Dlaczego oszustwo nazywacie reformą?

Obrazek użytkownika KP
Kraj

Oszustwo emerytalne Tuska i jego szajki nie powinno być nazywane reformą, i nasza rola w tym aby choć trochę odkłamać język jakim posługuje się obecna władza.

1. Reforma oznacza zmianę struktury zależności, zmianę systemu lub sposobu jego funkcjonowania. Tymczasem Tusk i jego nadzorcy proponują jedynie bezmyślne podniesienie wieku emerytalnego. W samym systemie nic się nie zmienia, nadal jesteśmy skazani na złodziejski system który pozwala zarabiać na naszych składkach zagranicznym firmom, a nas skazuje na głodowe świadczenia. Oszustwo emerytalne Tuska nie jest reformą, tak samo jak reformą systemu podatkowego nie jest podwyższenie podatków, a reformą szkolnictwa nie jest siłowe posłanie do szkół sześciolatków.

2. Oszustwo, na które pozwolimy raz, będzie się powtarzać. Jeśli dziś pozwolimy na podniesienie wieku emerytalnego, to już nigdy nie będziemy mieli gwarancji, że na kilka lat wiek ten znów nie zostanie podniesiony.

3. Każda reforma w państwie prawa przeprowadzana jest z poszanowaniem praw nabytych i umów społecznych. Nie zmienia się reguł w trakcie gry, a to własnie zrobiła szajka Tuska. Sposób przeprowadzenie "reformy" emerytalnej przez Tuska wskazuje nie tylko na to, że Polska nie jest państwem prawa, a jedynie prowincja zarządzaną przez wygodnych dla zachodu watażków, ale także na to, że obecna władza w żadnym stopniu nie uważa tubylczej ludności polskiej mniej wartościowej za suwerena: dla obecnej władzy jesteśmy po prostu bandą dzikusów, a nie żadnym narodem, a bandy dzikusów nie trzeba pytać o zgodę na cokolwiek.

Brak głosów

Komentarze

 A może jak piszą inni,  to co my widzimy to jedynie symptom czegoś znacznie gorszego?  http://sporozdziwien.salon24.pl/416884,niewytlumaczalna-utrata-kapitalow-ofe

Pozdrawiam

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#254737