Każdy twój wyrok przyjmę twardy. Przed mocą twoją się ukorzę. Tylko chroń mnie panie od pogardy. Od nienawiści zbaw mnie Boże.

Obrazek użytkownika KP
Kraj

Klika osobistych refleksji po obejrzeniu filmu "Pogarda" Marii Dłużewskiej i Joanny Lichockiej.

Film obejrzałem w gronie przyjaciół, znajomych i sąsiadów, uzbierała się więc spora grupa. Tych chwil, spędzonych wśród ludzi nie tylko podobnie myślących, ale także czujących podobnie, choćby nie wiem co się stało, nikt mi nie odbierze.

Najnowszy film dostępny razem z tygodnikiem "Gazeta Polska" robi wrażenie piorunujące. Nie dlatego, że film ujawnia jakieś nieznane sensacyjne fakty, ale dlatego że przypomina podstawowe, fundamentalne kwestie na temat zamachu smoleńskiego.

A dziś trzeba przypominać ordynarne kłamstwa rządu Tuska na temat zamachu smoleńskiego, jak na przykład zapewnienia minister Kopacz o tym że miejsce katastrofy zostało dokładnie przeszukane, a ziemia przekopana na metr i przesiana przez sita, że polscy patomorfolodzy uczestniczyli w sekcjach zwłok ofiar zamachu. Możliwość skonfrontowania oryginalnych słów pani minister, jak i innych wypowiedzi członków rządu Tuska z wypowiedziami rodzin ofiar zamachu jest po prostu bezcenna.

Film jest znakomitą kontynuacją "Mgły" i jest utrzymany w tej samej formie, to znaczy przede wszystkim zbioru osobistych wspomnień rodzin ofiar jak też wypowiedzi innych osób zaangażowanych w sprawę, na przykład pana Grasia. Film przypomina też kilka szczegółów dotyczących Smoleńska, na przykład zabójstwo działacza PiS w Łodzi czy wypowiedź byłego prezydenta Litwy w Parlamencie Europejskim o niebezpieczeństwie grożącym osobom zbyt dociekliwym w sprawie zamachu. Takie słowa,  padające z ust cudzoziemca i do tego osoby która zna bardzo dobrze metody działania rosyjskich służb, po prostu wbija w fotel.

Innym atutem jest oczywiście muzyka, a konkretnie "Pieśń Konfederatów Barskich" w wykonaniu zespołu De Press.

Nic tylko biec do kiosku po egzemplarz "Gazety Polskiej". A najlepiej nie jeden, tylko kilka egzemplarzy, które będzie można rozdać lub pozostawić np. w czytelni.      

    

   

 

 

 

Brak głosów