ppłk. Bartosz Stroiński "Podpisałem inny dokument"

Obrazek użytkownika Jacyl
Blog

Zainspirowany tekstami na forum wlazłem na stronę TVN24 i znalazłem ten tekst.
"Podpisałem inny dokument"

GŁOSY W KABINIE ROZPOZNAŁ PILOT TU-154

"Podpisywałem dokument zawierający stenogram z rozmów. Nie wiem dlaczego opublikowany został inny" - w rozmowie z tvn24.pl mówi ppłk Bartosz Stroiński. Pod ujawnionym zapisem rozmów z kabiny Tu-154 jest określony jako osoba, która rozpoznała głosy obecnych w kabinie. Mimo to, pod opublikowanym dokumentem, przy jego nazwisku nie ma podpisu.

Pod opublikowanym we wtorek stenogramem wymienionych jest sześć osób: Stroiński, eksperci - Sławomir Michalak i Waldemar Targalski oraz troje Rosjan. Znajduje się tam jednak tylko pięć odręcznych podpisów. Brak właśnie Bartosza Stroińskiego.

Stroiński zapewnia, że podczas pracy w Moskwie podpisał dokument zawierający stenogram rozmów w kabinie Tu-154 10 kwietnia. "Byłem poproszony do współpracy, jako osoba posiadająca doświadczenie z kokpitu tego typu samolotu" - mówi tvn24.pl. Nie wie, dlaczego na opublikowanym dokumencie nie ma jego podpisu.

"Byłem w moskwie przed 2 maja"

Sprawę tłumaczyć może fakt, że opublikowany tekst datowany jest na 2 maja, a ppłk Stroiński jest przekonany, że był w Moskwie wcześniej. "Na miejscu pozostali wymienieni eksperci" - zdradza. Przyznaje, że ujawnionego dokumentu na razie nie czytał.

O samych pracach przy odsłuchiwaniu czarnych skrzynek Stroński mówi, że wraz z ekspertami starali się wyłuskać każde rozpoznawalne słowo z szumu w kabinie. "Jest tam wiele miejsc, kiedy niemożliwe jest zrozumienie czegokolwiek. Wszystko co udało się zidentyfikować, opisaliśmy" - tłumaczy wojskowy. Zaznacza jednak, że nie jest uprawniony do opisywania szczegółów prac.

Ppłk Bartosz Stroiński jest żołnierzem 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Był pilotem Tu-154, który 7. kwietnia poleciał do Katynia z Donaldem Tuskiem na pokładzie.Dlaczego podeszli do lądowania? Ostatnie słowa załogi Tu-154M.

(źródło: http://www.tvn24.pl/-1,1658816,0,1,podpisalem-in...)

 

Brak głosów

Komentarze

może to nie te same scenogramy???
może ruskie coś wycieli, coś wkleili i mamy gotowy dokument do teorii lansowanej od pierwszego dnia katastrofy, czyli piloci "samobójcy" na rozkaz "chorego psychicznie prezydenta" próbowali wykonać lądowanie co doprowadziło do katastrofy.......
NIGDY nie uwierzę że to wina pilotów!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#62578

(no, bo jak to - nie czytał a wie, że podpisywał inny, ale zanim co, to sobie sprawdzę, czy jest na stenogramie podpisany i w ogóle nie w tym rzecz) - Nie, piloci raczej nie byli idiotami. Ani samobójcami. Mnie zastanawia jedno: jestem prawie pewna, że po komendzie taws'a "pull up" oni "podciągnęli", ale maszyna zamiast się wznieść - spadała... Czemu? Jak dla mnie to tu jest (jeden z) piesków pogrzebany.

Vote up!
0
Vote down!
0
#62582

Literówka prawdopodobnie niezamierzona (?), ale jakże trafna... myślę, że to "scenogramy" raczej, niż stenogramy...

Vote up!
0
Vote down!
0
#62611

Czy typowa prędkość podejścia do lądowania dla tu-154m to nie około 3m/s? Pytam bo nie wiem..

Ze stenogramów:

10:40:50,0 - 10:40:51,3 - 80.
10:40:50,5 - 10:40:51,2 - Odchodzimy.
...
10:40:51,8 - 10:40:52,4 - 60.

Po komendzie 'Odchodzimy' gwałtownie zeszli o 20 metrów, wg mnie stanowczo za szybko. Poniżej ciekawy link:

http://www.tvn24.pl/12690,1658896,0,1,pilot-tu_154m-mogl-rozpasc-sie-silnik,wiadomosc.html

Z drugiej strony, od chwili gdy znaleźli się na wysokości 30m do zderzenia z ziemią minęło 10s:

10:40:54,5 - 10:40:55,2 - 30.
...
10:41:05,4 - koniec zapisu

a więc w końcówce opadali z prędkością średnio 3m/s, co oznaczałoby, że piloci mogli jednak mieć jakąś kontrolę nad samolotem, bo udało im się zmniejszyć prędkość zniżania

---- edit 00:23

hmmm.. czy to pilot odzyskał kontrolę, czy może szybkie opadanie spowodowało wzrost prędkości samolotu i zwiększenie siły nośnej, a co za tym idzie, uniesienie dziobu? ale to tylko moje przemyślenia, najlepiej gdyby wypowiedział się jakiś pilot

Vote up!
0
Vote down!
0
#62615

"01.06. Moskwa (PAP/Media) - Informując o opublikowaniu w Polsce stenogramu rozmów w kabinie pilotów Tu-154M, telewizja państwowa Rossija zwróciła uwagę, że Rosja oficjalnie nie potwierdziła jego autentyczności. Według stacji, nie uczyni tego do końca badania przyczyn katastrofy."

Czyli mamy potwierdzoną kopię nieautentycznego materiału.
Jest pysznie!

Vote up!
0
Vote down!
0
#62640

Szukając podpisów pod tym "dokumentem", znalazłam je między str.1 a str.2. Ostatnia 40 str. przemieściła się, oczywiście przypadkowo, naszemu MSWiA już przy pierwszej prezentacji. Bo najważnieszy był k....c zapisu.

Ciekawy jest też licznik wersji 1.

Ja na własny użytek przyjmuję, że jest to wersja po 34-ch odsłuchaniach. Ciekawe po ilu odsłuchaniach podpisywał "dokument" ppłk. Bartosz Stroiński. I mam nadzieję, że kopia podpisanego przez niego druku, jest w Polsce. Aż się prosi o porównanie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#62724

Paliwa przybywa w locie:
10.23.55,0 - Pozostało 11 ton
10.33.25,1 - Aktualnie mamy 12 ton

Pomyłka (?):
10.49.49,8 - 10.40.51,3 PULL UP, PULL UP

Więcej "błędów":
10.40.51,8 - 10.40.52,4 - 60.
10.40.52,3 - 10.40.53,1 - 50.
10.40.53,0 - 10.40.53,6 - 40.

Vote up!
0
Vote down!
0
#62774