Życiowa misja Wojtunika, szefa CBA

Paweł Wojtunik, nowy szef CBA miał opinię twardziela, który oko w oko walczył z mafią.
Miał uporządkować CBA.
Kim jest Paweł Wojtunik, o którym koledzy mówią: „młot na bandytów”?

- "Zdjęcia Wojtunika próżno szukać w sieci. Mało kto wie, jak wygląda. - Pawłowi nigdy nie zależało na rozgłosie - mówi jeden z jego kolegów z Komendy Głównej Policji. - Nawet gdy występował w programach telewizyjnych, zawsze pilnował, aby jego twarz była zamazana "

Dziwne, ja jakoś znalazłam i to barzo szybko.
O tutaj: http://www.polityka.pl/kraj/rozmowy/1503023,1,rozmowa-z-szefem-cba-pawlem-wojtunikiem.read

Urodził się 26 czerwca 1972 r. w Białobrzegach. Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Ma dwoje dzieci.

W Policji pracował od 1992 r. Od 1996 r. w pionie zwalczania przestępczości zorganizowanej Komendy Głównej Policji. Po utworzeniu Centralnego Biura Śledczego w 1996 r. pełnił w CBŚ ważne funkcje: najpierw naczelnika Wydziału, następnie naczelnika zarządu operacji specjalnych, zastępcy dyrektora CBŚ, dyrektora biura kryminalnego, a od grudnia 2007 r. szefa Centralnego Biura Śledczego.

W 2007 r. przez pół roku był oddelegowany do Wielkiej Brytanii jako kandydat na oficera łącznikowego polskiej policji przy Ambasadzie RP w Londynie. Odbył służbę w Scotland Yard.
Odznaczony brązową (2003) i srebrną (2009) odznaką „Zasłużony Policjant” oraz Brązowym Krzyżem Zasługi (2004).

Kiedy Kamiński odkrył aferę hazardową został przez premiera Tuska zdymisjonowany i zastąpił go właśnie Wojtunik.

Czym zajmuje się Wojtunik?
Jego misja nadzwyczajna to znalezienie czegokolwiek na najniewygodniejszego człowieka dla obecnej władzy czyli Mariusza Kamińskiego.
Oproćz tego Wojtunik czyści, czyści CBA ze wszystkiego, co zalatuje Kamińskim.
Jego zadanie docelowe, to zniszczyć Kamińskiego nawet kosztem samej instytucje CBA.
Nie ma zmiłuj się.
Obowiązuje zasada - PO nas choćby potop.
W SOBIESIOAKOWIE nie obowiązują reguły prawa i morale.
W głowach jest tylko jedna myśl - "Teraz kur.. my" i nie ma skrupułów, tym bardziej, że ciemny lud kupuje każdy chłam podany mu przez usłużne media.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7498127,Wojtunik_wymiata_ludzi_z_CBA__Na_ich_miejsce_idzie.html

Czystka w CBA, doniesienia do prokuratury i liczne audyty podległej instytucji kierowanej wcześniej przez Kamińskiego to obecnie istota działalności zawodowej tego politycznego wymiatacza.

Paweł Wojtunik staje na głowie, by znależć cokolwiek na Kamińskiego, bo takie dostał zadanie partyjne i musi je wykonać sumiennie jak przystało na "niepartyjnego" szefa CBA.
Stąd te doniesienia do prokuratury, te lipne notatki kierowane do komisji śledczej, które tak zinteresowały media, ze wielu klakierów medialnych Tuska zapomniało, że to Zbychu łaził na cmentarzu z Rychem i snuli marzenia jak wypierd.... Kapicę, ministra rządu PO.

W tym starciu na ringu nokaut zaliczył właśnie Wojtunik.

- "Nie będzie śledztwa ws. ujawnienia tajemnicy państwowej przez byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego - poinformowała Prokuratura.

Sprawa dotyczy konferencji prasowej Kamińskiego, na której przedstawiał on kulisy działań Biura w sprawie afery hazardowej. Chodziło o ujawnienie nadmiernych informacji o aferze hazardowej dotyczących kierunków pracy operacyjnej CBA stanowiących tajemnicę państwową. Ujawnione materiały zawierają między innymi podsłuchane rozmowy bohaterów afery hazardowej.

"Prokurator badający sprawę nie doszukał się znamion przestępstwa. Decyzja jest nieprawomocna" - poinformowała rzeczniczka prokuratury Renata Mazur.

http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul137176.html

Wiadomość przechodzi niezauważona przez medialnych cyrkowców rozrywających szaty nad niegodziwościami Mariusza Kamińskiego.

Ale to nie koniec meczu.
Polska Zjednoczona Platforma Obywatelska i zwolennicy SOBIESIAKOWA nie odpuszczą.
Mają przecież Wojtunika, swojego żołnierza do zadań specjalnych a on stoi przed misją swojego życia.

DOPAŚĆ Mariusza KAMIŃSKIEGO!