Żółte papiery Dukaczewskiego

Obrazek użytkownika Shork
Kraj

Poprawcie mnie jeżeli czegoś nie zrozumiałem.
Marek Dukaczewski był szefem WSI przed jego likwidacją. Jako szef był odpowiedzialny za to co robili jego podwładni. W WSI zostały wykryte nieprawidłowości, ale Dukaczewski jako szef nie jest za nie odpowiedzialny. Ci więcej, nie wolno nawet o tę odpowiedzialność go osądzać.
Sądowne zdjęcie odpowiedzialności za czyny i zaniedbania, które miały miejsce, z osoby, na której, jako szefie ciąży odpowiedzialność, jest chyba możliwa wyłącznie w przypadku kiedy szef ów jest niepoczytalny chwilowo lub trwale, lub chwilowo lub trwale niezdrowy na umyśle.

Stąd tytuł, który być może i mnie zawiedzie na ławę oskarżonych. Bo przecież tam gdzie polityka, nie ma miejsce na logikę. A jak mawiali w anegdocie, to nie jest Wysoka Sprawiedliwość tylko Wysoki Sąd.

Nie wiem czy pamiętacie casus sprzed lat paru, gdy inny sąd stwierdził, że partia rządząca nie ma obowiązku wywiązywać się z obietnic przedwyborczych. Lemingom przemknęło to między uszami, wpadając jednym i wypadając drugim. Efektem jest eskalacja kłamstw.

Teraz sąd stwierdził wprost, że szefowie WSI, ministerstw, Rady Ministrów, NFZ, ZUS, i czego tam jeszcze chcecie, nie odpowiadają za to, za co powinni odpowiadać. Po prostu rządzą i jak jest sukces to jest ich, a jak klęska to wina wasza i tyle.

A skoro wasza wina to pójdziecie siedzieć.
Ktoś w końcu musi zająć miejsce opuszczone przez bandytów, morderców, gwałcicieli i pedofilów, którym się niedługo kończą dwudziestopięcioletnie wyroki.

Brak głosów

Komentarze

...sęk w tym, że oni wszyscy mają w szufladzie żółte papiery. Na wszelki wypadek.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#280323

Sąd stwierdził, że partia rządząca nie ma obowiązku wywiązywać się z obietnic przedwyborczych, a w kancelariach premiera, prezydenta, MSZ i MON prokuratura nie znalazła osób, które można obarczyć karną odpowiedzialnością za przygotowanie wizyt premiera i prezydenta w Smoleńsku w kwietniu 2010 r. Kwach mógł kłamać bez powodu, Kaczmarek z wyraźnego powodu a Kopacz wirtualnie kopać w Smoleńsku a później realnie w stenogramach z posiedzenia sejmu. Marek Dukaczewski, szef WSI przed jego likwidacją nie był odpowiedzialny za to co robili jego podwładni, firma Kombud nie jest odpowiedzialna za swoja pracę, a o tym, że Karnowski jest uwikłany w aferę korupcyjną można pisać ale nie rysować!
Toć logiki w tym żadnej a i nastąpiła przy tym świadoma obraza przepisów prawa. Czy my w Polsce mamy dyktaturę sądową!
Może jest jeden dobry aspekt tych orzeczeń i uzasadnień. Należy spisać funkcje urzędników, którzy za nic nie odpowiadają w administracji oraz ministrów i pracowników w rządzie i po prostu zlikwidować te wakaty. Tylko kogo obarczyć odpowiedzialnością skoro jest tragedia, naruszenie interesu. Sędziego, prokuratora, czy wyborcę? A może +Lecha Kaczyńskiego, tak jak za pakiet klimatyczny?

Vote up!
0
Vote down!
0

Chrust

#280324