Śliwki robaczywki

Obrazek użytkownika kryska
Kraj
Przyszła do doktora śliwka znana jako robaczywka dość już miała tych robali co to u niej zamieszkały. Nie chce wierzyć temu doktor wziął do ręki swój stetoskop i przebadał ją dwa razy lecz nic śliwce nie poradził. Zawiedziona, obrażona poszła bardzo zasmucona lecz spotkała panią sowę co to mądrą miała głowę. Ta jej zaraz radę dała więc jej śliwka posłuchała rada była całkiem prosta pryskać się, gdy przyjdzie wiosna. Nie uciekać przed pryskaniem i nie chować się za sianem kiedy są zabiegi w sadzie tyle tobie ja poradzę. I wy dzieci drogie moje myjcie się choćby za dwoje bo kto nie dba o się wcale to ten właśnie ma robale. Śliwkami robaczywkami, czyli owocem zakazanym wedle salonu postkomunistycznego III RP są reklamy nowego dziennika "Gazeta Polska Codziennie". Owocem zakazanym brzydzi się tvp publiczna, walterownia i okazało się, że sliwki owe szkodzą również solorzowni. Po "gruntownym przeanalizowaniu sprawy" telewizja Polsat podjęła decyzję o niedopuszczeniu do emisji jednej z reklam nowego dziennika "Gazeta Polska Codziennie". Oto fragment kuriozalnego uzasadnienia Polsatu: Zgodnie z treścią pkt. IV.6 Zasad Prowadzenia Sprzedaży w Programach Telewizyjnych POLSAT MEDIA Sp. z o.o., Polsat Media przysługuje prawo wstrzymania emisji reklamy niezgodnej z Kodeksem Etyki Reklamy. Reklamy przesłane do emisji, a dotyczące dziennika Gazeta Polska, mogą rodzić wątpliwości, co do ich zgodności z Kodeksem Etyki Reklamy, a w szczególności z par. 6, zgodnie z którym reklamy nie powinny motywować do zakupu produktu poprzez wywoływanie lęku lub poczucia strachu. Nadto należy wskazać, iż spot reklamowy dotyczący „niewyjaśnionych zagadek kryminalnych sceny politycznej” może budzić wątpliwości co do jego zgodności z Kodeksem Wyborczym. Jego emisja może spotkać się z zarzutem propagowania treści o charakterze agitacji wyborczej. Smaczne prawda? A oto ta OHYDA, śliwka robaczywka. Pecunia non olet - odpowiedział Wespazjan do Tytusa, gdy mu uwagę, że wprowadzenie podatku od zbierania moczu jest "niegodne". (mocz potrzebny był farbiarzom do produkcji farb do tkanin) Dla medialnej swołoczy forsa jednak śmierdzi, przynajmniej ta. Taka mamona Rychów to perfumeria przy tej. Nie chcą mediodajnie w IIIRP postkomunistycznej mamony? A może nie chcą prawdy? Bo prawda w IIIRP postkomunistycznej to OWOC ZAKAZANY.
Brak głosów