Skutek szantażu Wałęsy i zbiorowej histerii salonu - czyli jak cel uświęca środki

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

Od dwóch dni jesteśmy świadkami niesamowitej nagonki medialnej na młodego absolwenta UJ historyka,autora książki o Lechu Wałęsie - Pawła Zyzaka,który osmielił się poruszyc w swej książce wątki z życia naszego bohatera,tóre są niezbyt chwalebne a wstydliwe dla samego Wałęsy.

Pod takim samym pręgierzem stanęli w ubiegłym roku Piotr Gontarczyk i Sławomir Cenckiewicz jeszcze przed publikacją swojej książki "SB a Lech Wałęsa - przyczynek do biografii".
Stanęli pod pręgierzem inwektyw nie tylko samego bohatera książki i przywódcy Solidarności ale równie obfite kubła pomyj wylewali na nich usłużni dziennikarze i publicyści tzw.salonu i michnikowszczyzny i wszyscy ci ,którym IPN kościa w gardle stoi i najchetniej jak to nieraz się wypowiadali- zabetonowaliby IPN i znajdujące się tam akta.
Atak ten to efekt strachu przed prawdą.
Wtedy to Wałęsa zapowiadał wytoczenie autorom ksiązki procesu cywilnego po jej ukazaniu się i na zapowiedziach się skończyło.
Procesów nie było i nie będzie,bo o takie nie wniósł i nie wniesie sam zainteresowany Lech Wałęsa.
Teraz Wałęsa szantażował oddaniem nagród,wyjazdem z Polski i apelował aby odpowiednie organy załatwiły za niego sprawę,aby nikt wiecej nie odważył się o nim napisać,a jesli już to tylko hymny pochwalne.

Histeria Wałęsy i medialna nagonka odniosły skutek.

Paweł Zyzak, autor kontrowersyjnej książki pt. "Lech Wałęsa. Idea i historia", będzie tylko do końca kwietnia pracownikiem krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Później zajmowane przez młodego historyka stanowisko zostanie zlikwidowane z powodu cięć budżetowych.
Ciekawa jestem czy Wałęsę satysfakcjonuje kara jaka spotka tego młodego człowieka u progu jego kariery zawodowej.
Wszak książka jednak zostaje,nikt nie nakazał jej spalenia na stosie ani nie wprowadził zakazu jej przeczytania .
Póki co IPN będzie istniał mimo tego,że Wałęsa rzucił pod jego kierunkiem oskarżenie ,jakoby zatrudnił Pawła Zyzaka w dowód wdzięczności za napisanie tej książki.

W specjalnym oświadczeniu dyrektor krakowskiego IPN Marek Lasota odrzucił opinię Lecha Wałęsy, że Zyzak został przyjęty do pracy w IPN-ie w nagrodę za swą książkę. Wyjaśnił, że zatrudniono go na podstawie tytułu magistra Uniwersytetu Jagiellońskiego i pozytywnej opinii swoich nauczycieli akademickich. W momencie jego zatrudnienia IPN nie wiedział, że Zyzak napisał książkę o Wałęsie.

http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/100187,pawel-zyzak-traci-prace-w-krakowskim-oddziale-ipn,id,t.html

A ja mam juz dość Wałęsy,Jego obecności w mediach,Jego wrzasków i histerii ,Jego megalomanii i parcia na szkło,Jego kaleczenia języka polskiego,jego ordynarnych wypowiedzi w stosunku do wszystkich mających inne zdanie ,Jego rynsztokowych inwektyw wobec urzędującego obecnie Prezydenta ....po prostui mam dość tej aureolii swietosci jaką chcą Go niektórzy otoczyć,bo to juz tylko krok do kultu jednostki -jakiż niebezpieczny to krok to wystarczy sięgnąć do historii.

Ja mam tego DOŚĆ !

Brak głosów

Komentarze

Jest osobą publiczną ( z tymi profesurami, doktoratami i medalami, których, jak sam twierdzi, nie byłby w stanie udźwignąć) więc nikt nie da mu glejtu, ze na jego temat mogą powstawać tylko "żywoty świętych". Amerykańscy prezydenci (vide romans Kennedy'ego z Marylin Monroe i spekulacje nad jej śmiercią)są oddani na pastwę historyków i "historyków".
Dziwi mnie, że na Kaczkę wolno pluć i ubliżać mu bezkarnie, a na Jaruzela, Kwasa i Wałęsę nie. Odrobina konsekwencji by się przydała. Jeśli Kaczyński ma problemy z psychiką, to Wałęsa powinien byc trzymany w pasach i z kneblem.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#16974

Byloby dla mnie to wielkie swieto jakby TW Bolek ktory okpil i zdradzil miliony polakow wreszcie zniknal z naszego zycia publicznego. Chetnie doloze sie do biletu, niech jedzie jak najdalej, najlepiej na kamczatke do Putina. Za kazym razem jak widze tego prostaka to az mi wstyd ze taki tluk byl prezydentem. A tu pod pulapem coraz gorzej coraz wieksze brednie bez skladu i ladu. Najbardziej mnie zawsze smieszylo jak obserwowalem tlumaczy ktorzy probowali przetlumaczyc belkot bolka - to dopiero beczka smiechu! Przeceiz on sam nie wie co chce powiedziec a jak tu przetlumaczyc takie brednie i te wyrafinowane powiedzonka.. Czlowiek ktory przez tyle lat nawet nie nauczyl sie poprawnie mowic majac taka kase to jest zenada....Za to jest medrcem europy... Ha ha ha...
Ja juz kupilem ksiazke Zygzaka jaka mawia TW bolek. Spieszcie sie bo w wielu hurtowniach po prostu zniknela..Czy to juz bondaryk zadzialal??

Vote up!
0
Vote down!
0

Bolek

#17258