Zmiany w PiS-ie

Obrazek użytkownika Spitfire
Kraj

W "Rzeczpospolitej" możemy przeczytać artykuł pt.: "PiS odpuszcza walkę z układem" (sic!), proszę jednak nie wpadać w panikę, bo rzeczywiście sprawa wygląda zgoła inaczej.

 Mówiąc w wielkim skrócie w artykule jest mowa o tym, że PiS ma nowy program, który "główny nacisk" kładzie na "kwestie gospodarcze", natomiast "walka z układem, lustracja, polityka historyczna i integracyjna mają być ograniczone". Posunięcie to jest doskonałe, wręcz genialne w swej prostocie. Ta programowa zmiana wynika bezpośrednio z głębszego zrozumienia oczekiwań społeczeństwa. Oczywistym jest, że większości ludzi zupełnie nie interesuje lustracja, polityka historyczna, walka z komunistyczną kliką et cetera. Ludzie po prostu tych spraw nie rozumieją, ludzie nie wiedzą do czego one prowadzą, te sprawy po długim ostrzale medialnym już się "wytarły" i przestały oddziaływać na ludzką wyobraźnię. Dalsze kurczowe trzymanie się ich byłoby błędem prowadzącym do porażki. Należy więc zrobić mały zwrot taktyczny, który sprawi, że partia zacznie być inaczej postrzegana i o wiele bardziej atrakcyjna dla szerszego grona wyborców.

Szkic wygląda mniej więcej tak: do tej pory drogą i celem była "lustracja" (rzecz jasna itp., itd., bo to symplifikacja) teraz drogą i celem jest "gospodarka", choć ukrytym celem nadal jest "lustracja"! Także nie ma co wpadać w panikę, bowiem "lustracja" tylko przestała być drogą! Naturalnie o kwestii "lustracji" czasem powinna być mowa, jednak donośniej i wyraźniej powinno się mówić o "gospodarce" - tak też teraz będzie. Potem jeśli ta zmiana przyniesie sukces to przyjdzie czas i na "lustrację". Warto zauważyć, że takie rozwiązanie niesie dodatkowe korzyści. Otóż po tej małej metamorfozie PiS stanie się celem trudniejszym do zaatakowania. Ponadto w czasie światowego kryzysu niezwykle rozsądnie jest mówić wyraźnie o gospodarce, ponieważ ten temat jest eksponowany. Tak więc bez paniki, bo absolutnie nie dzieje się nic niepokojącego. Wszyscy ci z prawa, którzy zaatakują za tą zmianę PiS, albo jej nie zrozumieli, albo de facto grają na inną bramkę.

Brak głosów

Komentarze

Zmiany słuszne, tylko żeby je wprowadzono w życie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#10231

... i ryzykowne. PiS faktycznie ma niewiele do stracenia, ponieważ nikt z nim realnie nie konkuruje, a jego wierni zwolennicy i tak nie mają na kogo głosować. (Zakładając oczywiście, że nie znudzi im się samo głosowanie.)

Wiem to choćby z tego, że dla wielu ja sam jestem "zwolennikiem PiS", co jest obiektywnie przezabawne, skoro PiS to partia centrowa, łagodnie ojrosceptyczna itd., ja zaś jestem prawica z czarnym podniebieniem i Ojrounię uważam za syf na miarę Sowietów. A jednak uznaję zasadniczy patriotyzm PiS i polityczne zdolności JK, więc na tym szwedzkim stole rodzimej polityki tak czy tak muszę wybrać PiS.

Śmieszne rzeczy z tego wynikają, bo np. zamierzam głosować w wyborach do jakiejś tam kretyńskiej Rady Europejskiej czy innego fasadowego ojrogówna dla zmanipulowanych lemingów, tylko dlatego, żeby nieco utrudnić cianiactwu i innej agenturze. I tu także tylko PiS jest opcją do zaakceptowania. Mimo że w świecie idei moje poglądy są od ich poglądów o lata świetlne. (Jak zresztą i od wszelkich innych. ;-)

Z tą zmianą wizerunku i priorytetów - żeby wrócić do zasadniczego wątku - to ani bym nie przeceniał skutków, ani nie lekceważył kosztów. Ale z drugiej strony, jako rzekłem, PiS niewiele ma do stracenia.

Pzdrwm

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#10235

Rezygnacja z eksploatowania tematu lustracji - OK. Przysłowiowe
kopanie się z koniem - bez sensu. A lustracja i tak będzie
jeszcze długo obecna w życiu publicznym niezależnie od inicjatyw PiS w tej sprawie.
W terminologii sportowo-bokserskiej można zapowiedz PiS
potraktować jako "zejście z linii ciosu". Prawidłowo.
Pozdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

basket

#10237

A czy PiS ma zaplecze w tej sprawie? Ma jakiś własny think-tank gospodarczy?

Vote up!
0
Vote down!
0
#10238

Instytut Sobieskiego?

www.abcnet.com.pl

Vote up!
0
Vote down!
0

-------
http://jaszczur09.blogspot.com/

#10240

Formalnego think-tanku niestety nie ma. Program powstał przy współudziale grupy zaproszonych ekspertów, którzy (uwaga!) chcą pozostac anonimowi, gdyż boją sie, że... jawna współpraca z PiS-em może zaszkodzić ich karierom! Wiele mówi to stanie naszego naukowego eliciarstwa. Smutne, ale prawdziwe.

pozdrawiam

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#10248

Problem w tym, że nie tylko największych rebusiów (już teraz prawdziwych mafiozów) nie da się dopaść - ze względu na spóźniony czas, ich siłę finansową (a takze opanowanie struktur odpowiedzialnych za zwalczanie przestępczości i "dziedzicwo" Służb skrzętnie zakopcowane), co przekłada się też na łatwość obrony i sterowanie mediami, więc siłę polityczną, ale też nie można nawet złapać za rękę posłanki-łapowniczki, bo wychodzi ona zaraz na biedną ofiarę.
Fakt, że lustracja się "zużyła", a na dodatek "nie wypaliła" dostatecznie dobrze. Pytanie, czy mimo gospodarczej i politycznej kompromitacji PO sympatia powróci do PiS-u, czy do komuchów? Sam nie wiem, czy warto zmieniać pociągi w biegu, albo, jak w innym powiedzeniu, wypuszczać wróbla z garści, zeby gonić za gołębiem???

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#10261

Dzięki Bogu Pan Kaczyński(mam nadzieję)zaczyna myśleć innymi kategoriami.I po okresie twardego stanowiska w sprawie lustracji
i dekomunizacji zaczyna być bardziej elastyczny co wytrąci z ręki Tuska i jego kliki pewne rzekome atuty.Zawsze uważałem szefa PiS-u za doskonałego stratega,ale nie menadżera.Moim skromnym zdaniem powinien bardziej uważnie dobierać sobie współpracowników.I życzę Mu w Nowym Roku więcej takich mądrych i
przemyślanych decyzji.

Vote up!
0
Vote down!
0
#10272

"Wiele mówi to stanie naszego naukowego eliciarstwa. Smutne, ale prawdziwe".
A jeszcze smutniejsze, że o powrocie państwa do atmosfery
zastraszenia, typowego dla państwa jakie mieliśmy po 1945r.
Generalnie zaczyna to dotyczyć wszystkich którzy nie
działają "poprawnie", "po linii i na bazie". A już zupełnie
ponure jest to, że ma to miejsce nie w ramach Obozu z ZSRR na czele, tylko światłej UE.

Vote up!
0
Vote down!
0

basket

#10278