Paralela zamachu smoleńskiego z zamachem w Gibraltarze

Obrazek użytkownika 35stan
Kraj

Tragedia smoleńska trwa, pomimo upływy prawie dwóch lat od jej rozpoczęcia.

Ekshumacji ciała śp. Posła Przemysława Gosiewskiego dokonano w dniu 19 marca 2012 roku. Dokonano tego na wniosek PW(a nie na wniosek rodziny, jak kłamliwie podawał podczas konferencji prasowej D. Tusk , mówiąc iż nie rozumie intencji rodzin w tej sprawie).

Od tamtej pory niemal bez przerwy, ciało poddawane jest badaniom polskich ekspertów z zakresu medycyny sadowej z Krakowa, Wrocławia, Gdańska i Bydgoszczy.

Przy tych czynnościach był obecny Rafał Rogalski, pełnomocnik rodzin ofiar tragedii smoleńskiej. Z jego relacji wynika, że :

"Podczas sekcji znaleziono pewne przedmioty, które nie powinny się tam znaleźć. Przedmioty zostały zaszyte w ciele. Polska prokuratura powinna wnieść o wszczęcie postępowania wobec rosyjskich lekarzy"

W rozmowie z K.Piaseckim „Kontrwywiad” RMF FM na pytanie Piaseckiego o problem bezczeszczenia zwłok przez Rosjan tak mówi:

„Ale są w ogóle podejrzenia dotyczące bezczeszczenia, o których pisze prasa?

Owszem, uważam, że doszło do znieważenia zwłok, aczkolwiek wszelkie składanie zawiadomień w tym przedmiocie będzie analizowane przez moją mocodawczynię.”

http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/kontrwywiad/news-rafal-rogalski-w-ciele-przemyslawa-gosiewskiego-zaszyto,nId,594142

Jak pisze "Fakt" nasi lekarze ustalili także, że sekcja zwłok przeprowadzona w Moskwie została wykonana pobieżnie. - Właściwie można tutaj mówić o pozorowanej sekcji zwłok - mówi informator gazety. - Poza wykonaniem rutynowych cięć nie ma śladów przeprowadzania badań, jakie robi się podczas standardowej sekcji. A bez tego nie sposób określić, jaka była przyczyna śmierci ofiary - wyjaśnia.

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/571470,Ekshumacja-Gosiewskiego-Zbezczeszczono-zwloki

Na S24 w tekście pt. „ Smoleńska krysza”, bloger „Szczurbiurowy” podaje historyczne podstawy zdziczałych praktyk bezczeszczenia zwłok wrogów przez rosyjskie służby:

„Takie rzeczy nie dzieją się przypadkiem. Przynajmniej w Rosji. Można oczywiście mówić o ruskim niechlujstwie, że tam jest ogólny bardak, oczywiście można.

Byłyby te twierdzenia uprawnione, gdyby to zbezczeszczenie dotyczyło Rosjan albo innych mieszkańców ZSRS czy jak to się teraz nazywa. Jednak tu Rosjanie potraktowali tak inostrancew. Kto zna Rosję, a chociażby czyta o imperium, to wie, że cudzoziemców zawsze traktowało się w Rosji w specjalny sposób, a sprawy z nimi związane zawsze były pod nadzorem tajnej policji, czy to była oprycznina, czy Ochrana (czyli Trietij Otdieł), czy bezpieka komunistyczna pod wieloma nazwami (CzeKa, OGPU, NKWD, MWD, KGB) czy w końcu to co teraz tam rządzi, a nazywa się dowolnie. Pod tym względem przyporządkowanie spraw cudzoziemców tajnej policji w Rosji było zawsze stałe – z prostego powodu: państwo moskiewskie, a potem imperialna Rosja, później ZSRS żyły w stałym napięciu ze światem zewnętrznym i mimo nawet długich okresów pokoju (jak w XIX wieku) świat zewnętrzny przedstawiany jako zagrożenie pozwalał utrzymywać w posłuszeństwie niewolników imperium. Cudzoziemcy zatem byli potencjalnymi szpiegami i wszystkie z nimi sprawy należało mieć pod nadzorem. A ponieważ współczesne państwo rosyjskie jest kolejną odmianą tego samego tworu, który pasożytuje na ciele narodu rosyjskiego, więc i obyczaje, procedury i nawyki obecne od pięciuset lat w Moskowii z całą pewnością są obecne i teraz. Oczywiście, na skutek przepływu informacji i ludzi oraz swobody podróżowania gorset bardzo się poluzował, ale dalej istnieje.

