Ustroje gospodarczo-społeczne państw

Obrazek użytkownika Bacz
Gospodarka

Przyjęło się dzielić państwa pod względem ustroju gospodarczo-społecznego na socjalistyczne i kapitalistyczne. Jest to klasyfikacja mocno niedoskonała. Typowo za kryterium podziału państw przyjmuje się stosunek wielkości wydatków państwa do ogólnej produkcji w państwie. I tak państwa kapitalistyczne mają niskie wydatki np. 20% PKB a państwa mocno socjalistyczne potrafią przejąć i wydać nawet 50% tego co ludzie wyprodukują. O ile do nazwy "kapitalizm" nie zgłasza się wielkich zastrzeżeń to nazwa "socjalizm" bardzo często budzi kontrowersje, bo ten ustrój w zasadzie jest definiowany jako ten w którym jest rozbudowana pomoc socjalna i jest zorganizowany duży rabunek (zdzierstwo podatkowe) osób bogatych na rzecz osób biednych. Tymczasem to że rząd dużo wydaje nie oznacza że koniecznie muszą te wydatki trafiać do osób biednych i niekoniecznie duże zdzierstwo podatkowe dotyczy tylko bogaczy.
W związku z powyższym o wiele lepszy wydaje się podział państw na kapitalistyczne i niekapitalistyczne. Dopiero wśród państw niekapitalistycznych powinniśmy wyróżniać państwa socjalistyczne i inne. No właśnie, jakie to są ustroje inne, w których rządy wydają dużo ale wcale nie dużo na biednych. Jeśli państwo wydaje dużo na bogatych to należy je nazwać oligarchicznym. Jak się jednak okazuje państw oligarichicznych nie ma na świecie dużo, bogaci unikają ostentacyjnego rabowania podatkami biednych i dlatego najczęściej tworzą ustrój z gruntu oligarchiczny, jednak skryty pod przykrywką ustroju socjalistycznego. Ten ustrój proponuję nazwać mafistycznym. W mafizmie najczęściej wydatki na nie biednych są dokonywane bardzo dyskretnie, a jeśli już nie da się ich ukryć to przedstawia się je pokrętnie jako skierowane do uboższej warstwy ludności. Typowym przykładem takiego przekrętu są "bezpłatne studia", które według oficjalnych deklaracji organizuje się aby umożliwić studiowanie dzieciom z biednych rodzin, a z których w praktyce korzystają częściej dzieci ludzi bogatych niż biednych. Z kolei nawet niewielkie programy socjalne są w mafizmie propagandowo rozdmuchiwane, tymczasem konstruuje się te programy tak, że do ludzi biednych trafia w sumie niewielka część pieniędzy skierowanych z budżetu bo większość idzie na obsługę tych programów którą wykonują ludzie nie zaliczani do biednych.
Podsumowując, ustroje gospodarczo-społeczne państw dzielimy na kapitalistyczne i niekapitalistyczne. Z kolei państwa niekapitalistyczne praktycznie wszystkie to państwa mafistyczne (czyli oligarchiczne działające pod przykrywką socjalizmu) rzadko spotyka się państwa, które można zaliczyć do klasycznych państw socjalistycznych lub oligarchicznych.
Bacz

Brak głosów

Komentarze

Bacz? A kto to? Ten faszysta - zwolennik bankó centralnych, fiat money, dochodówki, progresji i reszty etatystycznych bzdur a`la walka z berobociem, przez dzielenie urzędniczych posad?
To ten Pan? Ten. który na jakiąkolwiek krytykę swoich w/w "pomysłów", odpowiada formułką: "kopiuj, wklej"?
Co do topicu: osobiście, zgadzam się z podziałem Misesa na kraje/partie/poglądy polityczne/itd.:
a) kapitalistyczne
b) interwencjonistyczne
c) socjalistyczne

