Jestem wieszczem

Obrazek użytkownika Smok Eustachy
Kraj

Jednak jestem wieszczem. Co prawda Prawa Autorskie cieszą się i na Salonie24, i na Nieprawnych mniejszym zainteresowaniem niż Katastrofa w Smoleńsku, ale zważcie, że mogą być użyte do sparaliżowania dochodzenia Zespołu Parlamentarnego.
Przedstawiam syntetyczne omówienie kilku wiadomości traktujących o tej tematyce. Jak trafnie przewidziałem, chodzi o blokowanie nieswoich treści, o czym jest w notce o Universalu i Warnerze. Warner się tłumaczy maszynami. A co nas obchodzą jego maszyny? Naruszył prawa autorskie, dlatego powinien być odcięty od sieci, policja powinna wejść do siedziby i skonfiskować komputery a prezes do puszki. Taki mechanizm ochrony praw autorskich, że jednego można ścigać ot-tak a drugi może je gwałcić bez konsekwencji jest nie od przyjęcia. Gdyby zachowano zasadę równości wobec prawa i prezes wiedział, że może iść do puszki za swe występki to by sie zastanowił, czy te całe prawa ipokrewne forsować. Widzimy tez, na jak kruchych podstawach są wysuwane oskarżenia w tej sprawie.
W swoim czasie na Niepoprawnych bloger Dixi zarzucił mi, że reductio a absurdum, że własność ętelektualna taka sama jak zwykła. Że jak ściąga filmy ot kradnie. No nie kradniesz ściąganie legalne a udostępnianie nielegalne. Nie daj się wkręcać oszołomom.
CO do własności ętelektualnej to np. Pismo Święte o niej milczy. Nie tyle milczy co świadomie pomija. Czy faryzeusze domagają się opłat od Jezusa za cytowanie Tory? No nie domagają się. A teraz przegląd istotnych informacji w tej dziedzinie:

http://di.com.pl/news/444...Tube_wideo.html

YouTube usuwa treści na polecenie wytwórni Universal i będzie to robić, nawet, jeśli Universal nie będzie miał praw do tych treści - ta ciekawa informacja została ujawniona przy okazji sporu o piosenkę promującą serwis Megaupload.

http://di.com.pl/news/44118,0,Prawo_autorskie_Warner_usuwal_tresci_bezprawnie_i_tlumaczy_sie_maszynami.html
Prawo zobowiązuje e-usługodawców do tego, aby usuwali oni treści naruszające prawa autorskie na prośbę posiadacza tych praw. Co się jednak dzieje, gdy firma taka jak Warner żąda bezpodstawnie usunięcia treści? Otóż wydawca nie chce odpowiadać za pomyłki i całą odpowiedzialność zrzuca na głupie maszyny.

http://di.com.pl/news/444...Cie_za_P2P.html

Wyłudzanie pieniędzy pod groźbą kary za naruszenie praw autorskich przybyło do Polski. Kancelarie prawne, bazując na strachu, liczą na wpłaty. Za podobne praktyki w Wielkiej Brytanii ukarano już szefa pewnej kancelarii. W Stanach sędziowie zaczynają odmawiać współpracy z prawnikami od P2P. W Polsce biznes dopiero się rodzi - policja i prokuratorzy współpracują chętnie.

http://di.com.pl/news/21996,0,Adres_IP_to_nie_dowod_w_sprawach_o_piractwo.html

Poważny cios walce z piractwem komputerowym zadał przemysłowi rozrywkowemu francuski sąd. Stało się to w momencie, gdy Francja zaproponowała zaostrzenie sankcji za nielegalne pobieranie plików z Sieci.

Dwóch Francuzów oskarżonych o udostępnianie plików w internecie osobom trzecim i skazanych przez sądy pierwszej instancji, uniknie jednak wyroków. Sąd apelacyjny w Rennes uchylił wyroki sądów niższej instancji, uznając dowody za zbyt mało przekonujące - informuje News.Torrent.pl.

Całe oskarżenie opierało się na adresach IP podejrzanych osób. Sąd uznał jednak, że nie są one wystarczającym dowodem, na podstawie którego można kogokolwiek uznać winnym i wymierzyć karę. Poza tym adresy te zostały zdobyte w sposób niezgodny z prawem, przez co automatycznie winny zostać wyłączone ze sprawy.

Brak głosów