A w przypadku takiego wydarzenia jak Smoleńsk po prostu nie jest możliwe, żeby sposób potraktowania ciał zabitych Polaków, będących w przeszłości i w dniu wydarzenia wysokimi urzędnikami państwowymi, był przypadkiem, jakimś wybrykiem nierozgarniętego felczera. Sprawa musiała być pod ścisłym nadzorem począwszy od tego, że znalezione przy zwłokach dokumenty, telefony i urządzenia elektroniczne były cennym źródłem wywiadowczym, a skończywszy na tym, że dowodzący akcją nie byli pewni, jak zachowają się władze polskie po przywozie trumien do Polski, a więc, czy na pewno posłuchają ruskiego polecenia otkritije groba zapreszczieno i otworzą trumny. Na taki wypadek musiał być opracowany plan reakcji na to.

A więc skoro nie było to zaniedbanie wynikające z ruskiego bałaganu, to co chcieli Rosjanie nam pokazać?

I tu musimy znowu spojrzeć na specyficzną ruską tradycję, jaką jest krysza. Otóż sfera bezpieczniacka i bandytyzm w Rosji komunistycznej żyły w symbiozie. Kryminaliści, cały ten świat podziemia kryminalnego był przez komunistów wykorzystywany do terroru w stosunku wroga klasowego. Kryminaliści byli elementem klasowo bliskim. Duża część potworności Gułagu i więzień komunistycznych była spowodowana właśnie tą uprzywilowaną pozycją błatnych i urków, jak ich nazywano i nazywa się dalej w Rosji. A krysza to po prostu braterstwo w zbrodni, wzajemne krycie się oraz obrzędowość.

Bezczeszczenie zwłok wroga jest w świecie przestępczym wyrazem ostatecznego zwycięstwa, ostatecznej wygranej. Nie dość, że się tego wroga pokonało, to jeszcze nafaszerowało się go śmieciami – ta symbolika, wywodząca się wprost z obrzędowości ludów prymitywnych musi przemawiać do każdego. „

Czytając relacje na temat tej ekshumacji i związanych z nią informacji na temat zbezczeszczenia ciała śp. P. Gosiewskiego, przypomniały mi się fakty związane z inną ale jakże podobną tragedią, a mianowicie zamachem w Gibraltarze.

Tam podobnie jak w przypadku tragedii smoleńskiej, dokonano zamachu na przywódcę Państwa i Narodu Polskiego, będącego w stanie wojny z dwoma najeźdźcami , którzy podstępnie napadli na Polskę i dokonali rozbioru jej terytorium. W tamtym czasie Polska była sojusznikiem Zachodu i ponosiła duży militarny oraz finansowy wysiłek.

Przyczyny zamachu w Gibraltarze są paralelne w stosunku do przyczyn zamachu smoleńskiego- interesy wielkich mocarstw i gra polskim interesem w ich wykonaniu z udziałem sprzedajnych władz polskich.

Wtedy chodziło Zachodowi(UK i USA) o dogadanie się ze Stalinem, by ten przejął główny wysiłek wojny z Hitlerem(chodziło straty ludzkie) , w zamian płacąc Stalinowi interesem polskiego sojusznika, oddając Polskę i inne kraje Europy Środkowo Wschodniej w łapy Stalina.

W sytuacji dzisiejszej Polska jest również w stanie wojny , tym razem jest to wojna ideologiczna(informacyjna) a nie militarna, ale cele tej wojny są tożsame z celami wojny militarnej(podporządkowanie kraju, jego zasobów materialnych i ludzkich) , narzędzia prowadzenia wojny są inne(demoralizacja, dezinformacja, manipulacje medialne itp.)

Z jednej strony trwa ciągła wojna z Rosją, która chce przywrócić swoje wpływy w Polsce i w innych krajach dawnego obozu socjalistycznego, a drugiej jesteśmy atakowani przez Zachód, który podporządkowuje sobie Polskę pod względem gospodarki i finansów.

