Dorosłe dzieci mają żal...

Tak sobie ostatnio słucham wiekowych winyli i zastanawiam się na ile tytułowe słowa przeboju kapeli "Turbo" pasują do dzisiejszej sytuacji lemingów, czyli ludzi którym cały misternie budowany świat złudzeń zaczyna walić się w proch. "Napchali im mądrości do łba" i ile lemingom z tych mądrości dzisiaj zostało?

Czy jednak są oni zdolni do samodzielnej refleksji i buntu przeciwko systemowi III RP, czy też będą jedynie szukać jakiegoś nowego szamana, który jeszcze sprawniej zjednoczy ich w pogardzie dla polskich patriotów?

Dziś coraz częściej zachowują się właśnie jak dorosłe dzieci, którym ktoś zgarnął spod nosa zabawki: wrzeszczą, tupią, zaciskają piąstki i atakują z furią każdego kto się akurat nawinie. No bo oni chcą żeby było fajnie, oni CHCĄ, nie rozumiecie?

Nie widzę żadnej refleksji, żadnego autokrytycyzmu, żadnej próby zmiany sposobu myślenia. Jedynie bezsilna pretensja, że wszystko się wali w jasną cholerę, a jeszcze większa do tych, który zrywają kurtynę kłamstwa, obłudy i picu.

Przepis "na ten świat" jaki serwowały im GW i inne TVN-y okazał się nie wart nawet funta kłaków, ich poczucie wyższości pryska, bo okazuje się że to "Wybiórcza" jest gazetą starych ubeków, lewackiego stetryczałego marginesu w stylu pana redaktora "Pierdolę, nie rodzę", a młodzi, dobrze wykształceni, znający po 3 języki, obeznani w świecie czytają "Urze", "Gazetę Polską", "Nowe Państwo" albo "Na Poważnie".

A dorosłe dzieci mają pretensję że sku...li się za darmo, że im z tego dzisiaj nic nie zostaje, a nowoczesność nadchodzi w Polsce pod postacią fali republikańskiego i sarmackiego buntu przeciwko nieudolnemu państwu, odrodzenia patriotyzmu i ruchów narodowych.

Dorosłe dzieci mają żal...

W sumie piosenka ma zakończenie optymistyczne, widzę w niej dużo swojego własnego zachowania sprzed jeszcze kilku lat. Ale nie widzę jakiegoś większego fermentu w tym kierunku wśród lemingów.