Wybory w Kanadzie. Zapiski profana.

Obrazek użytkownika Jurand
Świat

Ciekawe rzeczy ostatnio się dzieją na tym świecie. Tu i ówdzie wybory. Raz wygrywa prawica,  raz lewica. Ale tak się jakoś dziwnie składa, że czy to w lewo czy to w prawo, marginalizowani są liberałowie.

Ostatnio zostali zmarginalizowani w Kanadzie. Zdobyli tylko 34 miejsca w 308 osobowym Parlamencie.

Zwyciężyli Konserwatyści powiększając swój stan posiadania o 24 miejsca co daje im 167 miejsc, a przekłada sie to na ok 54 procent czyli będą rządzili samodzielnie. Drugim zwycięzcą jest NDP (New Democratic Party), czyli socjaliści. Ci dla odmiany powiększyli swój stan poasiadania aż o 66 miejsc, i mają 102 miejsca w Parlamencie. Jest faktem, że te miejsca zdobyli  głównie kosztem Block Quebecois, czyli parti frankofonów i w prowincji Quebec. Wygląda na to, że ludzie w Quebec są już zmęczeni marszem do niepodległości, i chcieliby poprostu lepiej żyć. Pytanie. Czy socjaliści im to zapewnią? No i w końcu Partia Liberalna straciła 43 miejsca w Parlamencie. Prawie wszystkie na rzecz Konserwatystów. Jest to najsłabszy wynik wyborczy w historii tej partii.

Wszyscy komentatorzy podkreślają polaryzację społeczeństwa kanadyjskiego.  Większa część Kanadyjczyków wybrała Partię Konserwatywną i jej program uważając, że mniejsze podatki, mniejszy rząd, ochrona rodzimego biznesu i mniejsza biurokracja pozwoli Kanadzie na szybsze wyjście z recesji, niż większe programy socjalne, większe podatki, maksymalne opodatkowanie biznesu, większy rząd i większa biurokracja. Chociaż z drugiej strony część Kanadyjczyków wybrała właśnie tą opcję, reprezentowaną przez NDP. A co chcieli Liberałowie? Ano chcieli i Panu Bogu świece i diabłu ogarek. Czyli typowi przedstwiciele liberałow na całym świecie. Naobiecywać ile wlezie, a jak już będziemy   u władzy to i tak nic z tego nie dotrzymamy!

 Okazuje się, że Kanadyjczycy, interesujący się poważna polityką przeważnie raz na cztery lata ( czy aby?) są w stanie wybrać najlepszą opcję dla nich w danym momencie. Frekwencja wyborcza wyniosa 64.1 procenta. Już samo to mówi, że Kanadyjczycy podeszli raczej poważnie do swoich problemów.

Wracając do polaryzacji. Wszystko wskazuje na to, że ludzie na świecie, ostatnio  Niemcy (FDP) i  Kanada (Liberals) wyrzucają Liberałów poza burtę. Mają dosyć obiecanek bez pokrycia, w czym liberałowie, w tym Polscy (PO), celują. Zdecydowanie decydują  się albo na prawicę, albo na lewicę.

Brak głosów

Komentarze

Dzwiny ten ich "liberalizm";)

Vote up!
0
Vote down!
0
#156494