Podobnie jak podczas IIWS interesy mocarstw światowych skłaniają je do zawierania układów mających zapewnić im realizację ich strategicznych interesów.

Na początku XXI wieku, w wyniku zmian ze świata dwubiegunowego powstałego po IIWS, na świat wielobiegunowy z rosnącymi w siłę Chinami, Indiami, Brazylią, oraz komplikującą się sytuacją na Bliskim Wschodzie (program jądrowy Iranu), nastąpiły zmiany priorytetów wielkich mocarstw. Dla USA coraz większym problemem było realizowanie interesów na Bliskim Wschodzie i w Azji(interesy Izraela i przeciwstawianie się rosnącej potędze Chin w Azji). To było powodem zmian polityki USA wobec Rosji , po objęciu władzy przez Obamę (reset w stosunkach USA- Rosja).

W zamian za wsparcie USA przez Rosję w kwestii Iranu i w sprawie baz zaopatrzeniowych amerykańskich wojsk w Afganistanie z baz w Kirgizji, USA zrezygnowały z tarczy antyrakietowej w Europie, rozpoczęły rozmowy o strefach bezpieczeństwa w Europie z podziałem na strefę NATO i strefę Rosji(co prowadziłoby do powrotu rosyjskiej strefy wpływów z czasów zimnej wojny), zmniejszyły swoja obecność militarną w Europie(decyzje z Monachium).

Rosja , która czuje się zagrożona rosnącą potęgą Chin, które łakomym okiem spoglądają na Syberię pełną surowców, których Chiny potrzebują jak powietrza dla dynamicznie rozwijającej się gospodarki, w obliczu zapaści demograficznej i zapóźnienia technologicznego , widzi pilną potrzebę zbliżenia z Zachodem, a głównie z Niemcami(strategiczne partnerstwo). Na drodze tego zbliżenia stała Polska ze śp. Prezydentem L. Kaczyńskim i jego polityką wschodnią budowy sojuszu państw regionu Europy Środkowo Wschodniej, który to sojusz miał być przeciwwagą dla ekspansji wpływów rosyjskich w tym regionie.

Można domniemywać, że w ramach dobijania interesu USA z Rosją w ramach resetu, Rosja dostała wolną rękę od USA dla załatwienia problemu , którym był śp. Prezydent Polski L. Kaczyński.

Istnieją poszlaki wskazujące na porozumienie w tej sprawie Rosji z Niemcami i Francją.

Skoro tak przebieg zdarzeń mógł wyglądać, to uprawnione będzie przywołanie paraleli związanych z bezczeszczeniem ciał wrogów Rosji, zarówno w przypadku tragedii smoleńskiej jak i zamachu w Gibraltarze.

Zamach w Gibraltarze był przygotowany na zamówienie ZSRR, a miejsce jego przeprowadzenia i zapewnienie bezpieczeństwa zagwarantowała Wielka Brytania(tuszowanie śladów i roztoczenie tajemnicy na kilkadziesiąt lat, do 2050 roku), wykonawcami byli zaś agenci sowieccy we współpracy ze służbami rządu londyńskiego RP.

Dowodem na to, że wykonawcami zamachu byli sowieccy agenci, jest podobny sposób potraktowania zwłok śp. Gen. Wł. Sikorskiego, jak to uczynili siepacze rosyjscy ze zwłokami śp. P. Gosiewskiego , dokonując aktu bezczeszczenia wg swych zdziczałych praktyk , które opisał „Szczurbiurowy” na S24.

Jak potraktowano zwłoki generała Sikorskiego? Wrzucili jego zwłoki do trumny w samych majtkach, owinięte w koc. Nie włożyli tam nawet świętego medalika, nie wspominając o wojskowych insygniach, a przecież był to Naczelny Wódz armii sojusznika Wielkiej Brytanii.

W UK był również rząd emigracyjny i na to pozwolił(patrz: podejrzenia żony gen Sikorskiego w stosunku do Andersa).

Czyż nie uprawniona jest ta paralela z zamachem smoleńskim i brudnymi łapami Moskwy w tle?

I jeszcze jedna ciekawa paralela dotycząca tych dwóch zdarzeń.

