Spowiedż złodzieja

Obrazek użytkownika kryska
Kraj
- Rzygam Smoleńskiem Chcę żyć w kraju normalnym, wolnym od smoleńskiego jadu. Tego oczekuję od polityków i mediów. Zasługuję na to i ja i reszta Polaków. Chcę, byśmy rozwiązywali realne problemy. Nawet jeśli jakaś grupa, kierując się własnymi fobiami i urojeniami, będzie tupać i krzyczeć. Niech tupią i krzyczą. Może w końcu im się znudzi. A jeśli nie, i chcą żyć w rzeczywistości wirtualnej, niech żyją. Ich problem. Powiedzmy to sobie jednak jasno i brutalnie, że ta grupa to mniejszość. Krzykliwa, ale mniejszość.- grzmiał niedawno Jakub Śpiewak, prezes Fundacji Kidprotect.pl, syn Pawła Śpiewaka. ]]>http://jakubspiewak.natemat.pl/37851,rzygam-smolenskiem]]> Skarżył się pre tygodni temu, że "wSieci" odbiera mu "prawo do czucia się Polakiem". - Przyznam, że mnie ta reklama po prostu wkurzyła. Rozumiem, że ja, skoro nie czytam wytworów panów Karnowskich i spółki, ani nie piszę do ich tygodnika, to po prostu “naprawdę nie kocham Polski”? I nawet się zastanawiam, analizując wnikliwie treść tej reklamy, czy samo czytanie (oraz oczywiście kupowanie) tygodnika “W sieci” jest wystarczającym dowodem miłości do Ojczyzny? - rozprawia w zadumie Śpiewak, nie szczędząc pod adresem braci Karnowskich obelg i fałszywych pomówień. Wbijał usilnie swoim czytelnikom do głów informację, że działania redakcji wPolityce.pl "nie służą Polsce": - Moim zdaniem nie służą, bo wprowadzają podziały, ale ufam, czy też mimo trudności staram się ufać, że to jest efekt niezamierzony. Nie chcę jednak odmawiać im prawa do czucia się Polakami, patriotami, ludźmi odważnymi. Nie życzę sobie jednak, by oni odmawiali tego prawa mi.- ]]>http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-marzeny-nykiel/42216-niedawno-jsp...]]> "Bojownik i obrońca dzieci", prezes juz były fundacji Kidprotect.pl okazał się nikim innym tylko cwanym i cynicznym hochsztaplerem. Jakub Śpiewak, prezes Fundacji Kidprotect, bloger naTemat, w szczerym wpisie na swojej stronie internetowej poinformował, że wycofuje się z życia publicznego. Głównym powodem są błędy, jakie popełnił zarządzając fundacją. "Nie udało mi się pozyskać środków na dalszą działalność. A jednocześnie – w wyniku moich zaniedbań, mojej własnej niefrasobliwości fundacja źle gospodarowała, a właściwie – ja źle gospodarowałem tym, czym fundacja do tej pory dysponowała" – napisał. Jakub Śpiewak prezes Fundacji Kidprotect.pl - Umiem robić różne rzeczy (…), ale nie umiałem być szefem fundacji gdy ta się rozrosła. Nie umiem zarządzać ludźmi, nie umiem sprawnie pozyskiwać środków na działalność. Przede wszystkim jednak okazuje się, że jestem bałaganiarzem, człowiekiem niefrasobliwym. Tyle że stałem się w jakimś stopniu osobą publiczną, a osobie publicznej wolno mniej.- Jakub Śpiewak prezes Fundacji Kidprotect.pl - Myślę, że kierowało mną niemądre myślenie „jakoś to będzie”, „papiery nie są najważniejsze”. Myślę, że, gdy po latach naprawdę chudych, kiedy jako nałogowcowi zdarzało mi się zbierać niedopałki na ulicy, przyszedł czas lepszy, w jakimś stopniu zachłysnąłem się tym. A ponieważ nie przeszkadzało to długo w działalności, to żyłem w przekonaniu, że nic złego się nie dzieje.- Śpiewak przyznaje, że źle gospodarował finansami Kidprotect.pl. Nie pilnował rachunkowości, zapłacił za urlop z karty służbowej i zamiast wypłacać pieniądze z tytułu podpisywanych umów, płacił z konta fundacji. Tym tekstem przepraszam tych, których zawiodłem. Ale też wiem, że przeprosiny nie zwalniają mnie od obowiązku naprawienia szkód. Mam nadzieję, że mi się to uda.- oznajmia na portalu parówkowym zwykły złodziej, salonowy i politycznie poprawny. Nic więcej, zadnej skruchy. Ale po paru dniach i krytyce nazwał złodziejstwo złodziejstwem. Jakub Śpiewak · Najbardziej aktywny komentator · Właściciel firmy w firmie Iacobi.pl - Bardzo dziękuję tym, którzy publikują słowa wsparcia. Całkowicie rozumiem też tych, którzy krytykują, bo na tę krytykę zasługuję. Jakby bowiem nie ubrać tego w słowa, to płacenie, i to nie raz, ani nie dwa, za prywatne rzeczy fundacyjnymi pieniędzmi, to nic innego jak po prostu kradzież. Być może tego słowa zabrakło w moim tekście.