PiS będzie rządził sam

Obrazek użytkownika Spitfire
Blog

Głosowanie się skończyło. Zwyciężył Bronisław Komorowski. Platforma zdobyła pełnię władzy.

Czy politycy Platformy mogą się teraz czegoś obawiać? Mogłoby się wydawać, że nie mają czego. A jednak zaraz po zakończeniu wyborów wśród polityków Platformy pojawiły się głosy, mówiące o przyśpieszeniu wyborów parlamentarnych. Stąd płynie wniosek, że część polityków PO przepełniają jakieś obawy. Ale czego partia, której kandydat przed chwilą zwyciężył w wyborach, mogłaby się tak bardzo obawiać? Czyżby istniały jakieś prognozy, które wieszczą rychły spadek popularności PO? Nie oszukujmy się, że istnieje jakiś inny powód, że na przykład Platforma pragnie oszczędności, bo to zakrawa na kpinę. Taki argument może być jedynie grą pozorów. Platforma jest partią, która sprawuje władzę przede wszystkim w oparciu o obserwację słupków sondażowych i sprawą wątpliwą jest, że bez powodu podejmowałaby ryzyko porażki wyborczej.

A więc w grę wchodzi raczej jakaś poważna obawa. Być może jakieś kwestie związane z finansami, ale nie na tym chciałem się skupić. Wolę raczej spoglądać w stronę kwestii drugorzędnych, tych mniej widocznych. Bronisław Komorwoski nie bez powodu podczas kampanii wyborczej zyskał sobie przydomek "wpadka". Popełniał gafę za gafą. Należy zakładać, że nie inaczej będzie w czasie sprawowania prezydentury. Jeden dobry Bóg wie czym Bronisław Komorowski może nas zaskoczyć. Słyszeliśmy już o skąpstwie, kaszalotach i o spływaniu wody do Bałtyku. Warto zauważyć, że obecny prezydent nie posiada w ogóle charyzmy, a znaczna część głosów wyborców była przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu, a nie za Bronisławem Komorowskim. Ów brak charyzmy również nie powinien ani trochę dopomóc Platformie. Czas będzie działał na niekorzyść PO. Można byłoby nawet powiedzieć, że Platforma się kończy. Politycy PO zdają się już dziś czuć to w kościach i to mocno.

To może być szansa dla PiS-u. Jeżeli PiS dobrze wykorzysta najbliższy rok, to być może jeszcze będzie tak, że wygra najbliższe wybory i władzę będzie sprawował sam.

Brak głosów

Komentarze

Jeden dobry Bóg wie czym Bronisław Komorowski może nas zaskoczyć.

Już zaskoczył. Podczas pożegnalnego przemówienia w Sejmie powiedział (słyszałem wyraźnie, również w powtórce): "pozwólcie, że po raz ostatni stuknę laskę marszałkowską (!!!) . Nie - "stuknę laską" lecz właśnie - "stuknę laskę" !

Po czym "stuknął laskę"... trzy razy.

Co na to małżonka?

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#70776

PO może wiedzieć więcej o długu publicznym i woli, by konsekwencje (niepopularne cięcia budżetowe) spotkały następców.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#70777

ze swoimi bą młotami powoli wyrasta na medrca europejskiego!

Vote up!
0
Vote down!
0
#70786

POparcie dla korupcji, rozkradania resztek majątku narodowego, udawanie, że nie dotknął nas kryzys, sPOwodowało,
że "mistrzowie gospodarki" musieli sięgnąć PO kredyty z Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Tenże Fundusz zwykł wymuszać drakońskie pociągnięcia, z zakresie gospodarowania finansami publicznymi w państwach, który udzieli kredytu.
Lada moment zobaczą więc Polacy, jaka jest naprawdę sytuacja gospodarcza kraju. A wtedy już niewielu będzie chętnych do głosowania na PO i stąd ten pośpiech.
A jak ogłupiałe ze strachu przed strasznym Kaczorem Polactwo głosowałoby w październiku - to jest szansa na wygraną. Potem pozwalając MFW rządzić polską gospodarką, będą rozdzierać szaty i mówić - TO FUNDUSZ JEST TAKI OKRUTNY, NIE MY.
Przy okazji zaznaczam, że są kraje, które na zarządzaniu przez MFW bardzo kiepsko wyszły.

Vote up!
0
Vote down!
0
#70912