Gibraltar:

„Cztery dni po tragicznej śmierci premiera i naczelnego wodza w katastrofie lotniczej pod Gibraltarem, 8 lipca 1943 r., rząd RP postanowił, że gen. Władysław Sikorski po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zostanie pochowany na Wawelu. Ze względu na trwającą wojnę generał spoczął tymczasem na cmentarzu lotników polskich w Newark pod Londynem.”

Smoleńsk:

„Prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria zostaną pochowani na Wawelu w Krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, obok trumny z ciałem Józefa Piłsudskiego. Krążące wcześniej informacje potwierdził metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.”

Czyżby dla odsunięcia podejrzeń od rządu emigracyjnego, w sprawie udziału w spisku i zamachu na życie Gen. Sikorskiego, podjęto decyzję o pochówku na Wawelu, a podobnie w przypadku tragedii smoleńskiej rząd uczynił podobnie , tym razem kryjąc się za plecami platformerskiego Kardynała Dziwisza(decyzja o pochówku na Wawelu była przecież bardzo dużym zaskoczeniem)?

Brak głosów

Komentarze

Jako materiał pomocniczy polecam:

"Trójkąt Kaliningradzki. Oś Berlin-Warszawa-Moskwa w praktyce"

http://geopolityka.net/trojkat-kaliningradzki-os-berlin-warszawa-moskwa/

Vote up!
0
Vote down!
0
#238792

Uważam że nadużyto tutaj mechanizmu analogii, posuwając się do przypisania części odpowiedzialnosci za zamach na gen. Sikorskiego rządowi emigracyjnemu w Londynie. jest to insynuacja oparta na wywodach katedr historii polskiej z czasów PZPR. PRL bardzo by się cieszył z takiej sugestii, a obecna Platforma Nieobywatelska tymbardziej. Niemniej nie z tego powodu jest to insynuacja niesłuszna.
Czy zebrał autor dokładne wiadomości o tym, kto dokonywał obdukcji zwłok generala i kto był przy zamknięciu trumny? Czy to czasem nie Brytyjczycy??? jak autor nie wie, to nie powinien o tym pisać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#238830

Jeśli na pochówek(odpowiednie potraktowanie ciała) Naczelnego Wodza WP i Premiera rządu RP na uchodźstwie, nie miał wpływu sojuszniczy wobec rządu JKM UK , rząd RP w Londynie, to mowa o braku związku tego rządu(dla członków którego z jakiegoś powodu Premier Sikorski był niewygodnym, bo może członkowie rządu byli przekonani przez Churchilla, że taka jest strategiczna potrzeba w czasie wojny,by pozyskać Stalina do wzięcia głównego ciężaru wojny z Niemcami, co było interesem Zachodu a nie było jak się potem okazało interesem Polski, a Sikorski przekonać się nie chciał)z zamachowcami pozwala mi podtrzymywać postulat, by komentator Mmar przemyślał tę kwestię jeszcze raz.
Może po 2050 roku(jak dobrze pójdzie) dowiemy się coś z dokumentów, trzymanych na razie pod kluczem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#239991

Kiedy piszesz o sprawie Smoleńskiej, to masz ciekawe spostrzeżenia i przekonujące. Natomiast co do przeszłosci, to warto podać po prostu źrodła informacji. Historię się pisze w oparciu o źrodła, wyodrebniając własne hipotezy od informacji ze źródeł.

Skąd zaczerpnąłeś informację o takim potraktowaniu ciała generała (sam fakt, jako taki, pochowania go w bieliźnie i w kocu ma podstawy). Przydałoby się ustalić, kto był przy tym obecny, czy sekcja była robiona, czy żona byla przy tym? Te fakty nie są zatajone.
Rzad Polski nie był na Swoim terytorium i moim zdaniem, wina za taki stan pochowania ciała spada na Stronę Brytyjską.
Rzad Emigracyjny w Londynie to nie byli inni ludzie, inny poziom zupełnie, nie to co obserwujemy obecnie. Można powiedzieć, że były miedzy nimi konfliktowe sytuacje, ale nie zdrada Kraju. W PRLu wyolbrzymiano te ich konflikty, nawet zrobiono konflikt rzekomy miedzy Andersem i Sikorskim, a oni mieli ze sobą rzeczy uzgodnione, byli jednak różnymi osobowosciami. Anders i Sikorski byli oboje członkami Korporacji Akademickich przedwojennych i byli wychowani na religii, honorze i milości ojczyzny. Cała literaturę o Sikorskim z czasu PRLU należy odrzucić w warstwie interpretacyjnej, tylko fakty można zatrzymać. Gdzieś na internecie są też pamietniki min. Skarbu, Eugeniusza Kwiatkowskiego, też postać godna najwyższej rekomendacji.
Stalin był bandyckim graczem i rozgrywał wojnę politycznie, wojskowo i terytorialnie, okazało się to potężniejsze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#240111