Vote up!
0
Vote down!
0
#64444

 Mam na myśli kwoty powyżej 20 milin dol w warunkach Polskich moja informacja jest oparta z wywiadu  redaktora z panem Kluska-( były właściciel firmy montującej komputery) .Pragnę zauważyć że PiS sytuacje nieco poprawił w razie spadku możemy do 1 miesiąca poprosić o ulgę podatkowa  teoretycznie ustawa  obowiązuje  od 2007 wg mnie od 12 maja 2006 r ,sprawa trafi do Strasburga ?.....Jaki mamy ustrój ZSRR=UE mamy centralne zarządzanie Dyrektywy Unijne etc czyli socjalizm  w UE ,bardzo obwarowany instytucjami oraz garstką oligarchów .Problem UE i Polski to biurokracja ,nawet oligarchy nie są tak szkodliwe (pomijam fakt ich bogactwa jak doszli ) ,urzędniki m.in. ś.p. prezydent Lech  Kaczyński nic nie zrobił z tym fantem pozostałym PO AWS  na ironie losu zginął na życzenie urzędników państwa gdyż lot nie był logistycznie przygotowany cała liczba do potęgi zdarzeń zsumowała się na ta katastrofę ,aż mi się żal zrobiło PiS , że tacy naiwni ?.. ja bym sejm i senat już dawno rozgonił i są podstawy prawne gdyż klany,układy ,mafia od sołtysa PO premiera ,K. Prezydenta nie znam ale chyba jest to samo ?..wypłacili sobie pokażne nagrody za katastrofę ?,. (w Mirosławcu 2008 r) i za budowie stadionów  zamiast zbiorników retencyjnych .Czyli to nie socjalizm a zaledwie (mafionalizm) .

Vote up!
0
Vote down!
0
#67431

Niestety to wszystko stało się jednością, nie ma już podziału w dzisiejszym zglobalizowanym świecie totalnego Oświecenia i nowoczesności podziału na kraje kapitalistyczne, interwencjonistyczne czy socjalistyczne. Teraz to wszystko występuje pod jedną nazwą, nazywa się to Liberalizmem gospodarczym i wolnością handlu i przemieszczania się w dowolne miejsce na świecie, jednak żeby zaznać tej wolności tak jak kiedyś tak jak i dziś, trzeba posiadać pieniądze, które jednak zdobywać mogą tylko CI nieliczni spośród nas! Ale, jeżeli nie masz pieniędzy zawsze wtedy CI posiadający je mogą ci je pożyczyć, oczywiście na dogodnych warunkach, robiąc z ciebie niewolnika na wiele lat! Po co nam komunizm, po co nam socjalizm, po co nam nazizm jak mamy swój liberalizm?!

Vote up!
0
Vote down!
0
#67898

Myli się pan. Unia Sowiecka, nie jest państwem/tworem socjalistycznym ale - póki co - interwencjonistycznym, choc bardzo donośne i "fajne brzmiace" są głosy o socjaliźmie... sam zresztą, żeby podkreślic sytuację Brukselyjczyków, tak ich określam, ale w analizie systemów gospodaczych, nie można popełniac takiego błędu.
Czyli, że pan nie jest za zniesieniem dochodówki?
Więc, jaki z pana liberał?

Vote up!
0
Vote down!
0
#67892

Podział zaproponowany przez Misesa jest nieudany. Wolny rynek, owszem sprawdza się w zaspokajaniu większości potrzeb ludzi ale okazuje się, że nie wszystkich i czasami musi wkroczyć państwo. To się nazywa interwencjonizm i to jest składnik kapitalizmu, nie powinno się tego wyróżniać jako osobnego ustroju. Jeśli państwo wkracza na wolny rynek niepotrzebnie psując go to nie powinno się tego nazywać interwencjonizmem, bo to nobilituje szkodnictwo. Jak się przyjrzeć temu szkodnictwu to ono jest robione zawsze w interesie urzędników i najczęściej jeszcze jakiejś grupy którą się przedstawia jako upośledzoną i że niby ta "interwencja" (w rzeczywistości szkodnictwo) ma wyrównać ich do reszty społeczeństwa. Przykład: dopłaty bezpośrednie - to praktyka oligarchiczna przykryta socjalistyczną retoryką czyli klasyczny mafizm. W UE w zasadzie każdy biedny może liczyć na pomoc państwa potrzebną do przeżycia, a najczęściej o wiele większą, czyli składnik socjalistyczny ustroju jest obecny.
Pozdrawiam. Bacz

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam. Bacz

#67928