20 tysięcy - Gdańsk

Obrazek użytkownika box2008
Kraj

Mszą św. w Bazylice Św. Brygidy, o godzinie 11, w Gdańsku, rozpoczął się protest, którego bezpośrednią przyczyną jest odmowa KRRiT, umieszczenia TV Trwam w systemie nadawania dostępnym dla odbiorców telewizji naziemnej. To już kolejna taka demonstracja w kraju, tym razem zgromadziła około 20 tyś. uczestników. Oprócz mieszkańców Trójmiasta, przybyły także zorganizowane grupy ze Słupska, Wejherowa, Lęborka, Chojnic i Tczewa. Zwłaszcza ta ostatnia zwracała uwagę, ciepło powitana przez pozostałych, zebrana pod sztandarem 18 Tczewskiego Batalionu Moherowych Beretów.

Morze flag narodowych, transparentów, banerów i haseł (głównie antyrządowych), w ilości nie pozwalającej ich tu choćby w połowie wymienić, wzniesione w rękach starszych i młodszych Polaków, przedefilowało od Św. Brygidy pod sławny pomnik Trzech Krzyży, trasą dobrze znaną „weteranom” pierwszej Solidarności, których nie zabrakło i dziś.

Przemarsz, zabezpieczany minimalnymi siłami policji, odbył się spokojnie i bez incydentów, budząc spore zainteresowanie wśród nielicznych, mimo ładnej pogody, przechodniów. Taką samą absencję wykazały media tzw. głównego nurtu, zupełnie niewidoczne, za wyjątkiem lokalnej TV Gdańsk, której reporter, wraz z kamerzystą, wbili się kołkiem w nurt maszerujących.

Śpiewano pieśni religijne i patriotyczne oraz dwukrotnie Hymn Polski. Nastrój ogólny, co może nieco dziwić, korespondował z wiosenną aurą i ciepłym słońcem. Powszechny śmiech wzbudziło przypomnienie osławionego skoku Lecha Wałęsy przez płot, przywołane przez przemawiającego Wojciech Reszczyńskiego. Ale były też mocniejsze akcenty, jak wystąpienie Alojzego Szablewskiego, byłego stoczniowca, uczestnika strajku sierpniowego i działacza pierwszej Solidarności, byłego posła, który przypomniał, i odniósł do rzeczywistości dnia dzisiejszego, 21 postulatów. Tak samo dobitnie brzmiały słowa Antoniego Macierewicza, cytowane w relacji na portalu wPolityce.pl:

"Czy byłaby możliwa ta walka z Kościołem, o której trafnie powiedział Jarosław Kaczyński, że to walka z Polską? Czy byłaby możliwa próba odebrania koncesji Telewizji Trwam, gdyby nie zbrodnia smoleńska? Czy byłoby możliwe to, co się dzieje, gdyby nie kłamstwo smoleńskie? Czy byłoby możliwe to, co się dzieje, gdyby żył prezydent Lech Kaczyński i cała polska elita, która tam zginęła i poległa? To by nie było możliwe"

Głos zabrali, prócz wymienionych wyżej, Andrzej Jaworski (poseł z ramienia PiS) oraz Pani Gertruda Szumska (były poseł i organizator marszu).

Zebranie na placu pod pomnikiem Trzech Krzyży trwało do godz. 14,30. Zakończone zostało modlitwą, poprzedzoną dwiema piosenkami Pana Andrzeja Kołakowskiego, wykonanymi osobiście przez ich autora.

Relacja Polityce.pl:

(http://wpolityce.pl/wydarzenia/25016-coraz-wieksza-mobilizacja-w-obronie-pluralizmu-wolnosci-mediow-i-telewizji-trwam-tysiace-na-marszu-w-gdansku)

Komentarz.

Widać protesty antyrządowe tak już nam w Polsce spowszedniały, że media straciły nimi jakikolwiek zainteresowanie. Kolejne 20 tysięcy ludzi, spontanicznie demonstrujących sprzeciw wobec działań ekipy Tuska, nie tyle nie jest newsem, co w ogóle faktem wartym choćby wzmianki. Jak zupełnie inaczej jest gdy ulice Warszawy zaszczyci jeden czy dwa tysiące pań, w trudnym wieku, i ich „p…ący” przyjaciele.

Demonstrację zorganizowało dosłownie kilka osób, oczywiści dzięki pomocy znacznie liczniejszego grona sympatyków sprawy. I choć całość odbyła się we wiosennym, pogodnym wręcz nastroju, nie ma żadnych złudzeń, i tak to też zostało sformułowane.

To dopiero początek drogi.

21.04.2012 r. Warszawa!

Brak głosów

Komentarze

Byłem na demonstracji. Nie było nas 20 tys. To przesada. Liczbę oceniam w swoim wpisie dokonanym przed chwilą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#236986