o ekshumacji zwłok Sikorskiego w 1993 roku jest dużo, a nawet w W@ikipedii:
"Ekshumacja i oględziny zwłok w 1993[16][edytuj]

W związku z 50. rocznicą śmierci generała Sikorskiego polski rząd w tym minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski zabiegał o możliwość wydobycia jego prochów i pochowania ich w Polsce. Zabiegi te zakończyły się powodzeniem w 1993.

Ekshumację w Newark przeprowadzono po uzyskaniu stosownej zgody władz brytyjskich wyrażonych w nocie oficjalnej i w tajnym protokole oraz uzyskaniu zezwolenia wojewody małopolskiego na wwóz prochów ludzkich i pochowanie ich na terenie katedry na Wawelu. W obecności brytyjskiego lekarza sądowego, ekipy filmowej oraz przedstawicieli polskiego konsulatu (w polskiej delegacji nie uczestniczył ekspert z zakresu medycyny sądowej) wydobyto z grobu podwójną trumnę z ciałem generała Sikorskiego. Otwarcie trumny nastąpiło na terenie cmentarza w specjalnie w tym celu ustawionym namiocie. Po otwarciu drugiej trumny wyjęto z niej ciało owinięte w wojskowy koc. Świadczy to o tym, że zwłoki nie były ubrane w mundur wojskowy stosownie do ceremoniału w pogrzebach wojskowych, lecz zostało złożone do trumny w takim stanie, w jakim wydobyto je z wody.

Oględzin zwłok dokonał lekarz i tylko on dotykał zachowanego w dobrym stanie zmumifikowanego ciała generała. Według pisemnej relacji jednego ze świadków na powłokach brzusznych, klatce piersiowej i na skórze czaszki nie zauważył żadnych rozcięć ani śladów zszycia co świadczy o tym, że w 1943 nie przeprowadzono żadnego z elementów pełnej sekcji zwłok. Po kilkugodzinnych oględzinach, bez otwierania jam ciała zwłoki złożono w nowej trumnie, a tę opieczętowano pieczęciami konsularnymi i w uroczystej oprawie wojskowej przewieziono do Warszawy, a stamtąd do Krakowa.

17 września 1993 w obecności prezydentów Wałęsy i Kaczorowskiego trumna została złożona w grobowcu w krypcie św. Leonarda w katedrze św. Stanisława i Wacława na Wawelu."

Przed podawaniem w wątpliwość faktów przytoczonych w moim poście, trzeba by sprawdzić.
Proszę też nie bronić zachowania się rządu polskiego w UK w tej sprawie.
Takie potraktowanie ciała świadczy o pospiesznym i potajemnym pochówku(okres wojny, tym bardziej w nieokupowanym kraju, niczego nie usprawiedliwia), a także o niewyobrażalnym i karygodnym z polskiego punktu widzenia zachowaniu się nie tylko Brytyjczyków(podobno "sojuszników", za których wolność oddawali życie polscy żołnierze dowodzeni przez Sikorskiego i którzy zostali zdradzeni przez UK).
Widzę, że w swoim myśleniu posługujesz się stereotypami(nie szargać świętości), które usztywniają Twoje rozumowanie i prowadzić mogą do powtarzania błędów(dalej polegać na naiwnej wierze w "sojusze", a nie na twardej grze interesów, o czym mówił Churchill w kontekście polityki UK:
"Anglia nie ma przyjaciół, Anglia ma interesy".)
Polska ma, i musi mieć interesy, a nie przyjaciół(fałszywych), tragedia smoleńska jest tu najoczywistszym tego przykładem(fałszywej przyjaźni zachodnich rządów, kierujących się tylko swoimi interesami).

Vote up!
0
Vote down!
0
#241417