Inspiro według HGW najlepsze na świecie

Obrazek użytkownika Tomasz A.S.
Kraj

Jak się dowiadujemy w związku z dzisiejszym pożarem w warszawskim metrze, setki pasażerów nie mogły się wydostać z pociągu, bo system otwierania drzwi znowu nie działał. Tym razem w sytuacji krytycznej.

Jak nam opowiadano przed rokiem, rozwiązanie przygotowane dla warszawskiego metra opiera się na sześciomodułowym, jednoprzestrzennym składzie, w którym zastosowano cztery pary drzwi o szerokości 1400 mm umieszczone po obu stronach każdego wagonu. Dzięki temu pasażerowie mogą sprawniej i wygodniej wysiąść lub wsiąść na stacjach. Także wiele innych elementów zaplanowanych jest z myślą o komforcie podróży. Pociągi wyposażone będą w fotele, rozmieszczone wygodnie po obu stronach wagonu, co znacznie poprawi wykorzystanie przestrzeni wnętrza. Dodatkowo wszelkie urządzenia techniczne zostały przeniesione na zewnątrz pociągu, tak by maksymalnie zwiększyć powierzchnię dostępną dla pasażerów. Warszawskie pociągi Inspiro będą łączyć nowoczesną stylistykę i wysoki poziom technologiczny z tradycyjną kolorystyką i wystrojem charakterystycznym dla stołecznych środków komunikacji miejskiej. Wnętrza pojazdów będą odpowiadać wymogom i wytycznym Zarządu Transportu Miejskiego. „To zupełnie nowa generacja pociągów.” – powiedział Leszek Ruta, Dyrektor ZTM.

Prezentowane pierwsze moduły pociągu są jednocześnie pierwszymi elementami nowej platformy koncepcyjnej opracowanej przez Siemensa i prezentowanej pod nazwą Inspiro. Warszawa będzie pierwszym miastem na świecie, wykorzystującym te nowoczesne pociągi - tak zachwalano austriacki produkt.

Przewoźnik, Metro Warszawskie Sp. z o.o., zamówił 35 sześciowagonowych składów, które dostarczy konsorcjum składające się z firm globalnego koncernu Siemens oraz polskiego producenta pojazdów szynowych – firmy Newag. Pociągi Inspiro będą przewozić pasażerów pierwszej oraz nowo budowanej drugiej linii warszawskiego metra.

24 września 2013 składy Inspiro zostały dopuszczone do eksploatacji przez prezesa Urzędu Transportu Kolejowego.

7 października br, zaledwie dzień później po tym, kiedy prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz uroczyście przejechała się nowymi wagonami metra Siemens Inspiro, kolejka stanęła. Pasażerowie utknęli na stacji Kabaty.

Do awarii doszło w komunikacyjnym szczycie, około godz. 7 rano. - Zawiódł mechanizm odpowiadający za zamykanie drzwi - wyjaśniał wtedy Krzysztof Malawko, rzecznik Metra Warszawskiego. Nowy Inspiro przez 10 minut stał na stacji Kabaty. Ruch w kierunku Młocin był zablokowany.

Jak się dowiadujemy w związku z dzisiejszym pożarem w warszawskim metrze, setki pasażerów nie mogły się wydostać z pociągu, bo system otwierania drzwi znowu nie działał. Tym razem w sytuacji krytycznej.

Z 35 zamówionych przez Warszawę pociągów 10 pierwszych ma zostać całkowicie wyprodukowanych w Wiedniu, a pozostałych 25 przejdzie ostateczny montaż w Nowym Sączu.

Stacja Politechnika po zadymieniu będzie zamknięta, ze względu na czynności prokuratora - poinformował dwie godziny temu Paweł Siedlecki z biura prasowego Metra.

Siedlecki powiedział, że pociągi metra jeżdżą obecnie ze stacji Kabaty do stacji Wilanowska i ze stacji Młociny do stacji Centrum oraz wahadłowo Wilanowska-Centrum z pominięciem stacji Politechnika.

Jak podkreślił w metrze nie doszło do pożaru, tylko do zadymienia w pociągu Inspiro - jednym z nowych pociągów metra.

Pociągi są w taki sposób skonstruowane, że się nie palą. Jedyne, o czym możemy mówić, to o zadymieniu - zaznaczył.

Dodał, że pasażerowie zostali poproszeni o opuszczenie stacji, służby warszawskiego metra ustalają przyczyny zadymienia.

Ciekawe, że pasażerowie mówią co innego, że była panika, nie mogli otworzyć drzwi przy pomocy urządzeń awaryjnych, a wszyscy uciekali w popłochu. Część pasażerów początkowo ukryła się w tunelu awaryjnym.

Relacja z portalu wPolityce: "Próbowaliśmy wyważyć drzwi, awaryjne otwieranie drzwi nie działało. Urwaliśmy uchwyty, udało się otworzyć drzwi po trzech minutach" - mówią pasażerowie.

Brak głosów