- ]]>http://natemat.pl/50881,wyznaje-i-przepraszam-jakub-spiewak-prezes-funda...]]> "Spowiedż" złodzieja wzbiera dla niego fala współczucia na parówkowym portalu, którego był aktywnym "publicystą". Złodzieja broni profesor Czapiński, a nawet nazywa go bohaterem i to niezwykle szlachetnym. - Jakub Śpiewak, rezygnując z prowadzenia fundacji Kid Protect, przypomniał o dawno zapomnianym pojęciu, jakim jest odwaga cywilna. Dzięki otwartemu przyznaniu się do błędów spłynęła na niego fala wsparcia zamiast krytyki. - Zapotrzebowanie społeczne na szlachetność jest zawsze. A szczególnie w przypadku osób publicznych różnego rodzaju - mówi naTemat prof. Janusz Czapiński. - Nie znamy całej sprawy "od podszewki". To równie dobrze mogło wyglądać tak, że pana Śpiewaka skłonili do tego działania inni działacze tej fundacji. Tak, by ustąpił z pełnionej funkcji, nim okaże się, że organizacja działała niegospodarnie - spekuluje Czapiński Janusz Czapiński zaznacza, że nie można zakładać, iż Śpiewakiem na pewno kierowały partykularne pobudki, ale warto też brać pod uwagę, że za szlachetnością często stoją dziś zupełnie innego typu motywacje. - Nie wiemy, jak było do końca, ale z pewnością można powiedzieć, że musiał on mieć silne osobiste powody, by tak się zachować. Być może zrobił to także dlatego, by po swoich błędach pozostawić wizerunek czystej, nieskazitelnej fundacji, którą dotąd kierował. Ponieważ ustąpił jeden z najważniejszych ludzi w fundacji, ale inni teraz muszą przejąć jego rolę. Żeby móc oddzielić ziarno od plew w tej sprawie, trzeba byłoby jednak poznać ścieżkę psychologiczną, która doprowadziła Jakuba Śpiewaka do wykonania takiego kroku - ocenia. ]]>http://natemat.pl/50931,fala-wsparcia-dla-jakuba-spiewaka-prof-czapinski...]]> Złodziej, ale szlachetny i odważny, bo to swój złodziej, salonowy złodziej, kradł, by żyło mu się lepiej. Odważny złodziej, bohater, bo "rzyga Smoleńskiem". Kidprotect.pl – fundacja działająca od 2002 roku, jej założycielem jest Jakub Śpiewak. Fundacja jako pierwsza organizacja w Polsce zajęła się problemem bezpieczeństwa dzieci w internecie, w tym takimi problemami jak dostęp dzieci do szkodliwych treści oraz pornografią dziecięcą i pedofilią online. Fundacja realizuje program StopPedofilom, w ramach niego prowadząc kampanie społeczne, szkolenia dla policjantów i prokuratorów oraz najstarszy w Polsce hotline, umożliwiający anonimowe zgłaszanie incydentów związanych z pornografią dziecięcą i pedofilią. Drugim znanym programem fundacji jest BezpiecznyInternet.org, w ramach którego działa serwis edukacyjny o bezpieczeństwie, prowadzone są szkolenia dla nauczycieli, pedagogów, rodziców i dzieci. W ramach tego projektu fundacja przyznaje spełniającym określone wymogi serwisom internetowym bezpłatny certyfikat "Strona Przyjazna Dzieciom". Kidprotect.pl zajmuje się również pomocą dorosłym ofiarom molestowania seksualnego w dzieciństwie, prowadząc dla nich online eGrupy Wsparcia. Fundacja Kidprotect.pl jest organizacją non-for-profit, nie prowadzi działalności gospodarczej ani nie korzysta ze środków z budżetu państwa. Swoją działalność opiera w całości na pracy wolontariuszy oraz wsparciu sponsorów i darczyńców prywatnych, w tym fundatora. ]]>http://www.jakubspiewak.pl/2013/02/15/wyznaje-i-przepraszam/]]> Oto "ikony" salonu IIIRP, propagandziści władzy manipulujący opinią społeczną. Jan Śpiewak (ur. 18 lipca 1908 w Hołej Prystani, zm. 22 grudnia 1967 w Warszawie) – polski poeta, eseista i tłumacz żydowskiego pochodzenia. Mąż poetki Anny Kamieńskiej (1920–1986), ojciec socjologa Pawła Śpiewaka (ur. 1951).
Brak głosów

