Upadek dolara

Współczesna ekonomia opiera się na fałszywym paradygmacie że banki centralne powinny prowadzić politykę niskich stóp procentowych. Ta polityka zachęca do ogromnego zadłużania się ludzi, firm i rządów.
W Stanach zadłużenie sumaryczne doszło do takiego poziomu, że przeciętny Amerykanin powinien pracować od rana do nocy na lichwiarzy* aby zmniejszyć zadłużenie swoje prywatne i wspólne państwowe. Sytuację co prawda poprawia fakt, że lichwiarzami też są w większości Amerykanie, ale przecież nie tylko Amerykanie, a poza tym rozłożenie własności banków nie jest w społeczeństwie równomierne więc jest duży wyzysk pomiędzy obywatelami: bankierzy multimlionerzy wyzyskują resztę społeczeństwa. Taka sytuacja jest dla społeczeństwa nie do zniesienia.
Moim zdaniem rząd USA nie będzie katował Amerykanów hiperinflacją w celu obniżenia wartości zobowiązań tylko zastosuje terapię szokową czyli unieważni dolara i wprowadzi talara lub innego amera.
NBP w sytuacji praktycznie pewnej zwałki dolara powinien się pozbyć wszelkich rezerw dolarowych (gotówki i obligacji). Ponadto, skoro NBP ma otwartą dolarową linię kredytową z MFW to powinien wykorzystać ją całą - wziąć maksymalny kredyt i spokojnie sprzedawać dolary za złotówki i inne waluty. Dolar za parę lat będzie warty tyle co śmieci to NBP kupi ile trzeba tej makulatury za grosze i MFW odda. Zarobione złotówki NBP powinien wpłacić do budżetu to zmniejszy deficyt nie zwiększając inflacji (złotówki ściągnięte z rynku wrócą w tej samej ilości na rynek więc podaż pieniądza nie ulegnie zmianie).

Bacz
* http://korwin-mikke.pl/ameryka_polnocna/zobacz/ukrywaja_szokujace_zadluzenie_usa/17204
Pisałem: http://niepoprawni.pl/blog/404/polityka-polski-wobec-sytuacji-w-usa