Lojalność ? A co to takiego??

Ostatnie wydarzenia w Kraju na niwie politycznej i
społecznej kazdemu w miarę myślącemu Polakowi nasuwają pytania o
lojalność, na które coraz trudniej znależć jednoznaczną odpowiedż.
Dlaczego trudną,? no cóż przyczyna jest w zasadzie prosta: liberalizm
i relatywizm.Tak więc w sumie zależy ona od punktu widzenia. Ale w
"Słowniku wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych" Kopalińskiego
/1994/"Lojalny to znaczy:prawomyślny,uczciwy,prawy,rzetelny,wierny
prawowitemu rządowi lub instytucji"

Natomiast w "Słowniku wyrazów obcych " wydanie nowe PWN
czytamy: " Lojalność to przestrzeganie praworządności, postępowanie
zgodne z polityką rządu,to postawa zgodna z przestrzeganiem
prawa,prawość, rzetelność w stosunkach z ludżmi"
Przytaczam powyższe określania nie bez powodu.Otóż na niedawny mini
szczyt ekonomiczny w Brukseli wybrał się nasz premier z ministrem
finansów. Niby do Brukseli blisko jak rzut beretem, ale po drodze
koniecznym okazał się przystanek w Berlinie u A.Merkel. Należy zadać
sobie następne pytanie:po co? Uspokoić Niemców czy może Rosjan a może
po prostu odebrać dyrektywy,jak i co mówić, jak używać języka ciała
itp.Z pewnością się tego nie dowiemy, bo takie przystanki a potem
narady odbywają sę za zamkniętymi drzwiami a protokoły z nich są
ściśle tajne/poufne. Jeśli uważniej wsłuchamy się w wypowiedzi naszych
reprezentantów to znów nasuwa się pytanie czy ONI to napewno NASI i
czyjego interesu bronią, bo zaiste polska racja stanu to dla NICH
puste słowa a polskość to nienormalnośc.W takim razie nalezaloby  sie
blizej przyjrzec kosccowi moralnemu/jesli w ogole go maja/ podobno
polskim przedstawicielom na tym brukselskim szczycie a nastepnie
ratyfikacji traktatowi Lisbonskiemu

Wybory do europarlamentu coraz blizej i do tych polskich
tez a wiec OTWORZMY OCZY I NIE DAJMY SIE ZWARIOWAC!