.

 

 I jeszcze nowina z TVP Info: "werbunek pod fałszywą flagę". Jakiś czas temu, ktoś zamówił nieoznakowane uniformy wojskowe od kilkuset do dwóch tysięcy sztuk. Ciekawe...

  

 

 

Vote up!
5
Vote down!
-7
#419242

to beda mieli oligarchow, ktorzy z pewnoscia zadbaja o wlasne majatki.
Tak wlasnie narod wychodzi na rewolucji - jak Zablocki na mydle.

Vote up!
7
Vote down!
-7

Lotna

 

#419256

"Tymczasem w Doniecku : ponad 2 tys. osób z rosyjskimi flagami zgromadziło się przed siedzibą administracji obwodowej. Protestują przeciwko mianowaniu szefem obwodu oligarchy Serhija Taruty - pisze agencja

Interfax-Ukraina. Uczestnicy demonstracji skandują "Taruta precz!". Trzymają napisy "Donbas-Rosja" oraz "Rosjanie to nasi bracia".

Taruta został mianowany na stanowisko szefa administracji obwodu donieckiego w niedzielę przez pełniącego obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandra Turczynowa, który zmienił także szefów większości innych obwodów w kraju. To próba przejęcia lokalnych władz, głównie na wschodzie kraju, przez ludzi wiernych nowej władzy w Kijowie. Jednak na wschodzie Ukrainy wiele osób ma nastawienie prorosyjskie."

Vote up!
4
Vote down!
-5
#419257

"...Z komunikatu opublikowanego w internecie wynika, że polska partia stoi po stronie Rosji. "Samoobrona ze zrozumieniem odnosi się do stanowiska władz rosyjskich, pragnących ustabilizowania sytuacji na obszarze upadającego państwa ukraińskiego. Polska, jako zachodni sąsiad Ukrainy, powinna podjąć niezwłocznie dialog z Moskwą w celu podjęcia wspólnych działań stabilizujących sytuację na Ukrainie".

Członkowie partii twierdzą również, że nowy rząd Ukrainy został powołany niezgodnie z konstytucją, "w wyniku zamachu stanu i wbrew zapisom umowy zawartej między opozycją a prezydentem Wiktorem Janukowyczem w obecności m.in. polskiego ministra spraw zagranicznych, rozpoczął swoją działalność od agresywnych przepisów uderzających w mniejszości narodowe na Ukrainie".

Samoobrona zwraca również uwagę na fakt, iż zlikwidowana została ustawa gwarantująca mniejszościom narodowym posługiwanie się językami ojczystymi na terenach, gdzie stanowiły one zwartą grupę. "Było to jawne uderzenie w mniejszość rosyjską, ale i inne, np. węgierską, zamieszkującą Ruś Zakarpacką. Może to również rodzic określone skutki dla sytuacji mniejszości polskiej".

"Było to jawne uderzenie w mniejszość rosyjską, ale i inne, np. węgierską, zamieszkującą Ruś Zakarpacką. Może to również rodzic określone skutki dla sytuacji mniejszości polskiej"

W oświadczeniu czytamy również, że "wielotysięczne demonstracje Ukraińców i Rosjan, m.in. w Charkowie, Doniecku, Sewastopolu czy Kerczu ujawniły olbrzymie niezadowolenie narodu z powołania Arsenija Jaceniuka na nowego Prezesa Rady Ministrów Ukrainy". Za terror oraz brutalne działania, do których dochodzi na terenach miast ukraińskich, członkowie partii obwijaną "wywodzące się z Majdanu bojówki skrajnej, szowinistycznej prawicy".

Antyrosyjskie demonstracje

W odróżnieniu od stanowiska Samoobrony większość Polaków stoi po stronie Ukraińców...."

Vote up!
9
Vote down!
-3
#419273