Komentarze Anaz63 z Tusk Watch. Warto poczytać

Obrazek użytkownika Jurand
Blog

Zawsze z ciekawością czytam komentarze Anaz63 z Tusk Watch. Pasja wyszukiwania naprawdę ważnych wiedomości z różnych źródeł jest nieasamowita. Myślę, że warto przeczytać ostatni komentarz na Tusk Watch, a dotyczący lizbońskiego gniota.

 

  1. anaz63 skomentował (-a):

    03/07/2009 o godz. 13:22 |

    POLECAM
    dzisiejszy Nasz Dziennik;

    Najważniejszym skutkiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe
    jest wstrzymanie procesu ratyfikacji traktatu lizbońskiego w Niemczech.
    Mimo że rząd Angeli Merkel robi dobrą minę do złej gry, to sędziowie
    swoim wyrokiem narobili kanclerz dużo kłopotu.

    Środki społecznego przekazu w Niemczech wykazują więcej zdrowego
    rozsądku niż polskie, wyraźnie podkreślając, że co prawda TK uznał
    traktat za zgodny z konstytucją, ale jednocześnie zaznaczają, iż
    sędziowie z Karlsruhe swoim wyrokiem postawili wyraźnie granice
    kompetencyjne Unii Europejskiej. Jak napisał tygodnik “Fokus”, TK nie
    tylko nakazuje najpierw wzmocnić niemiecki parlament w zderzeniu z
    instytucjami europejskimi, ale decyzja sędziów wzmocni także niemiecki
    Trybunał Konstytucyjny w zderzeniu z Trybunałem Sprawiedliwości w
    Luksemburgu. “Frankfurter Allgemeine Zeitung” zauważył, że według
    sędziów Trybunału Konstytucyjnego, integracja europejska na podstawie
    traktatów między suwerennymi państwami nie może postępować w drodze
    ograniczania krajom członkowskim pola do politycznego działania.
    Natomiast “Hannoversche Allgemeine Zeitung” napisał, że sędziowie swoim
    wyrokiem w ogóle nie przysłużyli się europejskiej idei, gdyż dla nich
    Europa jest raczej złem koniecznym. O strukturalnym deficycie
    demokracji napisał z kolei “Financial Times Deutschland”.

    ederalny Trybunał Konstytucyjny uznał, że niemiecki parlament musi
    mieć więcej niż instytucje europejskie do powiedzenia w ważnych dla
    kraju i jego obywateli sprawach. Do najważniejszych z nich sędziowie
    zaliczyli kwestie związane z prawem karnym, policją, wojskiem,
    podatkami, sprawami socjalnymi, religią i prawem rodzinnym. O tych
    wszystkich sprawach, nawet wtedy, gdy UE nakaże je zmienić, musi
    zdecydować niemiecki parlament

    W rozmowie z “Naszym Dziennikiem” jeden ze skarżących, dr Peter
    Gauweiler (CSU), stwierdził, że jest bardzo zadowolony z wyroku, gdyż -
    jak zaznaczył - w zasadzie wszystkie jego postulaty, czyli wszystkie
    punkty, w których zauważa zagrożenia narodowej suwerenności, zostały
    przez sędziów potwierdzone. - Jest jasno i wyraźnie powiedziane, że w
    takiej postaci, w jakiej się teraz znajduje proces ratyfikacji,
    prezydent nie może złożyć swojego podpisu, czyli obecnie traktat nie
    może być w Niemczech ratyfikowany

    adwokat Stefan Hambura stwierdził, że jest zdziwiony, iż w Polsce
    tak słabo został podkreślony fakt, że ratyfikacja traktatu z Lizbony w
    Niemczech została wstrzymana. - To jest bardzo daleko idące orzeczenie
    niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, które de facto oznacza, że do
    tej pory niemiecki parlament nie wywiązał się ze swojego zadania, jakim
    było zagwarantowanie suwerenności państwowej, czyli ustawy
    okołotraktatowe nie zostały odpowiednio przygotowane - powiedział nam
    Hambura. Zaznaczył, że sędziowie FTK w orzeczeniu wyroku stwierdzili
    niezgodność niektórych zapisów okołotraktatowych z niemiecką ustawą
    zasadniczą, jak chociażby artykułów 38 i 23 niemieckiej konstytucji.
    Zdaniem berlińskiego adwokata, słowa kanclerz Merkel, że jest
    zadowolona z wyroku, są niczym innym jak tylko zwykłym PR, który ma za
    zadanie częściową porażkę przekuć w zwycięstwo. - Jeżeli w Polsce
    przebiła się teza, że jest sukces niemieckiego rządu, to oznacza, iż
    pani Merkel ma bardzo dobry PR także w naszym kraju - powiedział Hambura

  2. anaz63 skomentował (-a):

    03/07/2009 o godz. 13:41 |

    Nie tylko Irlandia nie akceptuje traktatu Lisbońskiego

    niemiecki TK obalił marzenia wielu niemieckich polityków o
    zintegrowanym, silnym państwie europejskim, stwierdzając dokładnie, iż
    Unia Europejska to związek suwerennych państw, a nie żadna federacja. -
    Niemiecki Trybunał Konstytucyjny powiedział dokładnie, że jeżeli Niemcy
    chciałyby stać się częścią federacji Europejskiej, to najpierw musiałby
    o tym zadecydować cały naród w referendum zgodnie z artykułem 146
    niemieckiej konstytucji - dodał berliński adwokat. Jeszcze raz
    zaznaczył, że jest to fundamentalny wyrok w kontekście zależności: Unia
    Europejska - państwa narodowe - narodowe parlamenty. Jego zdaniem, tym
    wyrokiem FTK zagwarantował sobie orzecznictwo na tym samym poziomie co
    Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu i będzie go także kontrolował.
    Hambura jest przekonany, że wyrok niemieckiego trybunału jest wyzwaniem
    dla polskich polityków, którzy powinni zrezygnować z wakacji i w tym
    czasie przygotować taką samą ustawę, jak to będzie robił Bundestag. -
    Jeżeli Polska sobie tego nie zapewni, to w Europie zostanie wzmocniona
    rola Niemiec i niemieckiego parlamentu, a strona polska pozostanie bez
    legitymacji swojego Narodu - ostrzegł Stefan Hambura. Zaznaczył, że
    orzeczenie niemieckiego FTK jest zwycięstwem eurosceptyków i
    eurorealistów w UE.

 

 

Brak głosów

Komentarze

Tusku poczytaj i do roboty.
Miej oczy szeroko otwarte.
zz113
http://365.info.pl

Vote up!
0
Vote down!
0

Miej oczy szeroko otwarte. 

#24919