,,Gdy nie ma grobów, ocalmy pamięć…”

Obrazek użytkownika kryska
Historia
Obława augustowska, zwana "Małym Katyniem" to jedna z największych zbrodni w powojennej Polsce. Latem 1945 roku sowiecki kontrwywiad wojskowy schwytał i uwięził w obozach ponad 7 tys. osób. Większość z nich szybko wypuszczono, ale po prawie 600 Polakach ślad zaginął. Od 10 do 25 lipca 1945 roku oddziały Armii Czerwonej należące do 3 Frontu Białoruskiego i jednostki 62 Dywizji Wojsk Wewnętrznych NKWD, przy wsparciu LWB i UB przeprowadziły pacyfikację oddziałów podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego działającego w rejonie Suwałk i Augustowa. Obława była częścią szerokiej akcji antypartyzanckiej, której część przeprowadzono również na Litwie. Zatrzymano ponad 7 tys. osób. Żołnierze i sympatycy podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego byli więzieni, torturowani i przesłuchiwaniu w brutalnych warunkach. Zatrzymanych przetrzymywano skrępowanych drutem kolczastym w dołach zalanych wodą. Około 600 Polaków wywieziono w nieznanym kierunku i wszelki ślad po nich zaginął. Obława augustowska jest największą niewyjaśnioną zbrodnią na Polakach po II wojnie światowej. Pacyfikacja Suwalszczyzny przez Rosjan, nazwana później obławą augustowską, rozpoczęła się 12 lipca 1945 r. W jej wyniku zatrzymano 2 tys. osób. 600 podejrzewanych o powiązania z AK-owskim podziemiem wywieziono. Ich los do dziś nie jest znany. Przyjmuje się, że zostali wywiezieni w okolice Grodna i zamordowani. Kolejnych 512 osób zostało wywiezionych na tereny Litwy. Również nie wiadomo co się z nimi stało. To już 67 rocznica Obławy Augustowskiej, w wyniku której bez wieści zaginęło sześciuset działaczy podziemia niepodległościowego z Augustowszczyzny, Sejneńszczyzny i Suwalszczyzny. Na symbolicznej mogile w Gibach, jak co roku odbyła się msza święta, w intencji spokoju duszy ofiar. Modlono się też o to, by zagadka dotycząca ich tragicznych losów została w końcu wyjaśniona.Przy krzyżu spotykali się krewni ofiar Obławy Augustowskiej. - Oni już nie mają czasu, by czekać aż grób ich matek i ojców zostanie odkryty. To już starsi i schorowani ludzie, którzy przez całe życie marzyli o jednym - o odnalezieniu grobu ich najbliższych. Czy będzie im to dane? Wszystko zależy od władz Polski i Rosji. Tylko na tym szczeblu możliwe jest rozwiązanie tej tragicznej zagadki - mówi Danuta Kaszlej, historyk i prezes Klubu im. Armii Krajowej w Augustowie. Więcej... ]]>http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,12131518,W_Gibach_zaplonely...]]> - Nikt nie ma już wątpliwości, że na osobach Waszych bliskich sowiecki okupant dokonał okrutnego mordu. Mordu, który sposobem wykonania nie różnił się niczym od zbrodni katyńskiej – mówiła dziś podczas uroczystości w Gibach na Suwalszczyźnie szefowa białostockiego oddziału IPN Barbara Bojaryn-Kazberuk. ]]>http://niezalezna.pl/30998-obchody-67-rocznicy-oblawy-augustowskiej]]> Obława augustowska była zbrodnią przeciwko ludzkości. Mimo upływu 67 lat ciągle nie wiadomo, gdzie Sowieci dokonali egzekucji oraz gdzie spoczywają zamordowani. Obława augustowska jest największą niewyjaśnioną zbrodnią na Polakach po II wojnie światowej. Zginęli bo byli Polakami. Władze PRL nigdy oficjalnie nie potwierdziły tego zdarzenia. Rzecznik rządu Jerzy Urban negował nawet sam fakt zaginięcia obywateli polskich. W 1992 roku śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura w Suwałkach, potem zostało ono zawieszone, a w 2000 podjął je Instytut Pamięci Narodowej w Białymstoku. Początkowo śledztwo było kwalifikowane przez prokuratorów IPN jako zbrodnia komunistyczna, a od lipca 2009 roku również jako zbrodnia przeciwko ludzkości. Ofiary Obławy Augustowskiej wszystkie materiały z sieci
Brak głosów