Komentarze

Prawie się wzruszyłam.

"Rozumiem, że ja, skoro nie czytam wytworów panów Karnowskich i spółki, ani nie piszę do ich tygodnika, to po prostu “naprawdę nie kocham Polski”?

Gdybyś kochał, pewnie nie musiałbyś się nad tym zastanawiać. Ja, w każdym razie, nie przeczytałam jeszcze ani jednego "W sieci", i jakoś nie spędza mi to snu z powiek.

Pzdr. ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#334831

W ogóle mnie to nie dziwi. Gość to pozer, który śmiem twierdzić założył fundację wcale nie celem pomocy dzieciom, ale uznał, że to dobry sposób na wyciągnięcie kasy z dotacji, jakiegoś funduszu... I póki kasa wpływała, jakoś szło, ale się dupło w kryzysie, gdy dotychczasowi fundatorzy zaczęli liczyć pieniążki.

Ciekawe jakie osiągnięcia miała fundacja pana Śpiewaka przez te kilka lat działalności? Bo jeśli takie jak jego strona BezpiecznyInternet.org, to źle to o niej świadczy. Pan Śpiewak bezczelnie przekleja na swoją stronę teksty z innych portali nie wskazując źródła ale za to podpisując własnym nazwiskiem. Przykłady? Proszę uprzejmie:

Tekst „Jak zachować bezpieczeństwo w Walentynki” pojawił się wcześniej na stronie benchmark.pl (http://www.benchmark.pl/aktualnosci/norton-walentyki-bezpieczenstwo-porada.html)

Artykuł „Dobre i złe wieści z Facebooka” został przeklejony z Dziennika Internautów. Tu pan Śpiewak podał co prawda źródło, ale nie podał autora oryginalnej notki, co jest warunkiem wykorzystania materiału, wg regulaminu DI (którego zapewne nie przeczytał).

02 stycznia portal dobreprogramy.pl poinformował o próbach phishingu (wykradania danych) klientów banku Millenium i już dzień później taką samą notkę mamy u pana Śpiewaka. Chyba nie muszę dodawać, że ani słowem nie zająknął się skąd ją skopiował.

Jak się uważniej przyjrzeć, można znaleźć posty „przerżnięte” z Chip'a, Wirtualnej Polski itp. Całość zgrabnie sklecona, powielona na facebook'owego fan page'a i mająca sprawiać wrażenie profesjonalizmu redaktora witryny – pana Jakuba Śpiewaka.

Wydaje mi się, że na podobnej zasadzie mogła (nie mam dowodów, stąd tryb przypuszczający) funkcjonować cała fundacja - bazując na braku wiedzy fundatorów, swoistym terroryzowaniu ich szczytnym celem oraz pozorami profesjonalizmu, za którymi krył się zwykły oszust i złodziej.

pozdr...
/benjamin

Vote up!
0
Vote down!
0
#335115

kanalia i oszust calym swoim zydowskim ryjem

pzdrt

Vote up!
0
Vote down!
0
#335134

Przy okazji pozdrowienia serdeczne dla Ciebie Krysko i Drogiej PP ;-)))

/benjamin

Vote up!
0
Vote down!
0
#335118

gość z drogi

 Rzygam Smoleńskiem

 
"Chcę żyć w kraju normalnym, wolnym od smoleńskiego jadu. Tego oczekuję od polityków i mediów. Zasługuję na to i ja i reszta Polaków.  "
Pan W.Łysiak słusznie nazwał Salon ,Salonem Kłamcuf
Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#335129